Obama kłamał na temat prywatnego serwera e-mail Hillary Clinton.
Jamie White, Infowars.com
USA
2018-06-18
Zgodnie z opublikowanym niedawno raportem inspektora generalnego, prezydent Obama korzystał z prywatnego adresu e-mail byłej sekretarz stanu Hillary Clinton, co wskazuje na to, że skłamał w odniesieniu do tego czy wiedział o jej prywatnym serwerze.
Przesłuchania w komisji senackiej w odniesieniu do dochodzenia FBI w odniesieniu do prywatnego serwera Hillary Clinton:
CBS podało w marcu: "Po sobotnim występie w Selma w Alabamie, starszy korespondent CBS News, Bili Plante, zapytał pana Obamę, kiedy dowiedział się o prywatnym systemie e-mailowym.
"W tym samym czasie co wszyscy dowiedzieli się z doniesień prasowych." prezydent odpowiedział Plante."
Jednak opublikowany w czwartek raport inspektora generalnego ujawnił, że jego odpowiedź była kłamstwem.
"Analitycy FBI i drugi prokurator powiedzieli nam, że były prezydent Barack Obama był jedną z 13 osób z którymi Clinton miała bezpośredni kontakt za pośrednictwem prywatnego konta clintonemail.com.” czytamy w przypisie na stronie 89.
"Obama, podobnie jak inni urzędnicy wyższego szczebla, używał pseudonimu dla swojej nazwy użytkownika na oficjalnym rządowym koncie e-mail."
"Ustęp [w oświadczeniu Comeya] podsumowujący te informacje, które skłoniły FBI do oceny, że możliwe było, że wrogie podmioty miały dostęp do serwera Clinton, został dodany i w pewnym momencie odnosił się do wykorzystania przez Clinton jej prywatnego adresu e-mail do wymiany informacji z ówczesnym prezydentem Obamą, podczas gdy był on na terytorium zagranicznego przeciwnika.” kontynuuje raport.
"To odniesienie zostało później zmienione na" inny wyższy urzędnik państwowy” i ostatecznie zostało pominięte."
(Przypis PrisonPlanet.pl Więcej na temat prywatnego serwera i korupcji Hillary Clinton można się dowiedzieć w linkach poniżej. Generalnie serwer ten służył do załatwiania rządowych działań w zamian za wpłaty na prywatną fundację rodziny Clintonów. Kraje i prywatne podmioty, które chciały załatwić cokolwiek w USA musiały najpierw dokonać wpłat na konta fundacji.