Świat opanowany przez antyrządowe zamieszki. Ameryka następna?
Paul Joseph Watson, Prison Planet.com
USA
2011-01-28
Polityka
Nasza planeta rozpoczęła niekończący się cykl buntów przeciwko rządom. Zamieszki, które nękały Europę w ubiegłym roku teraz błyskawicznie rozprzestrzeniły się na całym Bliskim Wschodzie i poza nim, grożąc wzmożeniem krwawych starć. Ryzyko nowych masakr ala Tiananmen Square, staje się coraz większe. Czy Ameryka jest następna w kolejce?



Nasze przewidywania na podstawie dokumentów ONZ sprzed trzech lat, które powstały sześć miesięcy przed upadkiem Lehman Brothers, o tym że świat w następstwie załamania gospodarczego będzie opanowany przez masowe antyrządowe zamieszki i rozruchy, przybrały teraz na tempie.

Najnowsze kraje pochłonięte chaosem zamieszek to Tunezja, Egipt i Jemen, którego obywatele domagają się obalenia 30-letniego prezydenta Ali Abdullah Saleh w proteście przeciwko biedzie i braku wolności politycznej. Niepokoje w Jemenie były inspirowane przez powstanie ludowe w Tunezji na początku tego miesiąca, które doprowadziło do wyrzucenia prezydenta Zine al-Abidine Ben Ali, figuranta rządu oskarżonego o wykorzystywanie władzy, dla wzbogacenia się, podczas gdy ubóstwo dotknęło resztę kraju. Ben Ali był zmuszony do ucieczki z kraju a rząd tymczasowy, wydał międzynarodowy nakaz aresztowania prezydenta oraz jego żony.
Zamieszki w Tunezji szybko przeniosły się do Egiptu, gdzie protestujący domagają się końca reżimu prezydenta Mubaraka. Czterech ludzi zginęło w demonstracjach podczas gwałtownych starć z policją i podpalono budynki rządowe.

W ciągu ostatnich sześciu miesięcy, poza Ameryką prawie cały obszar świata, był objęty różnymi formami zamieszek i rozruchów. Efekt uboczny kryzysu gospodarczego zaczyna być odczuwalny wśród ofiar finansowych terrorystów, którzy rozpoczęli atak którego charakterystyką są niższe płace, wysokie bezrobocie, inflacja, wzrastające ceny żywności, i cięcia oszczędnościowe.

Koszt produktów takich jak pszenica, kukurydza i soja pną się w zastraszającym tempie do góry. Kraje w coraz większym stopniu polegają na imporcie żywności z USA aby zniwelować wpływ globalnego niepokoju. "Na rynkach wschodzących, prowadzi to do wzrostu inflacji, do zmniejszenia dochodów i w konsekwencji do zamieszek, manifestacji i niestabilności politycznej" powiedział Nourel Roubini, ekonomista nowojorskiego uniwersytetu. 

We wczesnym 2008 roku, przed upadkiem Lehman Brothers i rozpoczęciem kryzysu finansowego, ostrzegaliśmy, że inflacja i niepewność gospodarcza spowoduje dalszą inflację cen żywności, co może doprowadzić do zamieszek na całym świecie.
W czerwcu ubiegłego roku, na krótko przed niepokojami które dotknęły Europę w takich krajach jak Francja, Włochy i Wielka Brytania, prognozowaliśmy że "bezpośrednie wystąpienie tzw działań oszczędnościowych, które w rzeczywistości stanowią nic innego jak grabież rządu na podatniku, mogą być zaczątkiem "wieku furii". Doprowadzi to do "zamieszek, a nawet rewolucji, kiedy ludzie zaczną reagować z furią w odpowiedzi na ich miejsca pracy, oszczędności, dług publiczny, emerytury i przejmowanie pieniędzy społecznych przez terrorystów finansowych, którzy doprowadzili do tej sytuacji w pierwszej kolejności.

"Wiek furii" rozgrywa się obecnie w skali globalnej, obalając rządy na lewo, prawo i centrum sił politycznych. Ekonomiczne zawirowania zmuszają zdesperowanych ludzi do buntu w dążeniu do ratowania jakiegokolwiek przyzwoitego standardu życia. Nie mieliśmy przywileju czytania z kryształowej kuli, kiedy przygotowywaliśmy te prognozy, po prostu czytaliśmy dokumenty globalistów i elit. Dokumenty te wyraźnie stwierdzały, że takie będą konsekwencje programu usuwania jakiejkolwiek klasy średniej z powierzchni ziemi, aby w konsekwencji ponownie ustanowić archaiczny system feudalny/kastowy.

Pozostaje tylko pytanie, na które należy sobie odpowiedzieć, czy i kiedy podobne sceny rozegrają się na ulicach Ameryki. Niezmiennie dokładne trendy Geralda Celente ostrzegały kilka lat temu, że w 2012 roku czeka Amerykę załamanie gospodarcze, "protesty głodujących i rebelie podatkowe". Wraz z prawdopodobieństwem opisanym przez "Time Magazine" społecznych dyslokacji, jako efektu rozpadu gospodarki, można spodziewać się "wojny domowej" w USA.



W listopadzie 2008 r. wraz z odkrywaniem gospodarczych problemów, US Army War College opublikował dokument o nazwie “Znane niewiadome: Niekonwencjonalne "Strategiczne Wstrząsy w Strategii Obronnej.” ang. “Known Unknowns: Unconventional ‘Strategic Shocks’ in Defense Strategy Development”. Raport ostrzega, że wojsko musi być przygotowane na "brutalne, strategiczne dyslokacje na terenie Stanów Zjednoczonych, które mogą być wywołane przez "nieprzewidziane załamanie gospodarcze", ”krajowe siły oporu", "wszechobecne zagrożenie zdrowia publicznego "lub "utratę funkcjonowania politycznego i prawnego porządku.". Dalej dokument mówił iż "Powszechna przemoc w społeczeństwie"... "zmusiłyby rząd do przeorientowania priorytetów, w ekstremalnym kierunku, aby bronić porządku i bezpieczeństwa ludzi".

Sprawozdanie Brytyjskiego Ministerstwa Obrony ma podobny ton.
Przewiduje się w nim, że w ciągu 30 lat, rosnąca przepaść pomiędzy super bogatymi, klasą średnią, wraz z biedotą zwiększy zagrożenie dla porządku społecznego, tzn "Ciężar zadłużenia i upadek systemów emerytalnych, zacznie obniżać poziom życia. Wzrost liczby biedoty może stwarzać coraz większe zagrożenie dla ładu społecznego i stabilności. W obliczu tych światowych wyzwań, klasa średnia może się zjednoczyć, wykorzystując dostęp do wiedzy, zasobów i umiejętności, aby kształtować ponadnarodowe procesy w ich własnym interesie.”...”Klasa średnia może stać się klasą rewolucyjną”. Czytaj opracowanie raportu oraz cały dokument.

Jeśli sceny przemocy jakich jesteśmy teraz świadkami rozwiną się na całej planecie, nie będziemy musieli zbyt długo czekać, aby dowiedzieć się, czy Stany Zjednoczone będą pochłonięte przez kryzys. Równie szybko zobaczymy czy światowe elity zapobiegną rozwojowi takiej sytuacji i czy zrozumieją, że ich wojna z klasą średnią i biedotą grozi reakcją, na którą nawet oni nie są przygotowani.


Bractwo Muzułmańskie. Kto obala rządy na Bliskim Wschodzie i Afryce Północnej. | Destabilizacja. Szeroka perspektywa. #1 |



Więcej na ten temat

 Komentarze

Musisz być zalogowany, aby móć komentować. Jeżeli nie posiadasz konta zarejestruj się.
 
Nazwa użytkownika
Hasło
 

Więcej
Polityka

Kolejne kroki konfliktu na Bliskim Wschodzie. Ataki pod fałszywą flagą w USA.

Kolejne kroki konfliktu na Bliskim Wschodzie. Ataki pod fałszywą flagą w USA.

W odpowiedzi na atak Izraela na ambasadę Iranu w Syrii gdzie zginęło 16 urzędników i głównych oficjeli Iran...

Czy firmy ubezpieczeniowe planują na lato blokady klimatyczne i zamknięcia gospodarek?

Obecnie niektóre firmy ubezpieczeniowe zmieniają swoje zasady dla korporacji i przerw w ich działalności wynikłych ze...

Oficer CIA zdradził na nagraniu, że agencja zniszczyła Alexa Jonesa i „może wsadzić każdego do więzienia”.

Blinken wpycha Ukrainę do NATO, aby rozpocząć III wojnę światową.

Estonia twierdzi, że każdy kraj NATO ma już żołnierzy na terenie Ukrainy.

Więcej
Globalne trendy

Przemysł reprodukcyjny.

Przemysł reprodukcyjny.

Przez najbliższe trzy dekady przejścia postindustrialnego przemysł będzie głównie rozwijał obszar rozwiązań medycznych...

Internet Ciał.

Jeden z głównych amerykańskich think-tanków opracował w 2020 r. dla amerykańskiego rządu dokument „The...

Post-industrialne miasta w 2035 roku.

Wstrząsy na rynku żywności 2020-2030.

Wojskowe NBIC do 2040 roku.

© 2010-2021 PRISON PLANET.PL  |  Wszelkie prawa zastrzeżone