Mark Zuckerberg sygnalizuje prace nad wszczepianym do mózgu czipem sztucznej inteligencji.
observer.com
USA
2019-12-16
Gdyby Dolina Krzemowa zgromadziła zespół technologicznych braci przy projekcie łączenia komputerów z ludźmi, skład nie byłby kompletny bez Elona Muska i najbardziej wątpliwego robota z Doliny, Marka Zuckerberga.
Podczas niedawnej wewnętrznej sesji pytań i odpowiedzi z pracownikami dyrektor generalny Facebooka zasugerował, że taka technologia może mieć obiecujące zastosowania w przyszłych produktach rozszerzonej rzeczywistości i rzeczywistości wirtualnej Facebooka.
„Interfejs mózg-komputer to ekscytujący pomysł”, powiedział pracownikom Zuckerberg, zgodnie z transkrypcją ze spotkania ujawnioną na początku tego miesiąca. „Pole szybko dzieli się na dwa podejścia: inwazyjne i nieinwazyjne… Jesteśmy bardziej skoncentrowani na - myślę, że całkowicie skupiamy się na nieinwazyjnym”.
Więcej nt wdrażania tej technologii w zakładce Biometryka i NBIC:
„Nieinwazyjne jest gdy nosisz opaskę lub okulary, świecisz światłem optycznym i wykrywasz przepływ krwi w niektórych obszarach mózgu.” wyjaśnił.
Według Zuckerberga takie urządzenie przesyła mniej danych między komputerem a mózgiem, ale to wystarczy, aby umożliwić osobie wykonanie wielu zadań sci-fi, takich jak klikanie przycisku, przewijanie menu, a nawet pisanie tekstowej wiadomości - wszystko bez użycia rąk lub innych ruchów mięśni. „Myślę, że w ramach AR i VR skończymy z ręcznymi interfejsami. Zostaniemy ze sterowaniem głosowym [interfejs] z odrobiną bezpośredniej integracji z mózgiem… Ale będziemy stosować podejście nieinwazyjne.” powtórzył Zuckerberg.