Wojna z Rosją? Trump mówi, że rosyjskie oddziały muszą „opuścić” Wenezuelę.
endoftheamericandream.com
USA
2019-03-29
Czy zamiast „zmowy z Rosją” media głównego nurtu wkrótce zaczną mówić o potencjalnej wojnie z Rosją?
Administracja Trumpa i rosyjski rząd są obecnie zaangażowani w bardzo gorącą wymianę słów w związku z pogarszającą się sytuacją w Wenezueli. W tym momencie trudno dostrzec jak kryzys ten miałby się dobrze zakończyć, chyba że jedna ze stron się wycofa. Rosjanie popierają obecnego prezydenta Nicolasa Maduro, a jak zobaczycie poniżej, mają już swoje odziały wojskowe w kraju. To całkowicie rozwścieczyło prezydenta Trumpa, ponieważ to bardzo skomplikowało jego plany zmiany reżimu w Wenezueli. Trump powiedział prasie, że Rosja musi „opuścić” kraj i że jeśli chodzi o osiągnięcie tego celu to „wszystkie opcje są możliwe”. Innymi słowy prezydent Trump rzeczywiście grozi Rosji rozwiązaniami militarnymi jeśli odmówi wycofania swoich wojsk z kraju.
Oczywiście Rosjanie tego nie zrobią. Mocno wypowiadali się przeciwko możliwości amerykańskiej interwencji wojskowej i strategicznie zyskali przewagę kiedy w weekend rozlokowali swoje siły w Wenezueli.
Jedna ze stron śledzących loty pokazuje, że w piątek dwa samoloty opuściły rosyjską bazę wojskową lecąc do stolicy Wenezueli Caracas, a kolejny samolot odleciał w niedzielę.
Przybycie samolotów wojskowych zostało potwierdzone przez Javiera Mayorkę, niezależnego dziennikarza, który powiedział, że w sobotę wylądował samolot towarowy Antonov-124 oraz kolejny mniejszy odrzutowiec.
Powiedział też, że odnotowano około 35 ton sprzętu i 100 żołnierzy kierowanych przez generała Wasilija Tonkoszurowa, który jest szefem Dyrekcji Mobilizacji sił zbrojnych Rosji.
Wsparcie rosyjskiego wojska znacznie wzmocni pozycję Maduro, a administracji Trumpa będzie teraz trudniej się go pozbyć.
W ostatnich publicznych oświadczeniach rosyjscy urzędnicy bardzo wyraźnie stwierdzili, że nie będą tolerować amerykańskiej interwencji wojskowej w Wenezueli i podkreślili to wysyłając żołnierzy.
Napływ rosyjskich sił i podobno oficerów wywiadu, skłonił amerykańskiego sekretarza stanu Mike'a Pompeo do zadzwonienia w poniedziałek do swego odpowiednika w Rosji. Ostrzegł go, że „Stany Zjednoczone i kraje regionu nie będą bezczynne, ponieważ Rosja zaostrzy napięcia w Wenezueli.”
A co właściwie oznacza stwierdzenie „nie stać bezczynnie”? Na pytanie reporterów o szczegóły dotyczące sytuacji w Wenezueli prezydent "Trump powiedział w pokoju owalnym, gdzie spotkał się z żoną Guaido, Fabianą Rosales, że „Rosja musi opuścić kraj.”
Zapytany, jak zmusi rosyjskie siły do opuszczenia kraju, Trump powiedział: „Zobaczymy. Wszystkie opcje są możliwe.”
Rosja oczywiście nie opuści Wenezueli.
Albo Trump będzie musiał się wycofać, albo podejmując działania wojskowe będzie musiał zaryzykować wojnę z Rosją. Tak, rzeczywiście doszliśmy do tego punktu.
Zobaczymy jak sobie Rosja poradzi Azji Centralnej kiedy to po wiośnie arabskiej przychodzi czas na wiosnę Narodów Azji Centralnej plus wiosna w okupowanej Ukrainie. Nie liczył bym tu na Chiny , one raczej będą wspomagać wiosną aby osłabić Rosję.