Kołcz - tasiemiec uzbrojony.
Konrad Stachnio, konradstachnioblog.wordpress.com
Polska
2017-10-31
Kultura
Kogo mam na myśli? Dokładnie kołczów i tzw. przemysł kołczowania. Uczenia innych za pieniądze jak mają żyć i co mają zrobić, aby było ‘dobrze’. W obecnych czasach komercjalizacja relacji międzyludzkich przejęła nawet tą sferę życia tzw. sferę pomagania i zgodnie z duchem kapitalizmu używając ‘języka’ you tube zmonetyzowała ją. Różni ‘nauczyciele’ z zwietrzyli biznes w tym, że za pomocą zwykłych komunałów, sprzedawania nadziei i wiary uda im się dobrze zarobić. Mając przy tym oczywiście czyste sumienie, bo przecież ‘pomagają’ bliźnim. A to przecież samo w sobie jest obecnie: dobre, produktywne i trendy.



Cały ten przemysł może oczywiście rozkwitać tylko i wyłącznie na najgorszej z możliwych gleb a mówiąc inaczej po prostu na bagnie. I im, bardziej wciągające jest to bagno tym lepiej rosną na nim kwiaty tzw. Kołcza Pospolitego. Tą glebą, tym bagnem są oczywiście warunki, w których żyjemy tzw. rzeczywistość. Rzeczywistość, w której coraz więcej ludzi nie wie, co zrobić, czuję się bezradna, nie mając na nic wpływu. Im gorsze są te warunki ta rzeczywistość tym lepiej dla kołcza, tym większa moc ‘monetyzacji’ pomagania. Wtedy nawet będąc kompletnym kretynem w skrzyżowaniu z psychopatą pozbawionym empatii – możesz wskoczyć do tej gry i zacząć ‘pomagać’ innym: uczyć ich jak żyć a im bardziej żyć nie umieją, tym bardziej rośniesz w siłę, pozycję no i oczywiście wypycha ci się portfel, a to przecież jest ostatecznym wskaźnikiem twojego sukcesu w ‘pomaganiu’. Jednym słowem im gorsze warunki zarówno mentalne jak i materialne ludzi tym lepsza gleba do kwitnięcia Kołcza Pospolitego rośliny pasożytującej na innych roślinach i ich dogasającej sile witalnej będącej wynikiem warunków, w jakim przyszło im wzrastać. Rośliny mamione są jego nadzieją na tzw. lepsze jutro, na to, że ‘jednak mogą’ i kupują tą wiarę.



Ten rodzaj ‘pomagania’ za pieniądze to dla mnie osobiście inny rodzaj lichwy i jedna z oznak jakiegoś apokaliptycznego kapitalizmu i okrucieństwa. Wynikającego z ignorancji lub cynizmu tych, którzy tą wiarę sprzedają. 

Sam osobiście znam ze swojego prywatnego życia znanych kołczów i mówiąc eufemistycznie to, co sprzedają ludziom, ma się nijak do ich prywatnego życia. Ale im sytuacja w tzw. rzeczywistości jest gorsza tym łatwiej sprzedać jakikolwiek dobrze opakowany towar. Coś, w co ludzie uwierzą i będą mieli nadzieję. Ale czy jest to coś więcej niż zwykłe cyniczne wykorzystywanie ludzi? Oczywiście pod płaszczem jakiegoś pragmatyzmu i monetyzowanego altruizmu?

Tzw. kołcz sprzedaje fałszywe wyobrażenia mówiąc, że ‘wszystko zależy od ciebie’, ‘dasz radę’. Fałsz jest w tym, że tego rodzaju programowanie sprawia, że jednostka przestaje zauważać rzeczywistość i przyjmuje całkowitą ‘winę’ i odpowiedzialność za to, ‘kim jest’ na siebie.  Bierze tą winę wyłącznie na siebie nie uwzględniając przy tym zewnętrznych warunków, które kształtują ją i jej świat. O tej pory zajmuję się wyłącznie sobą i tym, że ‘wszystko jest możliwe’ i wystarczy ’bardzo chcieć’. Tak przynajmniej programuje ją kołcz, który jedną ręką poklepuje po ramieniu a drugą zbiera pieniądze za swoje zmonetyzowane ‘pomaganie’.



W ten sposób powstaje społeczeństwo ludzi, którzy myślą, że ‘mogą wszystko’ nie uwzględniając tego, że świat na, zewnątrz idzie zupełnie niezależnym torem do tego, co sobie założyły. Oni skupieni są już wyłącznie na sobie i swoim szczęściu. Bo przecież kołcz powiedział, że ‘mogą wszystko’.

Niezależnie od tego jak nie wierzyłyby w siebie. Świat biegnie swoim własnym, niezależnym torem. W dużej mierze torem, w który Oni jednak już nie ingerują i ingerować nie chcą. No, bo po zawracać sobie głowę jakąś drażniącą, zniechęcająca rzeczywistością? Lepiej przecież skupić się na tym, że ‘wszystko jest możliwe’.

Doprowadza to do sytuacji, w której w tzw. szarej rzeczywistości dziać się mogą największe koszmary, ale dla tych ludzi i tak to nie będzie istotne. Ponieważ trzeba skupić się ‘na sobie’ i na tym ze ‘wszystko jest możliwe’. Powstaje, więc mocny rozdźwięk pomiędzy światem, który jest modelowany i idzie swoim własnym torem a jednostkami, które dzięki ‘pomocy’ kołcza wyłączają się z realnego wpływu na ten świat. Stawiając na ultra-indywidualizm i jakiś mentalny trans, który dzięki kołczowi da im wzrastać ‘ku słońcu’ i spełniać się niezależnie od warunków, w jakich żyją. Nawet, Jeśli na chodniku mieli by potykać się o zwłoki innych ludzi oni wolą być wyłączeni z realnego, wspólnego wpływu rzeczywistość na rzecz nawet nie tyle liberalnego indywidualizmu, (który w konsekwencji prowadzi do ostatecznej alienacji i śmierci). Co jakiegoś transu, który sprawia, że czują się z tej rzeczywistości niejako wyłączeni.



Oczywiście to wszystko mą rację bytu w społeczeństwie w miarę wysokorozwiniętym Gdzie ludzie mają pieniądze na tego rodzaju mentalne eksperymenty. A rzeczywistość, ta na namacalna, na zewnątrz jest na tyle poukładana i bezpieczna, że mogą pozwolić sobie na tego rodzaju ‘mentalne transgresje’.

Moja teza jest taka, że gdyby warunki ludzi polepszyłyby się to nie potrzebowaliby żadnych kołczów, którzy uczą ich jak żyć lub jak radzić sobie zdawałoby się z najbardziej trywialnymi czynnościami. Rozwój przemysłu kołczowania jest dla mnie bardzo dobitnym symptomem upadku i dysfunkcjonalności społeczeństw. Im jest gorzej w rzeczywistości tym lepsza jest gleba dla kołcza i jego pasożytniczej egzystencji.

Na końcu tej drogi nieświadome jednostki ‘winę’ za to, kim są przyjmują na siebie – obiecując sobie ‘poprawę’ i zrobienie wszystkiego, aby się ‘zmienić’. Bo przecież ‘wszystko jest możliwe’ jak mówi kołcz. Nie zdając sobie sprawy, że to ‘uwewnętrznienie winy’ w sobie jest właśnie oszustwem samym w sobie pozwalającym monetyzować tą winę kołczowi. Te tzw. branie pełnej odpowiedzialności za to, kim się jest, jest totalnym oszustwem, na jakim bazuje kołcz. Wyciskając dzięki temu ostatnie grosze od chcącej pozbyć się tej ‘winy’ za swoją niedoskonałość jednostki.



Nieświadome jednostki przyjmując te ostateczną’ odpowiedzialność’ za siebie wpadają w pułapkę. Odtąd zachowują się jak chomik w kołowrotku, który co sił biegnie poruszając owym kołowrotkiem. A im więcej takich chomików tym kołcz lepiej zarabia.

Ta fałszywa teoria, ‘że tylko ty odpowiadasz za to, kim jesteś’, ‘rusz dupę i zrób coś ze swoim życiem’ i inne slogany zatacza tym samym coraz większe kręgi, sprawiając, że ten przemysł rozrasta się coraz bardziej niosąc ‘nadzieję’ im bardziej ludzie jej potrzebują.

I tutaj puentując należało by zgodzić się z Zizkiem, że nasza siła powinna być w tym, że ludzie wspólnie potrafią się zebrać i mięć realny wpływ na warunki kształtujące nasze życie. W tym wyrażona ma być nasza prawdziwa siła – na tym, że wspólnie możemy kontrolować sytuację i kluczowe dla nas sprawy, jako choćby ekonomię i politykę etc. W świecie gdzie coraz bardziej decyzyjność za nie jest oddalana od nas pozbawiając nas wpływu na cokolwiek.

Bez tego kluczowego warunku mamy do czynienia jedynie z fetyszyzacją życia społecznego, które objawia ‘wspólnym’ lepieniem garnków, wspólnymi warsztatami kulinarnymi lub wspólnym lepieniem domów z gliny. W momencie, gdy jest się zupełnie pozbawionym decyzyjności na najważniejsze kwestie nie jest to niczym innym jak tylko fetyszem.



Na końcu tej drogi widzimy, ludzi kompletnie nieorientujących się, co do realiów świata, w jakim żyją myśląc, że jeśli zgodnie z instrukcjami tego czy innego guru lub kołcza ‘wyleczą’ swoje relacje z babcią dziadkiem, matą i wszystkimi przodkami za sprawą jakichś modnych obecnie ustawień rodzinnych wszystko wróci do normy a ich sytuacja materialno-ekonomiczna się poprawi.

To działanie jest właśnie ostatecznym braniem odpowiedzialności na siebie. Odpowiedzialności za całą logikę kapitalizmu i obecnego systemu, w jakim żyjemy. Naiwnie myśląc, że dzięki tym czy innym warsztatom uda nam się z tego uwolnić. W momencie, gdy realnego wpływu (poprzez wspólne oddziaływanie na warunki zewnętrzne) pozbywamy się sami na rzecz tego czy innego zmonetyzowanego ‘warsztatu’, który ma ‘zmienić’ nasze życie.  


Link do oryginalnego artykułu: LINK


|  Kontrola umysłu. Jak to działa?  |  Kreskówki zaburzają kluczowe funkcje mózgu.  |  Stymulowanie komórek mózgu pozwala na zapisywanie niechcianych wspomnień.  |   Granie w gry typu Call of Duty zwiększa ryzyko choroby Alzheimera.   Film: Szok i trwoga. Masowe procesy manipulacji.  |  Propaganda. Jak to działa?  |  Umysł nie posiada zapory. Wstęp do wojny technotronicznej.  |  Zimbardo: Uzależnienie od pornografii i gier wideo prowadzi do "kryzysu męskości".  Cyfrowa demencja.   |  Pod wpływem brutalnych gier wideo zmieniają się obszary funkcji kognitywnych mózgu.  |  Pornografia i wojna kulturowa.   |  Szkoła Frankfurcka i przyszłość kultury.  |  Sądy moralne mogą być zmieniane za pomocą pola magnetycznego.   |   A teraz w ramach pogłębiania religijnej tolerancji sataniści chcą publicznie odprawiać czarne msze.  |  Propaganda. Jak to działa?  |  Umysł nie posiada zapory. Wstęp do wojny technotronicznej.  |  Zimbardo: Uzależnienie od pornografii i gier wideo prowadzi do "kryzysu męskości".  Cyfrowa demencja.   |  Pod wpływem brutalnych gier wideo zmieniają się obszary funkcji kognitywnych mózgu.  |  Pornografia i wojna kulturowa.   |  Szkoła Frankfurcka i przyszłość kultury.  |  Sądy moralne mogą być zmieniane za pomocą pola magnetycznego.   |


Więcej na ten temat

 Komentarze

Musisz być zalogowany, aby móć komentować. Jeżeli nie posiadasz konta zarejestruj się.
 
Nazwa użytkownika
Hasło
 

Więcej
Kultura

Żydzi są gotowi, by w kwietniu przeprowadzić ryt oczyszczenia Wzgórza Świątynnego.

Żydzi są gotowi, by w kwietniu przeprowadzić ryt oczyszczenia Wzgórza Świątynnego.

Jak podała gazeta aljazeera.net obecnie w Izraelu fundamentalne grupy żydów planują złożyć ofiarę całopalną ze specjalnie...

Żona prezydenta Macrona jest facetem?

W Internecie aż huczy od twierdzeń, że żona prezydenta Francji Emmanuela Macrona, Brigitte, jest biologicznym mężczyzną udającym...

Dlaczego na świecie instalowane są stalowe monolity?

Anty-papież świętuje „rok smoka”.

Satanistyczne dzieło na szczycie WEF w Davos.

Więcej
Ekonomia

WEF podaje, że 98% banków centralnych zgadza się na wyeliminowanie gotówki i wdrożenie CBDC.

WEF podaje, że 98% banków centralnych zgadza się na wyeliminowanie gotówki i wdrożenie CBDC.

Era gotówki dobiega końca, a wraz z nią nadejdzie koniec prywatności.   Światowe Forum Ekonomiczne („WEF”)...

PKB i recesja w USA w 2028 r.

PYTANIE: Panie Armstrong, Sokrates słusznie wybrał marzec jako zmianę kierunku i wygląda na to, że w czerwcu nastąpi gwałtowny...

Debanking. Główne banki pozbawiają chrześcijan bankowości.

Macron najpierw grozi Rosji wojskiem, a następnie w pierwszym kwartale 2024 roku kupuje od Moskwy gaz o wartości 600 mln euro.

Rosja wyprzedzi wszystkie zaawansowane gospodarki – sankcje nie powiodły się.

© 2010-2021 PRISON PLANET.PL  |  Wszelkie prawa zastrzeżone