Akta FBI dotyczące skandalu prywatnego serwera mailowego H. Clinton pokazują, iż za śledztwo był dosłownie odpowiedzialny "rząd cieni".
Paul Joseph Watson, Prison Planet.com
USA
2016-10-21
Strona zawierająca upublicznione dokumenty FBI z dochodzenia dotyczącego prywatnego serwera pocztowego Hillary Clinton pokazuje, że grupa dosłownie nazywana "rządem cieni" nadzorowała całe dochodzenie.
"To była potężna grupa wysokich urzędników państwowych nazywana przez niektórych "Grupą z 7 Piętra." lub "rządem cieni".Grupa ta spotykała się w każdą środę po południu, aby omówić proces FOIA, dokumentacji Kongresu i wszystkich powiązanych FOIA/zapytań Kongresu na temat Clinton.",stwierdza 56 strona dokumentu.
Dokument wskazuje na niektórych członków tego "gabinetu cieni", co obejmuje Johna Kerryego i Jonathana Finera, szefa sztabu i dyrektora planowania polityki w Departamencie Stanu i Patricka Kennedy, zarządzającego Podsekretarza Stanu.
Wczoraj podano, że Kennedy "próbował pod koniec czerwca lub na początku lipca ubiegłego roku zmienić klasyfikację maili FBI z niejawnych na jawne" jako część "quid pro quo" umowy w ramach której Departament Stanu pozwoliłby FBI umieścić więcej agentów w innych krajach.
Objawienie, że istnieje dosłownie coś takiego jak "rząd cieni" w Departamencie Stanu, udowodnione z pomocą dokumentów FBI, będzie mediom głównego nurtu ciężko odrzucić jako kolejną chorą teorię spiskową.
Co ciekawe w tym wywiadzie: https://www.youtube.com/watch?v=2WG-uEND74E
Były minister finansów Grecji opowiada, że za całą eurogrupą stoją osoby które decydują dokładnie co ma być wdrożone a ministrowie poszczególnych krajów to podpisują i zostaje wdrożone w życie. I tych ludzi spotyka się tylko osobiście na niejawnych spotkaniach. To by było na tyle jeśli chodzi o demokrację.