Globalny głód w imię ratowania Ziemi: Brytyjscy naukowcy chcą opodatkować żywność by ograniczyć zmiany klimatyczne.
PrisonPlanet.pl
Polska
2016-11-21
Od dłuższego już czasu globalne korporacje razem z przede wszystkim socjalistami ale i niezliczoną grupą innych polityków wprowadzają globalną zieloną politykę. Od Agendy 21 jesteśmy świadkami powolnej transformacji całego świata w nowy globalny system którego fundamentem jest zrównoważony rozwój w ramach którego zakłada się redukcję globalnej populacji do przynajmniej 1-2 miliardów. Założenia redukcji populacji oczywiście nie ziszczą się same, dlatego wprowadzono cały szereg programów aby do roku 2050 sprawnie przeprowadzić cały proces.
Do tych głosów ostatnio dołączyli naukowcy z Oksfordu chcący promować ubóstwo i głód. Jak podała gazeta FOX Nation"Grupa naukowców z angielskiego uniwersytetu Oxforda sugeruje, że nałożenie ogromnych podatków na żywność przy której produkcji emitowane są duże ilości CO2 - szczególnie pokarmy bogate w białko, takie jak mięso i nabiał - mogą pomóc w walce ze zmianami klimatycznymi. Ustalanie cen żywności w zależności od ich impaktu na klimat może uratować pół miliona żyć i zredukować jeden miliard ton emisji gazów cieplarnianych. Opodatkowanie emisji gazów cieplarnianych z produkcji żywności może w większym stopniu zredukować emisje a niżeli obecnie generowane przez globalne lotnictwo, i zmniejszyć o pół miliona zgony z powodu chorób przewlekłych, jak wynika z nowego badania opublikowanego w Nature Climate Change."
"Badanie, przeprowadzone przez zespół naukowców z programu Oxford Martin Programme on the Future of Food na Uniwersytecie w Oksfordzie i International Food Policy Research Institute w Waszyngtonie, jest pierwszą globalną analizą oszacowującą wpływ opodatkowywania emisji żywności na emisję gazów cieplarnianych i ludzkiego zdrowia. [...] Znaczna część redukcji emisji będzie wynikać z wyższych cen i mniejszego zużycia produktów zwierzęcych, a ich emisje są szczególnie wysokie. Naukowcy odkryli, że wołowina musiałby być globalnie o 40% droższa by zapłacić za zniszczenie klimatu spowodowane jej produkcją. Ceny mleka i innych mięs musiałaby wzrosnąć nawet o 20%, a ceny olejów roślinnych musiały by również znacznie wzrosnąć. Naukowcy szacują, że wzrost cen spowoduje o około 10% mniejsze zużycie produktów spożywczych, które są bogate w emisje. "Gdybyś musiał zapłacić 40% więcej za stek, to może zdecydował byś się na to raz w tygodniu, a nie dwa razy," powiedział dr Springmann."
"Wyniki wskazują na to, że ceny emisji żywności mogą, o ile odpowiednio zaprojektowane być prozdrowotną polityką łagodzącą zmiany klimatu w krajach o wysokich dochodach, średnich dochodach oraz większości krajów o niskich dochodach." czytamy w artykule.
Opisane powyżej podatki są już zaplanowane w ramach tzw. Kapitału Naturalnego który jest obecnie implementowany a ma być w pełni wdrożony około 2020 roku. W ramach tego systemu globalnych podatków każda ludzka aktywność będzie opodatkowana, ponieważ każda aktywność emituje CO2, a tym samym wywołuje globalne ocieplenie. Widać więc, iż globalne elity są w stanie łapać się każdego pomysłu by ograniczyć populację pozornie walcząc z kompletnie wymyślonym zagrożeniem zmian klimatycznych.