Za wspieranie Brexitu Juncker starszy Trumpa: Unia Europejska zmoże doprowadzić do rozpadu USA.
express.co.uk
USA
2017-04-02
W nadzwyczajnym przemówieniu szef Komisji Europejskiej powiedział, że jeśli republikański prezydent nie zmieni jego nastawienia i nie będzie bardziej wspierał UE to będzie on działał by Ohio i Texas odłączyły się od reszty Ameryki.
W czasach gdy stosunki między Waszyngtonem i Brukselą, są napięte ze względu na skromny wkład Europy na rzecz NATO i otwarte nastawienie liderów USA na współpracę z rządami krajowymi, takie uwagi są dyplomatycznym dynamitem.
Jest to zdecydowanie najbardziej otwarta interwencja jaką wysoki rangą przedstawiciel UE wypowiedział na temat pana Trumpa i prawdopodobnie będzie budzić obawy niektórych europejskich przywódców, którzy mieli nadzieję na politykę zbliżenia ze swoim najważniejszym sojusznikiem.
Przemawiając na dorocznej konferencji centro-prawicowej Europejskiej Partii Ludowej (EPP) na Malcie, szef Komisji Europejskiej nie powstrzymał swej pogardy dla Białego Domu wyrażając opinię nt jego eurosceptycznego prezydenta.
Wykład N. Farage'a. Co jest nie tak z Unią Europejską?
Powiedział: "Brexit nie jest końcem. Wielu ludzi chciałoby by tak było, nawet ludzie na innym kontynencie, gdzie nowo wybrany prezydent USA jest szczęśliwy, że Brexit ma miejsce i poprosił by inne kraje zrobiły to samo.”
"Jeśli będzie to kontynuował to zamierzam promować niezależność Ohio i Austin w Teksasie od Stanów Zjednoczonych."
Uwagi Junckera nie wydają się być żartem, a pojawiły się w trakcie gniewnej przemowy, w której potępił krytyków Komisji Europejskiej.
Jak Juncker "rządzi po kielichu":
[...] Przemawiając przed nim, przewodniczący Rady Unii Europejskiej Donald Tusk był mniej powściągliwy w swoich uwagach dotyczących głosowania w Wielkiej Brytanii, gdy potępił populistyczną politykę, która doprowadziła do Brexitu.
Polski eurokrata stwierdził, że argumentacja wokół suwerenności - naznaczona hasłem "Głosowania za wyjściem" - była "jednocześnie głupia i niebezpieczna" oraz, że UE gwarantowało krajom siłę na międzynarodowej arenie.
Ponadto oskarżył on polityków populistycznych, takich jak holenderskiego Geert Wildersa i francuską Marine Le Pen o promowanie ich poglądami na temat imigracji "zorganizowanej nienawiści".