Zachodnia demokracja, czyli jak rząd lobbuje sam siebie i dlaczego.
Christopher Snowdon, Iea.org
Wielka Brytania
2012-09-29
Nadszedł czas na radykalną rewizję instytucji charytatywnych, finansowanych przez państwo.
Opublikowane dzisiaj, nowe badania, ujawniają prawdziwą liczbę finansowanych przez rząd grup lobbingowych i grup nacisku.
Ten raport dowodzi, że rząd sponsoruje lobbowanie samego siebie, co jest obalaniem demokracji i niszczeniem zasad koncepcji organizacji charytatywnej. Jest to również niepotrzebne i jest marnotrawstwem pieniędzy podatników. Przez torowanie w ten sposób procesu debaty publicznej i politycznej, prawdziwe społeczeństwo obywatelskie jest odsunięte na boczny tor.
Artykuł Christophera Snowdona“Sock Puppets: How the government lobbies itself and why“, wskazuje iż: - W Wielkiej Brytanii, w ciągu ostatnich 15 lat, znacznie wzrosło państwowe finansowanie organizacji charytatywnych. 27.000 organizacji charytatywnych jest obecnie zależnych od rządu na więcej niż 75 procent ich dochodów, natomiast sektor "wolontariatu" otrzymuje więcej pieniędzy od państwa niż otrzymuje w dobrowolnych datków.
- Państwowe finansowanie osłabia niezależność organizacji charytatywnych, co czyni je mniej skłonnymi do krytykowania polityki rządu. Może to stworzyć "marionetkową” wersję społeczeństwa obywatelskiego, dając złudzenie poparcia obywateli dla nowego prawodawstwa. Ci, finansowani przez państwo działacze, angażują się w bezpośrednią działalność lobbingową (polityków) oraz w bezpośredni lobbing (opinii publicznej) za pieniądze podatników, a tym samym zacierając różnicę między działaniem prywatnym i publicznym.
- Finansowane przez państwo organizacje charytatywne i organizacje pozarządowe zazwyczaj prowadzą kampanie, które nie mają szerokiego poparcia wśród opinii publicznej (np. pomocy zagranicznej, polityki tożsamości, wstrzemięźliwości). Zwykle lobbują za większym rządem, wyższymi podatkami, zwiększonymi regulacjami i tworzeniem nowych agencji do nadzorowania i egzekwowania nowych przepisów. W wielu przypadkach, wzywają do zwiększenia dofinansowania dla samych siebie i swoich departamentów.
- Należy podjąć pilne działania, w tym wprowadzenie zakazu dla departamentów rządowych na używanie pieniędzy podatników na prowadzenie kampanii reklamowych, zniesienie nieograniczonych dotacji dla organizacji charytatywnych i tworzenie nowej kategorii organizacji non-profit, organizacji, które otrzymują środki finansowe z ustawowych źródeł.
Finansowanie z budżetu państwa wszelkich akcji charytatywnych, fundacji czy wolontariatów uważam za chory pomysł, w dodatku niewychowawczy. Przykładem są młodzieżowi wolontariusze zbierający w sklepach spożywczych żywność dla biednych ludzi. Tych młodych uczy się po prostu żebractwa a nie solidnej roboty, która ma zapewnić utrzymanie. Jeżeli państwa nie stać na otoczenie opieką tych, którzy nie mogą sobie poradzić z biedą, niech pozostawi to ośrodkom charytatywnym, które bez oglądania się na budżet państwa, będą zmuszone iść po pomoc do tych, którzy do tej pory wykorzystywali sytuację dla swojego PR. A już fundacje, które są wspierane przez państwo to zupełnie totalne nieporozumienie. Jeżeli ktoś zakłada fundację, to powinien zapewnić jej stosowne środki bez oglądania się na państwową kiesę.