Kingston, Nowy Jork, 15 maja 2012 - światowe rynki odnotowują dwucyfrowe straty wraz z tym jak rosną obawy, że Grecja może wyjść z unii walutowej. Narastający kryzys zadłużenia w strefie euro i pogłębiające się spowolnienie gospodarcze w Chinach uderzają w ceny surowców. Po obietnicach, że nie będzie żadnych, dalszych spłat zadłużonych banków, pustoszona przez depresję Hiszpania ratuje Bankia czwartego co do wielkości pożyczkodawcę. Dzień po dniu, tydzień po tygodniu wybuchają masowe protesty obywatelskie w toczonych przez depresję/recesję miastach Europy.
Na geopolitycznym froncie, Ameryka rozszerza swoje wojskowe zaangażowanie i ataki bezzałogowymi samolotami w Jemenie. Wojna domowa w Syrii wrze wraz z tym jak
"rebelianci" terroryzują Damaszek, zabijając i raniąc setki. Retoryka między Chinami i Filipinami podgrzewa się ze względu na napiętą, terytorialną, patową sytuację na Morzu Południowochińskim. Afgańscy żołnierze zabijają coraz więcej amerykańskich i NATO-wskich wojsk. Wojna w Sudanie, Irańsko-Izraelska patowa sytuacja wokół budowy potencjału jądrowego, coraz więcej bomb wybucha w Bagdadzie ... Bahrajn, Egipt, Tunezja, wszystkie w rozsypce.
W wymiarze gospodarczym, prenumerujący gazetę
Trends Journal wiedzą, że przewidzieliśmy każdy z tych trendów: że plany ratunkowe spłacania greckiego zadłużenia nie będą działać, nastąpi rozłam w strefie euro, banki będą potrzebowały dalszych planów pomocowych, środki oszczędnościowe będą podsycać niepokoje społeczne, wojny klasowe będą eskalować a Chiny będą słabnąć.
Tymczasem w Idiotostanie. [czytaj USA]Zawirowania gospodarcze i niszczycielski efekt jaki miałyby na życie i źródła utrzymania, geopolityczny niepokój, szalejące wojny i tworzenie nowych wojen przeszły na drugi plan ponieważ Barack Obama
"przeszedł do historii" jako pierwszy prezydent wspierający małżeństwa homoseksualne.
Na pierwsze strony gazet i wiadomości weszła historia jego deklaracji:
"Myślę, że pary homoseksualne powinny być w stanie brać ślub". Dzień po dniu, godzina po godzinie, amerykańskie sprzedajne media rozpisywały się o tej historii z powagą podobną do wysłania człowieka na Księżyc, upadku muru berlińskiego... i śmierci Michaela Jacksona.
[...] To był tylko kolejny idiotyczny epizod w
"Prezydenckim Reality Show": kwestia małżeństw homoseksualnych stała się główną krajową kwestią i w rzeczywistości to był problem! A jednak udało się! Każda chwila spędzona na małżeństwie gejów odwraca uwagę narodu od wszystkiego, co jest istotne: żołnierze amerykańscy poświęcający swoje życie i kończyny w daremnych toczących się wojnach, podczas gdy nowe daremne wojny są w trakcie tworzenia; dziesiątki milionów domów zostało przejętych przez banki, mamy miliony bezrobotnych i bezdomnych; naród i konsumenci jak również absolwenci uczelni toną w długach... podczas gdy światowa gospodarka przechodzi przez nową falę ataku. To są rzeczywiste problemy.
Dlaczego nie ma żadnego oburzenia na tą dwu-bitową dywersyjną taktykę prezydenta i sprzedajnych mediów? Ponieważ do tego stopnia pogrążył się już naród. Od śmieciowego jedzenia do śmieciowych wiadomości, to wszystko jest częścią dalszego ogłupiania Ameryki.
Trends Research Institute| Gerald Celente. Trendy roku 2011. | Gerald Celente. Trendy 2012. | Arabska wiosna + europejskie lato = światowe zimowe zamieszki. | PIIGS, sprzedajni dziennikarze i globalny upadek. | Nadchodzi katastrofa! Czy jesteś przygotowany? | Gerald Celente. Trendy 2012: Wielka wojna. | Gerald Celente. Strajki, zamieszki, protesty...co dalej? |