Bez wody, gazu, prądu, leków i bez emerytur: Ukraińska droga do Unii Europejskiej.
Konrad Stachnio
Polska
2014-12-17
Polityka
Przedstawiamy Państwu wywiad odnośnie sytuacji w Noworosji z analitykiem politycznym i obserwatorem  wyborów drugiego listopada w Noworsji Mateuszem Piskorskim, założycielem Centrum Analiz Geopolitycznych. 

- Igor Plotnitsky szef Ługańskiej Republiki Ludowej LPR, komentując na Facebooku decyzję władz ukraińskich o przerwaniu wszystkich wypłat z tytułu ubezpieczeń społecznych dla mieszkańców Donbasu, ogłosił o możliwości przeprowadzenia referendum w sprawie przystąpienia LPR do Federacji Rosyjskiej: "Jeśli ludzie będą głosować za przystąpieniem do Federacji Rosyjskiej, Rosja będzie miała pełne prawo do wysyłania na własne terytorium w rejonie Ługańska (dziś - LPR) regularnej armii i wypędzić najeźdźców z naszej ziemi". Czy jest to realny scenariusz?

- Na pewno jest to dążenie, marzenie i idea popierana przez bardzo wielu mieszkańców obwodu Ługańskiego i Donieckiego. Nie jest to na obecnym etapie realne. Rosja nie podejmie decyzji o przyłączeniu tych republik i nie podejmie się realizacji scenariusza jaki zrealizowała na Krymie. Z kilku względów nie tylko geopolitycznych, ale również ekonomicznych. Najbardziej prawdopodobny scenariusz to funkcjonowanie tych republik ludowych a być może w przyszłości różnych nowo powoływanych republik ludowych w ramach postępującego na Ukrainie kryzysu społeczno-gospodarczego. Funkcjonować mogą one na zasadzie takich nie uznawanych państw, otrzymujących oczywiście pewne wsparcie humanitarne. Jeśli przeprowadzimy sondaż wśród mieszkańców tych obwodów to zauważymy, że oni kierują się bardzo prostymi przesłankami. Część z nich uznaję Rosję która jest w stanie zabezpieczyć realizacje elementarnych potrzeb obywateli: potrzeb socjalnych, potrzeb bytowych, ekonomicznych, ale też potrzebę zapewnienia podstawowego bezpieczeństwa na ulicach. W związku z tym oni oczywiście chcieli by znaleźć się na terytorium Państwa  które faktycznie funkcjonuje, którego organy mniej, lub bardziej sprawnie działają. Z drugiej strony mamy bardzo dużą liczbę osób: ludności starszej, wiec podobnie jak miało to miejsce na Krymie. Ludność ta żyje pewnym sentymentem i przekonaniem o tym, że wschodnie obwody Ukrainy tworzą jedną cywilizacyjną, kulturową, językową całość. A co za tym idzie powinny tworzyć polityczną całość z Federacją Rosyjską. Te dwa czynniki sprawiają, że gdybyśmy dziś przeprowadzili tam referenda prawdopodobnie wynik byłby bardzo jednoznaczny i większość ludności opowiedziała by się za przyłączeniem do Federacji Rosyjskiej. Natomiast podkreślam Federacja Rosyjska nie jest na dziś gotowa do realizacji takiego scenariusza i raczej na przestrzeni kilku następnych lat gotowa nie będzie.  

Zaprzestanie wypłacania świadczeń socjalnych w tym emerytur świadczy o tym, że władze w Kijowie podjęły bardzo ryzykowną decyzję, bo ta decyzja powoduje iż możemy dzisiaj uznać, że Kijów przynajmniej częściowo uznał, że obszary kontrolowane przez Doniecką i Ługańską Republikę Ludową nie są już częścią państwa Ukraińskiego. Tzn Państwo Ukraińskie podejmując taką decyzję uznało, że nie jest odpowiedzialne za jakąś część ludności, że nie jest odpowiedzialne za zapewnienie jej świadczeń społecznych. Tym samym ta część ludności ma dziś pełne prawo do tego aby organizować teraz swoje struktury państwowe w sposób samodzielny. Bo co dzisiaj oferuje państwo Ukraińskie ludności zamieszkałej w Doniecku, Ługańsku i okolicach, kompletnie nic. Ja na miejscu władz w Kijowie głęboko zastanowił bym się nad ogłaszaniem takich decyzji. Widać wyrazie, że ktoś w Kijowie całkowicie pogodził się z tym iż Donieck i Ługańsk nigdy więcej w skład Ukrainy wchodzić nie będą, albo niezbyt dobrze pomyślał przed podjęciem takiej decyzji. Co do represji spotykających mieszkańców na innych obszarach; nagminnie oskarża się mieszkańców o wspieranie tzw ‘separatyzmu’ o podważanie porządku konstytucyjnego na Ukrainie. Otóż represje tego typu mają miejsce nie tylko w tych częściach obwodu Donieckiego czy Ługańskiego, które są kontrolowane przez Kijów – one mają miejsce w bardzo różnych obwodach a nawet w Kijowie. Gdziekolwiek tam gdzie pojawiają się jakiekolwiek głosy krytyki pod adresem władz w Kijowie, gdziekolwiek tam gdzie pojawiają się jakiekolwiek wątpliwości co do tego czy tak zwana ‘operacja antyterrorystyczna’ nie powinna zostać niezwłocznie zakończona i powinno się przystąpić do dialogu. Już sam apel o dialog powoduje represje ze strony omawianej już przez nas SBU. Powoduje niejednokrotnie zarzuty prokuratorskie. Ja jestem przekonany, że ludzie prędzej czy później w bardzo różnych obwodach Ukrainy wyjdą na ulice i będziemy mieli powtórkę scenariusza z Doniecka i Ługańska wraz z proklamowaniem kolejnych republik ludowych. No bo władza która wymaga posłuszeństwa w sensie przestrzegania obowiązującego na Ukrainie prawa a z drugiej strony nie wypełnia elementarnych zobowiązań wobec obywateli nie może liczyć na lojalność tych obywateli. Ci obywatele prędzej czy później się od niej odwrócą. Zimą w ciągu nadchodzących miesięcy będziemy mieli do czynienia z falą protestów społecznych, która albo doprowadzi do głębokiej radykalnej przemiany i zniesienia z powierzchni ziemi części elit politycznych dzisiaj sprawujących władzę w Kijowie, albo doprowadzi do powstania kolejnych separatyzmów i właściwie do kresu Państwa Ukraińskiego. Definitywnego kresu i powstania na jego gruzach całego szeregu różnych podmiotów które niezależnie od tego czy będą uznawane na arenie międzynarodowej czy nie, będą da fakto państwami.

-  Mamy informacje, że strona Kijowa celowo niszczy infrastrukturę, niszczy miasteczka wschodniej Ukrainy, wiele rejonów pustoszeje. Na okupowanych przez kijów terenach ludzie boją się mówić co myślą by nie trafić do więzienia. Nie działają bankomaty. Kijów zrezygnował z wypłaty świadczeń w tym z wypłaty emerytur dla mieszkańców wschodniej Ukrainy. Leki są trzykrotnie droższe a i tak ludzie nie maja za co ich kupić, bo nie maja pieniędzy. Z drugiej strony mamy informacje, że w Doniecku ruszają przedsiębiorstwa, ruszają wypłaty środków. Ludzie mają dostawać pracę i środki socjalne. Gdzie jest w tym wszystkim prawda?

- Jeśli chodzi o Doniecką Republikę ludową to sytuacja jest relatywnie dobra. Podstawowe środki są tam dostępne. Dużo gorsza sytuacja panuje w Ługańsku gdzie rzeczywiście mamy do czynienia z katastrofą humanitarną. Ta katastrofa humanitarna wiąże się z odcięciem dużej części infrastruktury. Takiej jak odcięcie, prądu, elektryczności. Jak brak dostaw wody która nie jest dostarczana często całymi dniami. W związku z tym, że infrastruktura została zniszczona przez pociski spadające ze strony ukraińskiej. Generalna refleksja która rodzi się w obliczu tych faktów jest taka, że mamy do czynienia z powstaniem próżni, próżni polegającej na tym, że niezależnie od tego czy mieszkańcy żyją na obszarach kontrolowanych przez powstańców czy obszarach kontrolowanych przez władze Kijowskie. Są oni już przekonani o jednym; o całkowitym bankructwie państwowości ukraińskiej. Oni w tej chwili stają przed koniecznością założenia, powołania i budowania niejednokrotnie własnych instytucji państwowych gwarantujących funkcjonowanie elementarnej infrastruktury na tych obszarach. Właśnie w tej chwili tym się zajmują. Każde bombardowanie wodociągów prze Kijów wzmacnia przekonanie mieszkańców Ługańska i Doniecka o tym, że muszą oni jak najszybciej stworzyć własne struktury państwowe, własną armię, która zabezpieczy ich przed tego typu wydarzeniami. Własne ministerstwa, własne struktury odpowiedzialne za bezpieczeństwo dostaw wody, elektryczności. To się w tej chwili dzieje. Ja rozmawiałem z bardzo wieloma przedstawicielami władz Donieckiej Republiki Ludowej. Widzę bardzo pozytywne dla nich zjawisko. Otóż zjawisko to polega na tym, że powoływane są całe ministerstwa. Właściwie dotychczasowi urzędnicy administracji pozostają na miejscu i w dalszym ciągu pracują pomimo tego, że tymczasowo nie otrzymują wypłat w związku z trudną sytuacja wojenną. Oni jednak zostają na miejscu i w dalszym ciągu pełnią swoje obowiązki. Następuje płynne przejście od systemu administracji ukraińskiej do systemu administracji własnej; Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej. Wyjechali do Kijowa wyłącznie ci którzy sprawowali funkcje kierownicze i ci którzy mogli być oskarżani o różnego rodzaju praktyki korupcyjne I ci którzy uważali, że mogą mieć problemy w wypadku gdy przy władzy utrzymają się powstańcy (a prawdopodobnie utrzymają się w przeciągu najbliższych kilku lat) uciekli do Kijowa na samym początku wydarzeń. Średni i niższy korpus urzędniczy buduje obecnie struktury państwa.



- Jak wygląda kwestia nacjonalizacji majątków oligarchów?

- Podejście jest następujące: część z przedstawicieli Donieckiej Republiki Ludowej mówiła mi o tym, że ci z oligarchów ukraińskich którzy deklarują, że w dalszym ciągu będą dawali ludziom zatrudnienie i wypłacali wynagrodzenie na terenach DRL będzie mogła prowadzić swoją działalność. I tak faktycznie jest. Władze Doniecka wiedzą, że w aktualnej sytuacji budżetowej przejęcie w drodze nacjonalizacji bardzo wielu zakładów było by czymś ponad możliwości finansowe Doniecka. W związku z tym pozwalają na funkcjonowanie niektórych z tych przedsiębiorstw. Ja myślę, że z punktu widzenia zabezpieczenia wypłaty wynagrodzenie choćby na minimalnym poziomie jest to całkiem uzasadnione. Jak będzie wyglądał przyszły ustrój własności w Republikach Donieckiej i Ługańskiej trudno dzisiaj rozstrzygnąć. Ja raczej osobiście skłaniam się ku tezie, że raczej nie dojdzie do szerokiej nacjonalizacji, że raczej ta nacjonalizacja będzie ograniczona do kilku przedsiębiorstw. Branży przemysłu wydobywczego i ciężkiego, ale lwia część gospodarki tych obszarów po prostu przejdzie pod kontrolę innych grup biznesowych. To co będzie się dokonywało na tym obszarze to przejmowanie majątków oligarchów ukraińskich funkcjonujących na przestrzeni ostatnich 23 lat w warunkach państwowości ukraińskiej przez właścicieli małego i średniego biznesu, którzy starają się działalność tych zakładów kontynuować. Jeszcze raz powtarzam, że Doniecka Republika Ludowa Państwo nie uznawane i Ługańska Republika Ludowa, nie maja dziś możliwości budżetowych aby zajmować się modernizacją i odbudowywaniem tych zakładów pracy.

- Jak wygląda pomoc humanitarna dla Noworosji. Na pomoc jakich państw mogą liczyć ci ludzie?

- Rosja jest jedynym państwem która okazuje jakąkolwiek pomoc humanitarną dla Doniecka i Ługańska. Oczywiście zawsze można liczyć na więcej. Można liczyć na to, że Rosjanie w sposób bardziej aktywny będą starali się podtrzymać funkcjonowanie infrastruktury tych republik, ale Rosja sama ma własne problemy i szczerze powiedziawszy ja się w Rosji spotykam już z takim przekonaniem, że mamy zbyt duże problemy budżetowe by jeszcze na większą skalę wspomagać Donieck i Ługańsk. Oczywiście z jednej strony mamy postawy solidarnościowe wskazujące na to, że jest to obowiązek każdego z Rosjan. Mamy wielkie zbiórki publiczne dzięki którym ta pomoc humanitarna potem dociera, ale oczywiście znów wszystko w pewnych rozsądnych ramach. Z jednej strony Państwo Rosyjskie nie może dziś ogłosić jakiegoś wielkiego projektu polegającego na organizacji ogromnych transportów z pomocą humanitarną do Doniecka i Ługańska. Z drugiej strony Państwo Rosyjskie nie może pozwolić sobie na pozostawienie samym sobie i dopuszczenie do katastrofy humanitarnej mieszkańców Doniecka czy Ługańska. Więc ten poziom pomocy humanitarnej jest na takim średnim poziomie. Umożliwiającym przetrwanie, ale pozostawiającym dużo do życzenia. Akceptowalnym jednak z punktu widzenia obywatela rosyjskiego.

- Ja wygląda sama sytuacja gospodarcza Ukrainy? Czy niewypłacalność Ukraińskiego Naftogazu może zakłócić transfer Rosyjskiego gazu do Europy?

- Jeśli chodzi o branżę energetyczną to jak bym się nie obawiał. Otóż tak czy inaczej na obecnym etapie rozwoju struktury eksportowej i przesyłowej Federacji Rosyjskiej, Rosja w jakimś małym stopniu jednak zmuszona będzie do używania struktury Naftogazu. Pytanie na jakich warunkach, pytanie ile z tego gazu dotrze do europy– to pytanie zupełnie innego rzędu. Bo istotnie Ukraina jest niewypłacalna również jako kontrahent zakupujący gaz i inne surowce naturalne. Może być taka sytuacja, że część gazu wysyłanego do nas do Europy nie będzie do nas docierała bo po prostu po drodze będzie ginęła w zbiornikach ukraińskich. To jest jedynym zagrożeniem. Zagrożeniem nie jest to, że Rosja całkowicie zakręci kurek z gazem, nie leży to w jej interesie. Ma długoterminowe kontrakty na dostawy gazu z szeregiem państw Unii Europejskiej. Tego bym się nie obawiał. Gazprom dba bardzo mocno o swoją wiarygodność w tym zakresie. Obawiał  bym się jednak kradzieży przez stronę Ukraińską części transportu idącego przez terytorium Ukrainy. Co do stanu kondycji ukraińskiej gospodarki powiem tak: prowadziłem dosyć interesującą dyskusję z przedstawicielami powiedzmy większego biznesu ukraińskiego i wielu z nich mówi rzecz następującą: otóż nie są w stanie kontynuować swojej działalności gospodarczej z bardzo prostej przyczyny, nie są w stanie kupić jakichkolwiek surowców czy podzespołów dlatego, że gwarancje udzielane przez banki ukraińskie nie są uznawane i akceptowane przez żadne firmy europejskie, przez żadnych partnerów z innych krajów. W związku z tym mamy do czynienia z całkowitym paraliżem gospodarki ukraińskiej i bez kilkudziesięciu miliardów euro pomocy reanimacja tej gospodarki wydaje się być niemożliwa. Społecznie będzie to oczywiście skutkować degradacją większych obszarów Ukrainy i postępującym procesem migracyjnym. Emigracją mas Ukraińców w wieku roboczym, którzy będą trafiali również do Polski. Będą ich już setki tysięcy a w przyszłości już miliony osób. Infrastruktura przemysłu Ukraińskiego ulegnie również postępującej degradacji. Kontrakty do tej pory realizowane przez wiele firm ukraińskich zostaną unieważnione a te firmy jeszcze dodatkowo doprowadzone do bankructwa poprzez kary za niewywiązanie się z owych kontraktów. Najnowszym tego przykładem jest jedna z kijowskich firm, firma Artiom która dostarczała rakiety dla myśliwców wojskowych. Miała kontrakty z Chinami, ale Pekin w ostatniej chwili w związku z brakiem wiarygodności swoich ukraińskich partnerów zdecydował się na zakup analogicznych rakiet, analogicznego wyposażenia u jednej z rosyjskich firm – rozwijając współpracę z Rosją. Takie procesy będą się powtarzały co oczywiście doprowadzi do katastrofy na Ukrainie.


Link do oryginalnego artykułu: LINK


Islamskie psy wojny na Ukrainie.  |  ISIS na ratunek.   |  Ukraina - dzikie pola XXI wieku.   |  Kolejna niewidzialna inwazja Rosji na Ukrainę.  |  Opcje NATO na Ukrainie.  |  ISIS na ratunek.   |  Soros przyznał się publicznie do odpowiedzialności za zamach stanu i masowe morderstwa na Ukrainie.  |  Sponsorowany przez Sorosa “libijski scenariusz" rozwija się na Ukrainie.  |  Organizacja pozarządowa Unii Europejskiej odegrała bezpośrednią rolę w zamachu na Ukrainę.  |  Waszyngton zorganizował protesty destabilizujące Ukrainę.   |  "Pieprz** UE”, czyli ukraińska opozycja pod pełną kontrolą USA.  |   Ukraina - Kto jest agresorem Rosja czy NATO?   |  Grabież Ukrainy rozpoczęta.   |  Rosja zaatakowała ukraińską jednostkę wojskową na Krymie?  Ukraiński kryzys: posłowie z Krymu głosowali za połączeniem się z Rosją.   |  Senat Rosji ma zadecydować o użyciu sił wojskowych na Ukrainie.  W reakcji na działania USA w Ukrainie Rosja rozszerza swoje bazy na cały świat.   |  Putin uruchomił manewry, co może być próbą przed podziałem Ukrainy by utrzymać port na Morzu Czarnym.  |  Rosyjscy żołnierze, są w drodze do Sewastopola.   |  Putin wycofał wojska z ukraińskiej granicy.   |  Ukraina na skraju wojny.   |  Zamieszki w Doniecku.  W Krematorsku eksplodował ukraiński helikopter wojskowy.  Anty-Majdan i ciąg dalszy ukraińskiego chaosu.  Julia Tymoszenko: 8 mln Rosjan na Ukrainie "musi zostać zabitych bronią jądrową".  |  Po krymskim referendum Ukraina przygotowuje się do wojny.   |  Przy 79% frekwencji, sondaże potwierdzają, iż 93% wyborców głosowało za powrotem Krymu do Rosji. USA i Wielka Brytania już odrzuciły wyniki referendum.   |  Ukraina. Psy szczekają, karawana idzie dalej. Z cyklu - Listy do Wnuczka.  |


Więcej na ten temat

 Komentarze

Musisz być zalogowany, aby móć komentować. Jeżeli nie posiadasz konta zarejestruj się.
 
Nazwa użytkownika
Hasło
 

Więcej
Polityka

Rosja uderza w kwaterę główną wojska w Odessie po tym, jak Ukraina atakuje Krym za pomocą dostarczonego przez USA systemu ATACMS.

Rosja uderza w kwaterę główną wojska w Odessie po tym, jak Ukraina atakuje Krym za pomocą dostarczonego przez USA systemu ATACMS.

Kolejnym sygnałem, że Moskwa eskaluje wojnę z Ukrainą, wymierzając ciągłe uderzenia w głąb jej terytorium, jest fakt, że siły...

Czy Rosja naciśnie czerwony przycisk?

Dmitrij Konstantinowicz Kiselow (ur. 1954) jest głównym prezenterem programów telewizyjnych. Jego ostatnim ostrzeżeniem...

Pomoc dla Ukrainy została zatwierdzona w punkcie zwrotnym ECM.

Kolejne kroki konfliktu na Bliskim Wschodzie. Ataki pod fałszywą flagą w USA.

Czy firmy ubezpieczeniowe planują na lato blokady klimatyczne i zamknięcia gospodarek?



Programy Infowars:






Krytyczne filmy na temat Covid-19:Ostatnie Audycje PrisonPlanet.pl:

Multimedia

Technotronika w Rosji i USA.

Technotronika w Rosji i USA.

Zapraszamy do zapoznania się z wykładem na temat technotroniki i zagadnień powiązanych z książką "Tech. Krytyka rozwoju...

Anglo-Amerykański establishment. Elity zachodu i ich polityka.

Od ponad stulecia prywatne wielkie fundacje anglo-amerykańskich elit rządzą zachodnią cywilizacją. Ich władza i wpływy realizują się...

Wielkie Fundacje. Wywiad z Normanem Doddem, śledczym komisji Reece'a.

Witajcie w cyfrowym gułagu.

Fotografie i reportaże: Bilderberg 2023.

© 2010-2021 PRISON PLANET.PL  |  Wszelkie prawa zastrzeżone