Katolicy krytykują Papieża za sianie paniki wokół "zmian klimatycznych".
Kit Daniels , Prison Planet.com
USA
2015-06-17
Katolicy na całym świecie krytykują papieża Franciszka za propagowanie nowej "globalnej instytucji politycznej" mającej zajmować się rozwiązaniem problemu tak zwanych "powodowanych przez człowieka zmian klimatycznych."
"Martwię się tym, iż Papież zrazi wielu ludzi z powodu jego osobistych, politycznych poglądów zawartych w encyklice: ludzie, którzy byliby wiernymi katolikami, ale nie zgadzają się z jego osobistą polityką, nie rozumieją, że papież nie jest nieomylny w sprawach nauki czy polityki," napisała osoba z pseudonimem zz912 na stronie Catholic.com.
Kolejny katolik podkreślił, iż kościół katolicki nie powinien się w to angażować. "Zakładam że [Franciszek] po prostu się myli w swoich intencjach, ale on robi wielki błąd i to jest kłopotliwe i zniechęcające dla setek milionów katolików", pisał.
Jeszcze jeden katolik, Bartholomew B., dokonał ciekawej obserwacji: poprzez promowanie nowej "globalnej instytucji" walczącej ze "zmianami klimatu", Franciszek przekształca Kościół katolicki z instytucji chrześcijańskiej w organizację pozarządową. "... Wybór tematu [globalnego ocieplenia] wspiera tych krytyków, którzy skarżą się, że wszystkie kościoły, nie tylko Kościół katolicki, stopniowo przekształcają się w organizacje pozarządowe, które są prawie nie do odróżnienia od wszystkich innych,"powiedział."Proces, który jeden z franciszkanów nazwał "NGOizacją Kościoła" rozpoczął się na długo przed obecnym pontyfikatem, ale szkoda, że Franciszek wydaje się przyspieszać ten proces a nie go spowalniać lub najlepiej cofać."
Globalne ocieplenie jest wyssanym z palca problemem wykorzystywanym przez rządy dla wywołania reakcji społeczeństwa w postaci strachu, który rząd następnie wykorzystuje do zaoferowania z góry określonego rozwiązania: tj ekspansji rządu kosztem społeczeństwa.
Strategia ta, znana obecnie jako hegeliańska dialektyka, była z powodzeniem stosowana przez polityków od tysiącleci rozszerzając uprawnienia rządów, które mogą ekspandować jedynie kosztem wolności jednostek. Ujmując to prościej w działaniach na rzecz “zmian klimatu” papieża Franciszka nie chodzi o ratowanie środowiska, ale raczej wzmocnienie establishmentu kosztem społeczeństwa.
Robi taki fortel zaraz przed spotkaniem w Paryżu gdzie mają podpisywać podatki od CO2. Czyżby sama góra została przejęta?
Marian
dodano: 2015-06-17 19:28:19
Już nie mam wątpliwości co do tego papieża co do tej religii.
Bratają się z islamistami, udają że nie ma z tym problemu.
Franciszek to by najchętniej zbudował most łączący europę z afryką. Teraz idą w zaparte tym samym szlakiem co globaliści.
Przez całe życie byłem oszukiwany. Nie mam już od dawna zaufania do polityków. Kościół z dnia na dzień podupadał na wiarygodności ale teraz miarka się przebrała.
Globaliści wraz z Kosciołem prowadzą nas do samozagłady.