Stan zdrowia sekretarz stanu i kandydatki na prezydenta z ramienia partii demokratycznej Hillary Clinton od kilku miesięcy jest tematem wielu artykułów. Niewątpliwie jest o czym mówić ze względu na dziesiątki filmów pokazujących jak Clinton trzyma się niemalże deski grobowej.
W lipcu w mediach pojawił się film z wywiadu jaki miała udzielić mediom podczas którego dostała spazmów, co przypisuje się jej wstrząsowi mózgu jaki miała cztery lata temu.
W ostatnio opublikowanych filmach z kampanii prezydenckiej wpada ona nieustannie w spazmatyczny kaszel, wypluwa wybroczyny, jeździ za nią non stop karetka z noszami a dookoła niej krąży ochroniarz/medyk.
W najnowszym filmie opublikowanym wczoraj widoczne jest jak Clinton nie jest nawet w stanie wejść do samochodu i zatacza się na nogach.
Choć historia prezydentów USA zna przypadki skutecznego ukrywania krytycznych chorób kandydatów (patrz Roosevelt) to jednak w czasach wszechobecnych kamer, mediów społecznościowych i niezależnego dziennikarstwa wydaje się to niemożliwe. Jej stan zdrowia jak widać w zamieszczonych materiałach nie pozwala na objęcie prezydentury.