Narody Zjednoczone uruchamiają globalną policję by walczyć z ekstremizmem narodowym.
PrisonPlanet.pl
Polska
2015-10-08
Jak podaje gazeta breitbart.com“W środę prokurator generalny Loretta Lynch zapowiedziała w Organizacji Narodów Zjednoczonych, że jej biuro będzie pracować w kilku amerykańskich miastach by uformować to co nazwała Siecią Silnych Miast (SCN-Strong Cities Network), co jest inicjatywą obejmującą egzekwowanie prawa na całym świecie. Sprowadza się to do ni mniej ni więcej ale ustanowienia nadrzędnych praw wobec amerykańskich praw, włącznie z Konstytucją Stanów Zjednoczonych, na rzecz praw ONZ, które z kolei będą realizowane w samych Stanach Zjednoczonych - bez jakiejkolwiek konsultacji z Kongresem.
[...] Co właściwie robi globalna policja w naszych miastach? To jest dokładnie abdykacja amerykańskiej suwerenności o której ostrzegałem w mojej książce, The Post-American Presidency: The Obama Administration’s War on America.Departament Sprawiedliwości Obamy dokładnie na to wskazał gdy w zeszłym tygodniu rozpowszechnił notę prasową ogłaszając "Uruchomienie Sieci Silnych Miast by wzmocnić społeczności wobec ekstremistycznej przemocy". W tej informacji prasowej Departament Sprawiedliwości skarżył się, że "podczas gdy w wielu miastach władze lokalne opracowują innowacyjne odpowiedzi na rozwiązanie tych problemów to brakuje systematycznych wysiłków wymiany doświadczeń, udostępniania zasobów i budowania wspólnot miast, które inspirują działania lokalne na globalną skalę".”
Obecnie w krajach Europy widoczne są fale protestów zaniepokojonych obywateli co jest właśnie określane jako ekstremizm wobec, którego będą kierowane organy ścigania koordynowane na globalną skalę podważając suwerenność krajów jak również dialog społeczny, co z kolei prowadzi do pogłębiania konfliktów i ekstremizmów.
Szerszy kontekst wdrażania globalnych sił policyjnych. Obecne globalne działania mają jednak swój jeszcze szerszy kontekst wdrażania globalizacji, która według globalnych trendów strategicznych armii brytyjskiej doprowadzi do potężnych konfliktów wewnątrz lokalnych społeczeństw. “Klasa średnia może stać się klasą rewolucyjną, wcielając się w rolę przewidzianą dla proletariatu przez Marksa. Globalizacja rynków pracy i zmniejszanie poziomu krajowej opieki społecznej i zatrudnienia, może zmniejszyć przywiązanie ludzi do poszczególnych państw. Rosnące różnice między nimi, oraz niewielka liczba osób bardzo bogatych, mogą dolać benzyny do ognia. Ciężar zadłużenia i upadek systemów emerytalnych, zacznie obniżać poziom życia. Wzrost liczby biedoty może stwarzać coraz większe zagrożenie dla ładu społecznego i stabilności. W obliczu tych światowych wyzwań, klasa średnia może się zjednoczyć, wykorzystując dostęp do wiedzy, zasobów i umiejętności, aby kształtować ponadnarodowe procesy w ich własnym interesie.” I dalej “Gospodarcza globalizacja i masowe migracje mogą prowadzić do poziomów integracji międzynarodowej, które skutecznie doprowadzą do końca wojen międzypaństwowych; jednak będzie to również prowadzić do powstania grup na każdym poziomie społeczeństwa, które wykraczają poza granice krajowe i mogą uciekać się do użycia przemocy. Działające w systemie globalnym, państwa mogą nie być chętne albo nie być w stanie regulować działalności tych grup, koncentrując się na ograniczaniu ryzyka i koncentrując działalności w innym miejscu zgodnie z ich zainteresowaniami. Ponadto, rywalizacja między grupami interesów, które nie mogą uzyskać gospodarczego i informacyjnego nacisku mogą coraz bardziej prowadzić do przemocy i przymusu, rozwijając luźne zasady i sieci podobne do tych, które obecnie wykorzystywane są przez organizacje przestępcze.”
Wszystkie te działania będą wynikały z narastającej presji ekspandującej ekonomicznej globalizacji, która destabilizuje państwa narodowe i koherentność lokalnych społeczności. Publikacja trendów strategicznych w tym kontekście stwierdza, iż ”Globalna gospodarcza i finansowa współzależność wprowadzi sytuację, w której skutki wszelkich głównych, regionalnych lub krajowych spowolnień gospodarczych będą odczuwalne w całym rozwiniętym świecie. W odpowiedzi na takie problemy wiele państw może starać się odwrócić trend globalizacji i zamykać granice i rynki, by chronić swoich obywateli przed konsekwencjami głębokiej recesji gospodarczej. Takie zmniejszenie współzależności, w połączeniu z napięciami społecznymi wynikającymi z trudności gospodarczych, mogą stworzyć warunki niestabilności w różnych regionach, co sprawia, że konflikty międzypaństwowe staną się bardziej powszechne i prawdopodobne.” I dalej “Globalizacja powoduje utworzenie krytycznych współzależności, które łączą członków w zglobalizowanym społeczeństwie. Społeczeństwo zawierać będzie niewielkie grupy super-bogatych elit i znaczącą liczbę biedoty ze slumsów i ludzi żyjących na minimum socjalnym, których liczba w 2020 wyniesie około 20% populacji świata. Silne wstrząsy cenowe, prawdopodobnie spowodowane przez ostre zwyżki cen energii lub serie klęsk nieurodzaju, mogą wywołać efekt domina doprowadzając do upadku kluczowych międzynarodowych rynków w różnych sektorach. Skutki tej zapaści mogą być przekazane całej gospodarce światowej. Państwa zaczną podejmować próby odpowiedzi na krajowe i lokalne kryzysy i szersze skutki zapaści gospodarczej, co może spowodować załamaniem międzynarodowego systemu politycznego. Zaawansowane społeczeństwa, które zależne są od złożonych, międzynarodowych sieci dostaw podstawowych dóbr, takich jak żywność, które nie mogą być produkowane lokalnie, mogą zmierzyć się z ciężką niewydolnością infrastruktury, upadkiem sektora usług publicznych i konfliktami społecznymi.”
Obecne więc wdrażanie globalnej policji ma za zadanie utrzymanie sytuacji w której zachód jest otwarty na dalszą migrację i absorpcję potencjalnych konfliktów przez pacyfikowanie lokalnych społeczności starających się walczyć o utrzymanie koherentnej kultury, która jest podstawą państw narodowych. W kolejce po globalnej policji stoi kolejny krok w postaci Zielonej Armii ONZ mającej egzekwować globalne zobowiązania międzynarodowe za czym ostatnio optował Henry Kissinger, stały członek Grupy Bilderberg.