Po groteskowych testach od 2017 roku sztucznych łon wykorzystywanych do pozamacicznego hodowania zwierząt i wyhodowaniu w nich do 2023 roku około 300 sztuk program wydaje się być dalej rozwijany. Wielkie firmy technologiczne liczą na rozwój nowej technologii przenoszenia wcześniaków do toreb foliowych i hodowania ich do 9 miesiąca. Rynek wycenia się na 15 milionów dzieci na świecie rocznie.
Obecnie w Kanadzie kontynuuje się te groteskowe testy gdzie zamiast owiec obecnie robi się testy na świniach. Świniom usuwa się ciążę i przenosi warchlaki do toreb foliowych o nazwie "biobag" podłączając je do specjalnej aparatury pompującej nieustannie życiodajne płyny. Naukowcy również testują czy da się podobny proces hodowli myszy przeprowadzić pozamacicznie co pozwoliłoby na produkcję laboratoryjnych myszy.
Te groteskowe badania, które obecnie rozważa się w FDA w stosunku do ludzi mają ostatecznie pozwolić na wprowadzenie technologii hodowli ludzi. Oczywiście, jak zwykle, tego typu potworne technologie reklamuje się ludziom jako ratujące życie i jako wspaniały rozwój medycyny.
Nie jest to jednak próba ratowania dzieci ale raczej przyzwyczajanie ludzi do sytuacji w której tego typu produkcja ludzi będzie w kulturze czymś normalnym. Powstanie przemysłu hodowli ludzi planowane jest na lata 2030-2035, gdzie ciąża ma stać się usługą, którą będzie mógł kupić każdy, niezależnie od płci.