Ekonomiczne i społeczne harakiri. Prawie 200 krajów przyjęło pierwszy globalny pakt zmian klimatu.
PrisonPlanet.pl
Polska
2015-12-13
O problemie globalnego ocieplenia i polityce zrównoważonego rozwoju piszemy od lat ostrzegając czytelników przed konsekwencjami tej niezwykle niebezpiecznej i antyludzkiej ideologii. Celem tej ideologii, która nie ma żadnych podstaw naukowych jest drastyczna zmiana cywilizacyjna w kierunki systemu postindustrialnego, który będzie charakteryzował się redukcją populacji (według ONZ do 1 miliarda), zniszczeniem państw narodowych, budową rządu światowego, pełną kontrolą produkcji i redystrybucji dóbr, drastycznym obniżeniem poziomu życia, pełną kontrolą rządową nad obywatelami oraz całą masą innych drastycznych zmian.
Na obecnie trwającym spotkaniu COP 21 przyjęto globalny pakt aby wdrożyć tą obłąkaną politykę. Jak podało Associated Press”W sobotę prawie 200 krajów przyjęło pierwszy globalny pakt na rzecz walki ze zmianami klimatu wzywając by świat wspólnie ciął a następnie wyeliminował zanieczyszczenia gazami cieplarnianymi, nie nakładając jednocześnie sankcji na kraje, które tego nie będą robiły. "Paryska Umowa" ma na celu zatrzymanie wzrostu globalnej temperatury o 1 stopień Celsjusza (1,8 Fahrenheita) w okresie do roku 2100, co było żądaniem biednych krajów niszczonych przez podniesienie poziomu mórz i innych skutków zmian klimatycznych.
[...] W pakcie, kraje zobowiązały się by pomiędzy 2050 i 2100 r. ograniczyć emisje gazów cieplarnianych emitowanych przez działalność człowieka do poziomu w którym drzewa, gleba i oceany będą mogły wchłonąć je naturalnie. W praktyce osiągnięcie tego celu oznacza, że świat będzie musiał w następnym półwieczu w pełni zatrzymać emisję gazów cieplarnianych, mówią naukowcy. To dlatego, że im mniej zanieczyszczamy, tym mniej przyroda absorbuje zanieczyszczeń. Osiągnięcie takiej redukcji emisji wiązałoby się z całkowitą przemianą tego w jaki sposób ludzie pozyskują energię, co martwi wielu działaczy, że mimo obietnic, kraje nie są gotowe na tak głębokie i kosztowne zmiany.
Traktat musi teraz zostać ratyfikowany przez poszczególne rządy - co najmniej 55 państw reprezentujących co najmniej 55 procent światowych emisji - i wejdzie w życie w roku 2020. Jest to pierwszy pakt żądający by wszystkie kraje przyłączyły się do walki z globalnym ociepleniem, co stanowi zmianę w ONZ, ponieważ wcześniej wymagano tylko od bogatych krajów by redukowały emisje.
[...] Ponad 180 krajów już przedstawiło plany ograniczenia emisji gazów cieplarnianych- co jest przełomem samym w sobie po latach impasu. Ale te obietnice nie wystarczą by osiągnąć cele, co oznacza, że kraje będą musiały ciąć emisje o wiele bardziej aby osiągnąć cel.”
W związku z przyjęciem tej umowy pojawią się w niedługim czasie globalne podatki od CO2 dodane podobnie jak VAT do wszystkich produktów i usług. Podatki te będą wędrowały do ONZ na budowę globalnego rządu i na rozwój “zielonych inwestycji”jak również globalnego systemu represji. W badaniu ONZ“Great Transition. The promise and lure of the times ahead.” napisano wyraźnie w odniesieni do populacji, że “Przyspieszenie stabilizacji populacji jest zarówno celem jak i środkiem do "wielkiej transformacji". [...] Mniejsza ilość osób zmniejszy presję na środowisko i zmniejszy szeregi ubogich.” W odniesieniu do kolejnej fali nowych podatków napisano, że transformacja “z pewnością zawierać będzie takie instrumenty polityki jak podatki ekologiczne, dotacje społeczne i środowiskowe audyty.” W 2020 roku wchodzi do sytemu ekonomicznego tzw. wycena kapitału naturalnego, która uruchomi mechanizm środowiskowego audytu w produktach i usługach, co będzie oznaczać podrożenie kosztów prowadzenia wszystkich firm, produkcji i usług. Jeśli ktoś uważa, że dzisiejszy rynek jest przeregulowany to po wprowadzeniu tego systemu dosłownie każda firma będzie zdana na łaskę urzędników którzy będą dokonywali abstrakcyjnych wyliczeń impaktu produkcji na środowisko.
Wizja niedalekiej przyszłości według m.in. Shell, GlaxoSmithKline, C&A, WWF, Target, Tesco, TUI, Unilever, Aviva, Merrill Lynch, Nike, Panasonic, Pepsico, RSA, Skanska, Sony, Cargill, Heineken, Jaguar, Lafarge, TATA, Tetra Pak, EBay:
Zdrożeje również drastycznie energia. Według planów ONZ opisanych w dokumencie “The Great Green Technological Transformation” planuje się drastyczne obniżenie konsumpcji energii na mieszkańca. “World Economic and Social Survey 2011” szacuje, że limity emisji mogłyby być określone jako ekwiwalent konsumpcji energii na poziomie 70 gigadżuli na mieszkańca rocznie, co oznacza, że przeciętny Europejczyk będzie musiał ograniczyć obecne zużycie energii o połowę a przeciętny mieszkaniec Stanów Zjednoczonych Ameryki o około trzy czwarte.“ czytamy w dokumencie. Na te zmiany ostrzą już sobie zęby producenci energii. The European Climate Foundation opracowująca strategię zmiany polityki energetycznej UE, wspierana przez Komisję Europejską i takie firmy jak RWE, Vattenfall, Siemens, Shell, EDP, czy Enel stwierdziła w swoich publikacjach, iż“Niektóre osoby z branży uważają, że głównym wyzwaniem będzie stworzenie [społecznej] akceptacji dla wyższych cen energii.” Obserwowany więc przez ostatnie lata kilkuset procentowy wzrost to jedynie początek tych zmian. Budowa nowych “zielonych systemów” będzie wymagała olbrzymich inwestycji, zwłaszcza w ciągu kolejnych 20 lat. W tym okresie ceny mogą skoczyć wielokrotnie w górę i jak oceniają to niektóre banki, w europie nawet pięciokrotnie. UniCredit stwierdził bardzo wyraźnie, iż "rachunki mogą się podwajać, co pięć lat, do roku 2020". Później (około 2050) jak podają dane w dokumentach, “symulacje” pokazują powrót do dzisiejszych cen energii.
Pierwszym więc rezultatem dzisiejszych umów klimatycznych COP21 będzie obniżenie poziomu życia poprzez rozpowszechnienie biedy na całym świecie co doprowadzi do depopulacji krajów trzeciego świata, dla których to ratowania podobno ustala się tego typu umowy międzynarodowe.
Kolejnym krokiem będzie coraz silniejszy klimat represji dla wdrażania tego typu globalnej polityki. Doprowadzi to jak stwierdzono w Agendzie 21 do pełnej “głębokiej reorientacji całego ludzkiego społeczeństwa, jakiego świat nigdy nie doświadczył.” Przed nami cała kaskada zmian po których świat stanie się globalnym więzieniem, z którego nie będzie ucieczki.
W pakiecie nie zapisali kar za nie stosowanie się do umów więc teraz wszystko zależy od lokalnych polityków. Może się PiS wykaże, chociaż oni połkneli bakcyla CO2 już dawno temu.