Prison Planet

Staramy się opisać jak najlepiej sankcje wobec Irańskich banków i eksportu ropy, które są jawnymi aktami wojny. Wystarczy spojrzeć wstecz na historię w podobnych sytuacjach, a zobaczysz co mamy na myśli. Pytaniem jest to, czy jest to prosta niekompetencja, plan zmylenia przeciwnika, czy działanie pod fałszywą flagą, aby odwrócić uwagę od problemów z zadłużeniem?

Miesiąc temu, kiedy USA starało się sterroryzować Syrię i Iran, poprzez sankcje na eksport ropy i handel międzybankowy powiedzieliśmy, że nie mają szans na wygraną. Kraje które są życzliwe wobec Iranu, takie jak Chiny, Indie i Rosja są głównymi państwami, które pomogą w obchodzeniu około 70% z tych sankcji. Jak przewidzieliśmy wszystkie emocje wokół Cieśniny Ormuz były tylko kolejną dystrakcją. W tym tygodniu USS Abraham Lincoln, lotniskowiec, przeszedł przez cieśninę, co podpowiada nam to, że to wszystko jest tylko grą. To zdjęło nacisk z rynków finansowych w Europie, Wielkiej Brytanii i USA.

Większość osób zapomina, że od ponad roku działa porozumienie handlowe pomiędzy Rosją i Chinami, więc precedens został ustanowiony i działa. Aby uprościć to czego chcą Indie to płacić złotem w zamian za ropę, pomysł bardzo prosty i nowatorski.

Do czego to wszystko prowadzi? Podstawowym wspólnym mianownikiem jest rosnące funkcjonowanie w obrocie dolara amerykańskiego i światowego systemu finansowego. To co zrobił Waszyngton, to przyspieszył koniec dolara jako światowej waluty rezerwowej. Co gorsza dla dolara, umowy podobne do tych pomiędzy Indiami i Iranem, są w trakcie ustaleń w całej Azji. Sojusze tworzą się, jak mówimy i będzie tylko kwestią czasu, zanim staną się faktem. Wierzymy, że nastąpi to w ciągu najbliższych dwóch lat wraz z podniesieniem stóp procentowych. Kraje te działają w ich własnym tempie i wkrótce będą mieć istotne umowy na miejscu.

Ruch w kierunku alternatywnego handlu, systemu walutowego i finansowego jest w toku a USA próbuje wymusić używanie dolarów na wszystkich, czy to się komuś podoba czy nie. Jeśli USA nie wymyśli jakiejś alternatywy to wkrótce może zostać usunięte ze światowego handlu, ponieważ niewielu będzie chciało przyjąć ich walutę. Te zaprojektowane wydarzenia po prostu osłabiają wizerunek USA w dłuższej perspektywie.



[...] Znowu wracamy do nienaturalnej i zachwianej równowagi w handlu między Niemcami i resztą UE. Luka w konkurencyjności między przemysłową północą i południem, jest ogromna.

Jeśli UE i strefa euro były by poprawnie skonfigurowane jako polityczna i fiskalna unia, być może by się udało. Nie było unii politycznej - tylko finansowa i handlowa, o czym pisaliśmy w 1992 roku, że to nigdy nie będzie działać i jak możemy obserwować, nie działa. To czym się okazał cały ten projekt i co przewidywaliśmy, było ciągiem transferu majątku z północy na południe. Jeśli spojrzeć na plusy i minusy to Niemcy powinni wyjść za strefy euro. Ze względu na doświadczenia z przeszłości Euro zostało wykorzystane by zbliżyć Niemców do Francji. To jest bardzo trudne, ponieważ kultura niemiecka znacznie się różni od innych krajów, takich jak Francja, Anglia czy USA. Musisz mieszkać w tych krajach i mówić ich językiem by naprawdę zrozumieć, jak oni myślą i dlaczego mają kulturę taką jaką mają.

Oprócz problemów związanych z kulturą mamy grupę Iluministów, którzy zawsze chcą być mianowani na wysokie pozycje rządowe, aby wspierać kierunek i cele rządu światowego. Pan Draghi z EBC (Europejski Bank Centralny) jest dzisiaj najlepszym tego przykładem. Wszystko to zostało osiągnięte przez wyrzucenie wcześniejszego zarządu EBC - kompletna zmiana podług rozkazów z Londynu i Nowego Jorku, by podkręcić kreację pieniądza i kredytu. To oczywiście jest jedyny sposób w jaki elity chcą czasowo pociągnąć gospodarkę. Wszystko co zrobili to uratowali sektor finansowy, niewiele robiąc dla gospodarki. Dlaczego więc ktoś miałby się spodziewać innych wyników?



Włochy są utopione w długach, podobnie jak Hiszpania i są niekonkurencyjne. Kryzys nieruchomości w Hiszpanii jest gorszy niż w USA. W Hiszpanii mamy również szerzący się syndrom “zbyt dużych przedsiębiorstw by mogły upaść”, co oznacza nacjonalizację banków w obu krajach, podobnie jak w Anglii oraz w różnych innych krajach europy. Hiszpania musi ogłosić upadłość. Ceny nieruchomości jeszcze nie osiągnęły dna. Hiszpania i Włochy są już uwięzione w spirali deflacyjnego długu i ostatecznie będą musieli zbankrutować i opuścić euro. Brakowało czujności. Niewielu zwracało uwagę na ich wyniki i trudną sytuację, a teraz widzimy tego efekty.

Dziś mamy już do czynienia z ogromnymi, deficytowymi wydatkami budżetowymi, które realizowane są przez wpompowywanie pieniędzy i kredytu przez FED, pieniędzy które oczywiście, nigdy nie zostaną spłacone.

Alex Jones przeprowadza wywiad z Nomi Prins na temat ekspansji zadłużenia i tego co planują banki:






Podczas gdy UE kłóci się o euro i zadłużenie, USA przekonuje się o tym, że ten kto ma złoto ten ustanawia zasady. Mnożą się pogłoski na temat tego, że Indie mogą płacić za część lub całość swoich zakupów ropy od Iranu w złocie. Jeśli to stanie się rzeczywistością to w końcu wpłynie negatywne dla dolara.

Iran musi być ukarany, ponieważ podobno chce stworzyć broń jądrową. Sankcje na Iran obejmują nałożone embarga na ropę i jej sprzedaż do innych krajów oraz odcięcie od światowego systemu bankowego. Z naszego punktu widzenia te sankcje już są porażką. Te posunięcia USA, Wielkiej Brytanii i Europy posłużyły jedynie do położenia większego nacisku na obniżanie wartości dolara. Petrodolar jest od jakiegoś czasu na swojej ścieżce, ale takie działania jak ostatnie dwa embarga okażą się jeszcze bardziej katastrofalne dla dolara. Cała sytuacja pokazuje również, że można obejść używanie dolarów. Również oznacza to, że kraje które kupowały amerykańskie obligacje skarbowe jak również inne waluty mogą zacząć ograniczać swoje zakupy i być może złoto będzie używane jako alternatywa. To działo się w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Oczywiście, w Ameryce problemy mają charakter kumulacyjny, sprzedaż dolara przenosi się na inne waluty co jest odbiciem oszałamiającej światowej super potęgi. Ameryka dłużej nie zasługuje na przywileje płynące ze statusu dolara jako rezerwowej waluty- który roztrwoniła. Widzimy, od trzech lat zerowe stopy procentowe, QE 3 powoli się zbliża a FED pożycza 1 bilion dolarów, czy też 10 bilionów dolarów w systemie frakcyjnej rezerwy. Sytuacja wcale się nie polepsza, wręcz przeciwnie, a to oznacza, że mamy dwa lub trzy lata zwyżek na cenach złota i srebra.


The International Forecaster