Prison Planet

Gigant usług finansowych Mastercard niedawno wprowadził system, który wykorzystuje technologię rozpoznawania twarzy do potwierdzania płatności.

Firma z siedzibą w Nowym Jorku broniła swojej decyzji o wdrożeniu biometrycznego systemu płatności w obliczu krytyki, powołując się na dwa główne powody. Według Mastercard taki sposób płatności skróci kolejki i przyspieszy czas realizacji transakcji. Jest również bezpieczniejszy i bardziej higieniczny niż korzystanie z prawdziwych pieniędzy, kart debetowych i kart kredytowych.

„Po zarejestrowaniu nie ma potrzeby spowalniania kolejki do kasy, przeszukując kieszenie lub torbę. Konsumenci mogą po prostu sprawdzić rachunek i uśmiechnąć się do aparatu lub pomachać ręką nad czytnikiem, aby zapłacić” podał Mastercard.

Ajay Bhalla, prezes działu Cyber ​​and Intelligence Solutions firmy Mastercard, powiedział: „Kiedy wybuchła pandemia, zobaczyliśmy, że wszyscy przeszli na technologię cyfrową, a konsumenci przyjęli nowe technologie. Konsumenci na całym świecie faktycznie prosili o to [rozwiązanie płatności biometrycznej] podczas zakupów [i] w ich sprzedaży detalicznej”.

W ramach programu biometrycznego kasy kupujący mogą skanować twarze za pomocą opracowanej w tym celu aplikacji. Następnie mogą przypisać twarzy do karty bankowej przechowywanej w pliku – automatycznie odliczając kwotę zakupu.

Mastercard pilotował system płatności rozpoznawania twarzy w pięciu oddziałach sieci supermarketów St. Marche w brazylijskim stanie Sao Paulo. Klienci, którzy chcą wypróbować usługę, mogą zarejestrować się osobiście w sklepie spożywczym lub za pośrednictwem aplikacji opracowanej przez brazylijski startup Payface, który w tym celu połączył się z Mastercard.

Oprócz Payface, Mastercard współpracuje również z japońskimi firmami NEC i Fujitsu General w zakresie rozwiązań sprzętowych. Według rzecznika firmy, system ma zostać wdrożony w Wielkiej Brytanii.

Nili Klenoff, starszy prezes Mastercard ds. innowacji produktów, powiedział, że firma zamierza również wprowadzić system na inne rynki. „Mamy w kolejce Bliski Wschód, Afrykę, Azję i [resztę] Ameryki Łacińskiej” powiedziała. „Naprawdę nie możemy się doczekać wprowadzenia tego rozwiązania wszędzie”.