Wielki Brat na kółkach: dlaczego firma samochodowa może wiedzieć więcej o Tobie niż Twój współmałżonek.
Peter Holley, washingtonpost.com
USA
2018-02-13
W zeszłym roku Daniel Dunn miał zamiar podpisać umowę najmu Hondy Fit, kiedy szczegóły schowane w długiej umowie przykuły jego uwagę. Zgodnie z umową zawartą z Dunnem Honda chciała sprawdzać lokalizację pojazdu - co zwróciło uwagę 69-letniego emeryta z Temecula, w Kalifornii. Ale Dunn chciał odjechać swoim nowym samochodem i mimo początkowych wahań podpisał dokument, co było decyzją z którą się pogodził.
"Nie obchodzi mnie, czy wiedzą dokąd zmierzam", powiedział Dunn, który regularnie jeździ swoim samochodem do sklepu spożywczego i lokalnego studia jogi." Pewnie myślą: "Co za nudne życie prowadzi ten facet."
Dunn może uważać swoje codzienne nawyki jazdy za przyziemne, ale autorzy i eksperci od prywatności podejrzewają, że wielcy producenci samochodów, tacy jak Honda, postrzegają je w inny sposób. Monitorując jego codzienne ruchy, producent samochodu może pobierać ogromną ilość danych osobowych na temat osoby takiej jak Dunn: wszystko od tego, jak szybko jeździ i jak mocno hamuje, ile paliwa zużywa jego samochód i jaką preferuje rozrywkę. Firma może określić, gdzie się znajduje, jaka jest pogoda na jego ulicy, jak często zapina swój pas bezpieczeństwa, co robił na moment przed wypadkiem - a nawet to, gdzie lubi jeść i ile waży.
Jak mówią specjaliści, choć kierowcy mogą nie zdawać sobie z tego sprawy, to obecnie monitoruje się już dziesiątki milionów amerykańskich samochodów, a liczba ta rośnie wraz z prawie każdym nowym pojazdem, który jest wynajęty lub sprzedany.
W efekcie producenci samochodów włączyli potężny program pobierania cennych danych osobowych, często bez wiedzy właścicieli, przekształcając samochód z maszyny, która pomaga nam podróżować, w wyrafinowany komputer na kółkach, który oferuje jeszcze większy dostęp do naszych osobistych nawyków niż smartfony.
Więcej na temat rozwoju tych technologii w zakładceInternet rzeczy:
"Producenci samochodów zdają sobie sprawę z tego, że nie są już tylko producentami sprzętu - to firmy zajmujące się oprogramowaniem." - powiedziała Lisa Joy Rosner, dyrektor marketingu firmy Otonomo, firmy sprzedającej dane z samochodów, dzieląc się zyskami z producentami samochodów. "Pierwszy prom kosmiczny zawierał 500.000 linii kodu oprogramowania, ale porównaj to z projekcją Forda, że do 2020 roku ich pojazdy będą zawierały 100 milionów linii kodu. Te pojazdy stają się turbo statkami kosmicznymi, jeśli myśli się o nich z perspektywy czystego rozwoju.”
[...] Jak wynika z badania firmy ABI, na drodze jest 78 milionów samochodów z wbudowanym łączem cybernetycznym ułatwiającym ich monitorowanie. Według firmy badawczej Gartner, do 2021 roku, 98 procent nowych samochodów sprzedawanych w Stanach Zjednoczonych i w Europie będzie podłączonych do sieci, co zostało podkreślane w tym tygodniu na North American International Auto Show w Detroit.
Po wielu pytaniach, co firma robi z zebranymi danymi, Natalie Kumaratne, rzeczniczka Hondy, powiedziała, że firma "nie może obecnie dostarczyć szczegółowych informacji". Kumaratne zamiast tego wysłała kopię instrukcji obsługi dla Honda Clarity, która odnotowuje, że pojazd jest wyposażony w wiele systemów monitorowania, które przesyłają dane z prędkością określoną przez Hondę.