W materiale wideo poniżej, profesor uniwersytetu i gospodarz programów w telewizji MSNBC Melissa Harris-Perry mówi, że twoje dzieci nie są twoje - są one własnością komuny. Mówi, że publiczna edukacja zawiodła, ponieważ nie pozwoliliśmy państwu by skonfiskowało więcej naszych pieniędzy.
"Musimy przełamać naszą prywatną ideę, że dzieci należą do rodziców i dzieci należą do ich rodzin", mówi profesor nauk politycznych na Uniwersytecie Tulane, gdzie jest założycielem i dyrektorem projektu Julia Anna Cooper badającego płeć, rasę i politykę na południu stanów. Dzieci należą do całych społeczności, nalega, i kiedy zdamy sobie z tego sprawę będziemy robić "lepsze inwestycje" w rządową indoktrynację dzieci.
Ten sam trend komunalnego podejścia do dzieci stosuje od kilku lat Wielka Brytania, gdzie masowo odbiera się dzieci rodzinom, nawet ze względów zdrowotnych czy politycznych:
[...] Harris-Perry wzywa nas do "przełamania" "prywatnej idei", że osoby należą do samych siebie. Podobnie jak Marks, uważa ona, że człowiek jest "istotą wspólnotową", a wszystko co wartościowe w człowieku jest związane ze wspólnotą, kolektywem, a państwo jest ostatecznym wyrazem zbiorowej woli.
Wyrażając ten kolektywny trend skauci w USA trenują by zabijać weteranów oraz coraz częściej uczestniczą w patrolach ulicznych w pełnym rynsztunku:
Hołd Harris-Perry oddany państwu był częścią dwuletniej, wartej wiele milionów dolarów kampanii reklamowej w MSNBC. Sieć, stworzona w wyniku połączenia pomiędzy Microsoft i General Electric od dawna tworzy ideologiczną podstawę dla prezydenta Obamy, dumnego marksisty (jak scharakteryzował go Jurij Maltsev, były doradca Michaiła Gorbaczowa).
"Możemy się cofać, lub możemy iść naprzód", powiedział Obama podczas przemówienia na Uniwersytecie Carnegie Mellon. "I nie wiem jak wy, ale ja chcę iść naprzód."
To nie pomyłka, że ludzie stojący za Obamą i MSNBC przyjęli ten slogan. Słowo "naprzód" ma bowiem specjalne znaczenie w terminologii politycznej socjalizmu. Było często używane jako tytuł socjalistycznych i komunistycznych gazet i czasopism w XX wieku. "Hasło "Naprzód!" opisuje przekonanie europejskich marksistów i radykałów, że ich ruch odzwierciedla bieg historii, który będzie poruszał się w przód poza kapitalizm w kierunku socjalizmu i komunizmu", pisze Victor Morton.
Ostatnio amerykańska rodzina uciekła z USA na Kubę by ratować swoje dzieci, co media scharakteryzowały jako porwanie:
Wydaje się niepojęte, że międzynarodowa korporacja taka jak MSNBC może promować komunizm. W rzeczywistości jednak, jak Gary Allen zauważył, jest to całkiem naturalne.
"Jeśli ktoś rozumie, że socjalizm nie jest akcją redystrybucji bogactwa, ale w rzeczywistości jest to metoda konsolidacji i kontroli majątku to pozorny paradoks super-bogatych ludzi promujących socjalizm przestaje być paradoksem", napisał. "Zamiast tego staje się logicznym, a nawet doskonałym narzędziem poszukujących władzy megalomanów. Komunizm lub dokładniej, socjalizm, nie jest ruchem uciskanych mas, ale raczej gospodarczych elit."
(przypis prisonplanet.pl Jeśli ktoś jeszcze nie zauważył w Polsce rozpoczął się identyczny proceder niszczenia przez państwo rodzin pod pretekstem ochrony dzieci... Jednym słowem mamy to do czynienia z globalną koordynacją działań. Proces niszczenia rodzin i asymilacji młodych w procesie budowy nowego porządku świata opisaliśmy w artykule: Alan Watt. Nowy wspaniały świat i wielka globalna transformacja.