Ecocide: kryminalizacja ludzkości w imię ratowania planety.
Susanne Posel, occupycorporatism.com
USA
2012-11-20
Do roku 2020, Eko-faszyści mają nadzieję określić zagładę ekologiczną (Ecocide) jako ostateczną zbrodnię przeciwko planecie. Wraz z ustanowieniem zielonej gospodarki i wdrożonym mandatem Agendy 21, jedyne co pozostało do zrobienia, to kryminalizacja całego rodzaju ludzkiego. Zagłada ekologiczna (Ecocide) ma stać się ostateczne"zbrodnią przeciwko pokojowi".
Zagłada ekologiczna jest definiowana jako "rozległa szkoda, zniszczenie lub utrata ekosystemu (-ów) na danym terytorium, w związku z działalnością człowieka lub innych przyczyn, w takim stopniu, że pokojowe korzystanie przez mieszkańców z tego terytorium zostało lub zostanie poważnie ograniczone." [w tej definicji ludzie, zwierzęta i inne organizmy żywe są określone jako "mieszkańcy"].
Jednak proponowane wyjaśnienie zagłady ekologicznej (Ecocide) jest mgliście określane zwrotami, takimi jak: - Duża skala zmian w użytkowaniu gruntów, które powodują bezpośrednie niszczenie siedlisk - Znaczne zanieczyszczenie zamierzone lub przypadkowe - Górnictwo odkrywkowe gdzie naruszane są całe krajobrazy
Audycja Wiadomości PrisonPlanet na temat zrównoważonego rozwoju:
Demonizacja ludzkości jest centralnym motywem zagłady ekologicznej gdzie ludzkie działania na planecie są klasyfikowane jako niezrównoważone i niosące za sobą nieodwracalne skutki, stąd wymóg mandatu karnego, który może być egzekwowany w skali międzynarodowej w celu ochrony planetarnych granic naszego świata. Jeśli globalne prawo miało by być egzekwowane przez ONZ, to zagłada ekologiczna mogła by wymuszać zrównoważony rozwój pod kontrolą Programu Ochrony Środowiska Zielonej Gospodarki ONZ.
Sekurytyzacja paliwa, żywności, wody i światowy system finansowy poprawiły by drastycznie globalny klimat i różnorodność biologiczną, na które ludzkość ma "katastrofalny wpływ". Do roku 2050 ONZ oraz globalne elity pragną mieć pełną władzę i kontrolę nad wszystkimi zasobami jak również nad tym jak środki te są wydzielane dla całej populacji świata.
Kraje takie jak Etiopia, Sudan Południowy, Demokratyczna Republika Konga i Sierra Leone w Afryce zostały zmuszone do podpisania umów z międzynarodowymi korporacjami i inwestorami zagranicznymi, co pozwala im na kontrolowanie gruntów rolnych. Przywódcy tych krajów uważają, że na umożliwianiu dostępu do ich zasobów skorzystają obywatele kraju, jednak jest to tylko kolejny chwyt manipulacyjny do przejęcia kontroli nad gruntami, produkcją żywności i ich sekurytyzacji. ONZ ustanowiło światowe wytyczne dotyczące nabywania gruntów rolnych w krajach rozwijających się, w Afryce i Azji. ONZ twierdzi, że w celu zabezpieczenia równości dla biednych i pokrzywdzonych, musi kontrolować ziemie poprzez oddanie ich mutli-narodowym korporacjom i rządom, które będą nią zarządzać dla rolnictwa i sekurytyzując plony, dając tym samym ONZ kontrolę nad globalną podażą żywności.
Dokument zatytułowany “The UN Global Compact and the OECD Guidelines for Multinational Enterprises” określa, iż poprzez "dobrowolne" działania, ONZ będzie realizować swoje międzynarodowe wytyczne w odniesieniu do korporacyjnych działań, standardów i możliwości. ONZ stwierdza, iż jego dobrowolny kodeks postępowania promuje równouprawnienie kobiet poprzez sekurytyzację tytułu do ziemi. Stwierdza także, że da biednym ludziom dostęp do ich własnej ziemi po tym jak będzie jej właścicielem i będzie ją kontrolować. Wraz z tym jak ONZ będzie kontrolowało ziemię, będzie również realizować "pomoc prawną" do rozstrzygania sporów. Dokument ten wymaga by rządy i społeczności lokalne realizowały zasady ONZ w odniesieniu do praktyk biznesowych. W 1992 roku, podczas szczytu ONZ ds Zrównoważonego Rozwoju w Rio oświadczono, iż "aby osiągnąć zrównoważony rozwój i wyższą jakość życia dla wszystkich ludzi, państwa powinny ograniczyć i wyeliminować niezrównoważone wzorce produkcji i konsumpcji oraz promować odpowiednią politykę demograficzną".
Prawo zagłady ekologicznej (Ecocide) obiecuje "ścigać tych, którzy niszczą planetę." Gdy takie działanie uzyska mandat prawny, panikarze i eko-faszyści będą mieli sądowe podstawy by jednostronnie zapobiec zbrodni dokonanej na planecie przez spółki lub osoby fizyczne. Chociaż ci fanatycy narzekają na to, że rządy powinny "interweniować i uznać niszczenie naszego świata za zbrodnię" to organy ścigania i wymiar sprawiedliwości suwerennych narodów ma związane ręce. Wraz z nadejściem globalnego mandatu, te narody, będą zmuszone do przystąpienia do globalnego zarządzania i karania winnych w odniesieniu do międzynarodowego prawa. W Europie, Partia Zielonych Anglii i Walii wyraziła poparcie "całym sercem" dla ecocide - by było uznane za międzynarodową zbrodnię przeciwko pokojowi.
W obecnej formie Rzymskiego Statutu ONZ, zagłada ekologiczna (Ecocide) nie jest uważana za zbrodnię przeciwko pokojowi, ponieważ ta definiuje je jako przestępstwa: • Ludobójstwa • Wojny • Wobec ludzkości • Agresji
Zdefiniowana w projektowanej ustawie zagłada ekologiczna (Ecocide), obliguje wszystkie narody, korporacje i osoby aby działały "zgodnie z zasadą najwyższej odpowiedzialności" zobowiązując je prawnie do "upewnienia się iż ich działania nie powodują ryzyka i/lub rzeczywistego rozległego uszkodzenia / lub zniszczenia lub utraty ekosystemu." Międzynarodowy mandat upoważni eko-faszystów do ścigania państw, korporacji lub osób odpowiedzialnych za szkodę lub utratę jakiegokolwiek ekosystemu, określając prawne konsekwencje takich działań, które obejmują uwięzienie oraz pokrycie kosztów odbudowania zniszczonego obszaru. Przepisy uzasadniające taki środek zaradczy byłyby częścią legislacji Proceeds of Crimes Act z 2002 roku.
W imię dobrego zarządzania środowiskiem, uzurpacja władzy nad ludźmi, korporacjami i narodami w imię zapewnienia stabilnej przyszłości dla naszej planety da ONZ i ich frakcji pełną kontrolę nad naszym życiem na wieczność.