Jak podała Turecka gazeta yenisafak.com USA w odpowiedzi na domniemany atak gazowy w Syrii wyznaczyło 22 cele naziemne w Syrii. Wśród nich są bazy wojskowe w Homs, Damaszku, Tartus, Hama, Hasakah, Deir ez-Zor i Raqqa. W bazach tych stacjonują również jednostki Rosyjskie, które posiadają zaawansowane systemy przeciwlotnicze i możliwość zatapiania statków. Cele te mają być atakowane przez Francję, Wielką Brytanię, USA i Izrael.
Europejska agencja ruchu lotniczego ostrzegła linie lotnicze przed możliwością ataków rakietowych we wschodnim regionie Morza Śródziemnego. W artykule Infowars czytamy „Agencja kontroli ruchu lotniczego, która nadzoruje Europę, ostrzegła linie lotnicze, aby rozważyły niebezpieczeństwo ataków powietrznych i przelotów rakiet podczas lotów nad wschodnim Morzem Śródziemnym.
Pieczenik: "Atak gazowy w Syrii to atak pod fałszywą flagą":
Eurocontrol podało, że w ciągu 72 godzin może dojść do ataków na Syrię. Europejska agencja wydała w środę na swojej stronie „szybkie ostrzeżenie”: "Ze względu na możliwość, w ciągu następnych 72 godzin, rozpoczęcia ataków powietrznych na Syrię pociskami ziemia-powietrze lub pociskami samosterującymi, a także możliwość zakłócania działania urządzeń do nawigacji radiowej, należy wziąć to pod uwagę przy planowaniu operacji lotniczych we wschodniej części basenu Morza Śródziemnego / rejonu Nikozji FIR [centrum kontroli na Cyprze].„ czytamy w ostrzeżeniu.
W powiadomieniu dla linii lotniczych nie ma odniesienia do żadnego źródła zagrożenia, ale Stany Zjednoczone i ich sojusznicy z Wielkiej Brytanii i Francji orzekli, że osoby odpowiedzialne za rzekomy atak chemiczny w Syrii powinny zostać pociągnięte do odpowiedzialności. Prezydent Donald Trump spotkał się z dowódcami wojskowymi, aby rozpatrzyć zgłoszony atak bronią chemiczną, rzekomo przeprowadzony przez syryjską armię. Trump obiecał "mocną reakcję”.”
Tymczasem Rosja przeprowadziła rozmowy z lekarzami z miasta, w którym miało dojść do ataku chemicznego, a także z Syryjskim Czerwonym Półksiężycem, którzy poinformowali, że nie otrzymali żadnych pacjentów z objawami zatrucia chemicznego. W wyniku tego Rosja zorganizowała głosowanie by ONZ powołało komisję do zbadania tego zdarzenia. 15-osobowa Rada Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych zagłosowała przeciwko projektowi rezolucji Rosji mającym na celu rozpoczęcie misji rozpoznawczej zorganizowanej przez Organizację ds. Zwalczania Broni Chemicznej (OPCW) w Syrii.
Podczas głosowania: Rosja, Chiny, Kazachstan, Boliwia i Etiopia, głosowały przeciwko USA, Francji, Wielkiej Brytanii i Polsce. Inni członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ wstrzymali się od głosowania.