Wall Street i ZSRR.
PrisonPlanet.pl
Polska
2019-06-10
Polityka
Od lat na łamach naszego portalu publikujemy prace Antonyego C. Suttona, który od lat 60-tych XX wieku publikował dla Instytutu Hoovera prace na temat zaangażowania Zachodnich firm w budowę Związku Radzieckiego, Hitlera i innych totalitarnych systemów. Te niepodważalne książki, w większości oparte na danych z odtajnionych akt Departamentu Stanu USA, dają wgląd w iluzoryczność oficjalnej historycznej narracji na temat konfliktu pomiędzy Blokiem Komunistycznym i kapitalistycznym Zachodem. Już od lat 20-ych setki Zachodnich korporacji budowało całe zaplecze industrialne sowietów otrzymując monopol na dostęp do różnych obszarów rynku w kraju. To samo działo się nieprzerwanie przez okres II wojny światowej aż do samego upadku bloku w latach 90-tych.

Konflikt zatem był mitem podtrzymywanym przez media głównego nurtu, banki, wojsko, wywiad, firmy przemysłu zbrojeniowego i międzynarodowe korporacje. W istocie kapitaliści nie mieli lepszego rynku zbytu na swoje produkty niż sowiecki blok, który przez dziesięciolecia płacił niewolniczą pracą swoich obywateli krocie za każdą pozyskiwaną technologię.

Prace A. Suttona prowadzone dla Instytutu Hoovera opublikowane w trzech tomach "Western Technology and Soviet Economic Development" ukazujące tą maskaradę a udostępniane tylko dla polityków i instytutów badawczych miały nigdy nie dotrzeć do szerokiej publiki. W połowie lat 70-tych autor jednak zaczął popularyzować swoje prace i wygłaszać odczyty pytając o prawdziwe intencje Zachodu. Za te działania został uciszony i wyrzucony z Instytutu i zmuszony do pracy badawczej na własny rachunek.

Poniżej prezentujemy bardzo interesujące zeznanie autora przed VII podkomitetem Komitetu Platformy Partii Republikańskiej w Miami Beach na Florydzie, z 15 sierpnia 1972 r., na którym publicznie ogłosił wyniki swoich badań. Z resztą tych niezwykle ważnych informacji możecie Państwo zapoznać się z w opublikowanej właśnie książce Wall Street i ZSRR, autorstwa A. Suttona, w której autor wnikliwie ujawnia co tak naprawdę działo się przez dziesięciolecia wojny pomiędzy Wschodem i Zachodem.




Radziecki kompleks militarno-przemysłowy.

    Informacja, którą mam zamiar Państwu przedstawić tego popołudnia jest znana Administracji. Informacja ta prawdopodobnie nie jest znana senatorowi z Południowej Dakoty ani jego doradcom. I w tym przypadku ignorancja może być szczęściem w nieszczęściu.

Nie jestem politykiem. Nie powiem Państwu tego, co chcielibyście usłyszeć. Moim zadaniem jest przedstawienie wam faktów. I nie obchodzi mnie czy Państwu się spodoba to, co zaraz powiem. Jestem tutaj, ponieważ wierzę i kongresman Ashbrook też w to wierzy, że społeczeństwo amerykańskie powinno znać te fakty.

Spędziłem dziesięć lat na badaniu sowieckiej technologii. Czym ona jest, do czego może posłużyć, a w szczególności skąd pochodzi. Opublikowałem trzy książki i kilka artykułów podsumowujących tę pracę.

Badania były finansowane z funduszy prywatnych, ale wyniki zostały udostępnione rządowi. Z drugiej strony, miałem poważne problemy z rządową amerykańską cenzurą.

Mam tylko 15 minut aby opowiedzieć Państwu o tej pracy.

Powiem w kilku słowach: nie ma czegoś takiego jak sowiecka technologia. Niemal cała, być może 90-95 procent tej technologii pochodziło bezpośrednio lub pośrednio ze Stanów Zjednoczonych i od ich sojuszników. W rezultacie to Stany Zjednoczone i kraje NATO zbudowały Związek Radziecki i jego możliwości przemysłowo-wojskowe. Ta ogromna praca zajęła im 50 lat, a zaczęła się od rewolucji 1917 roku. Była realizowana poprzez handel i sprzedaż fabryk, wyposażenia i wsparcia technicznego.

Słuchając rzeczników Administracji lub niektórych rzeczników prasowych odnosi się wrażenie, że handel ze Związkiem Radzieckim jest jakimś nowym cudownym panaceum na bolączki tego świata.

To nie jest dokładnie tak.

Idea, że ​​handel z Sowietami może przynieść pokój sięga 1917 roku. Najwcześniejsza propozycja handlowa datowana jest na grudzień 1917 r. - zaledwie kilka tygodni po rozpoczęciu rewolucji bolszewickiej. Została wprowadzona w życie w 1920 r., podczas gdy bolszewicy wciąż próbowali umocnić swoją kontrolę nad Rosją. W rezultacie zagwarantowało to utrzymanie bolszewików u władzy. W tamtym czasie, aby przetrwać potrzebowali zagranicznych dostaw. Historia budowy przez nas Związku Radzieckiego została zatuszowana; wiele kluczowych informacji jest nadal utajnionych, wraz z innymi błędami biurokracji Waszyngtonu.

Dlaczego jednak ukryto tą historię?

Ponieważ 50 lat układów z sowietami stworzyło gospodarczy sukces dla ZSRR i polityczną porażkę dla Stanów Zjednoczonych. Jednocześnie nie powstrzymało to wojny i nie dało nam pokoju.

Stany Zjednoczone wydają 80 miliardów dolarów rocznie na obronę przed zbudowanym przez Stany Zjednoczone i Europę Zachodnią wrogiem. Co jeszcze bardziej niezwykłe to fakt, że USA najwyraźniej chce się upewnić, że ten wróg pozostanie na swoim miejscu, nadal będąc wrogiem.

Przypuszczam, że w tym momencie niektórzy z was przestali podążać za tokiem mojego myślenia. To co powiedziałem jest sprzeczne ze wszystkim, co słyszeliście od intelektualnych elit, Administracji i świata biznesu oraz wielu cenionych senatorów - prawie od każdego.

Pozwólcie zatem sprowadzić się z powrotem na ziemię.

Najpierw dokonam autentycznego oświadczenia. Jest ono autentyczne, ponieważ było częścią rozmowy pomiędzy Stalinem a Williamem Averell’em Harrimanem. Ambasador Harriman był od lat 30-tych dobrze znany w świecie sowieckiego handlu i był zdecydowanym zwolennikiem jeszcze większej wymiany handlowej. Oto co ambasador Harriman przekazał Departamentowi Stanu pod koniec II wojny światowej: “Stalin wygłosił słowa uznania dla amerykańskiej pomocy udzielonej sowieckiemu przemysłowi przed i w trakcie wojny. Stalin powiedział, że dwie trzecie dużych przedsiębiorstw przemysłowych w Związku Radzieckim zbudowano dzięki wsparciu Stanów Zjednoczonych lub przy jego wsparciu technicznym.”



Powtarzam: “dwie trzecie wszystkich dużych przedsiębiorstw przemysłowych w Związku Radzieckim zbudowano dzięki wsparciu Stanów Zjednoczonych lub przy ich wsparciu technicznym.”

Dwie trzecie. Dwa z trzech.

Stalin mógł dodać, że kolejna jedna trzecia dużych przedsiębiorstw przemysłowych została zbudowana przez firmy z Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii i Włoch. Stalin mógł również dodać, że fabryki produkujące czołgi, fabryki produkujące samoloty, materiały wybuchowe i amunicję mają swoje źródło w USA.

Był to czerwiec 1944 roku a masowa pomoc techniczna jest kontynuowana aż do dnia dzisiejszego. Zdolność Związku Radzieckiego do produkcji jakichkolwiek urządzeń wojskowych, od wysyłania pocisków na Kubę, wysyłania broni do Północnego Wietnamu, do wysyłania broni wykorzystywanych przeciwko Izraelowi, opiera się na krajowym przemyśle. W Związku Radzieckim trzy czwarte wojskowego budżetu przeznacza się na zakupy z sowieckich fabryk. Te wydatki na rzecz przemysłu sowieckiego mają sens. Żadna armia nie ma maszyny do masowej produkcji czołgów. Czołgi są wykonane ze stali stopowej, tworzyw sztucznych, gumy i tak dalej. Stal stopowa, tworzywa sztuczne i guma są wytwarzane w sowieckich fabrykach zgodnie ze specyfikacjami wojskowymi, podobnie jak to ma miejsce w Stanach Zjednoczonych.

Pociski rakietowe nie są produkowane za pośrednictwem produkujących je maszyn, ale są wytwarzane ze stopów aluminium, stali nierdzewnej, przy użyciu przewodów elektrycznych, pomp i tak dalej. Aluminium, stal, miedziany drut i pompy są wytwarzane w radzieckich fabrykach. Innymi słowy radzieckie wojsko otrzymuje części i materiały z radzieckiego przemysłu. Jest to radziecki kompleks militarno-przemysłowy, podobnie jak mamy amerykański kompleks militarno-przemysłowy.

Ten rodzaj rozumowania jest sensowny dla człowieka z ulicy. Rolnik w Kansas wie co mam na myśli. Sprzedawca w Kalifornii wie co mam na myśli. Kierowca taksówki w Nowym Jorku wie co mam na myśli. Ale politycy w Waszyngtonie nie akceptują tego logicznego rozumowania i nigdy tego nie zrobili. Przyjrzyjmy się zatem sowieckiemu przemysłowi, który zapewnia części i materiały dla radzieckiego uzbrojenia: broni, czołgów, samolotów.

Sowieci mają największą hutę żelaza i stali na świecie. Została ona zbudowana przez McKee Corporation. Jest to kopia huty stali U.S. Steel z Gary w stanie Indiana, USA. Cała radziecka technologia wytopu żelaza i stali pochodzi z USA i od jego sojuszników. Sowieci używają otwartego paleniska, amerykańskich pieców elektrycznych, amerykańskich walcowni blach, walcarek Sendzimira itd. - wszystkie opracowane na Zachodzie i dostarczane na drodze pokojowego handlu.

Sowieci mają największe w Europie walcownie rur o wydajności miliona ton rocznie. Wyposażenie pochodzi z firm Fretz-Moon, Salem, Aetna Standard, Mannesman itp. To nie są rosyjskie nazwy.

Radziecka technologia produkcji rur pochodzi z USA i od jego sojuszników. Jeśli znasz kogoś w branży kosmicznej to zapytaj go, ile mil rur przeznacza się pod pocisk rakietowy. Sowieci mają największą na świecie marynarkę handlową składającą się z około 6000 statków. Jestem w posiadaniu specyfikacji dla każdego z tych statków. Około dwóch trzecich zostało zbudowanych poza Związkiem Radzieckim. Około czterech piątych silników dla tych statków zostało zbudowanych poza Związkiem Radzieckim.

Nie istnieją silniki okrętowe zbudowane według sowieckich planów. Te zbudowane na terenie ZSRR budowane są dzięki zagranicznej pomocy technicznej. Zakład w Briańsku produkuje największe morskie silniki Diesla. W 1959 r. fabryka w Briańsku zawarła porozumienie w sprawie pomocy technicznej z Burmeister & Wain z Kopenhagi, Dania, (będącą sojusznikiem NATO) która to umowa została zatwierdzona w ramach pokojowego handlu przez Departament Stanu. Statki, które dziesięć lat temu transportowały radzieckie pociski rakietowe na Kubę, używały tych samych silników firmy Burmeister & Wain. Statki te należały do ​​klasy Połtawa. Niektóre miały duńskie silniki wyprodukowane w Danii, a niektóre posiadały duńskie silniki wykonane w Briańsku w Związku Radzieckim.

Około 100 radzieckich okrętów wykorzystuje się na trasie do Hajfong do transportu sowieckiego uzbrojenia i dostaw dla trwającej rok agresji w Hanoi. Udało mi się zidentyfikować 84 z tych statków. Żaden z głównych silników na tych statkach nie został zaprojektowany i wyprodukowany w ZSRR. Wszystkie większe i szybsze jednostki pływające na trasie do Hajfong zostały zbudowane poza ZSRR.

Wszystkie technologie stoczniowe w ZSRR pochodzą bezpośrednio lub pośrednio od USA lub jego sojuszników z NATO.

Przyjrzyjmy się bliżej pojazdom silnikowym.



Wszystkie radzieckie technologie samochodowe, ciężarowe i te powiązane z budową silników pochodzą z Zachodu: głównie ze Stanów Zjednoczonych. W swoich książkach wymieniłem każdą sowiecką fabrykę, ich wyposażenie i kto dostarczył do nich sprzęt. Radzieckie wojsko ma ponad 300 000 ciężarówek - wszystkie stworzone w pobudowanych przez Amerykanów fabrykach.

Do 1968 roku w Gorki znajdowała się największa w ZSRR fabryka samochodów. Produkuje się tam wiele ciężarówek, które amerykańscy piloci widzą na szlaku Ho Chi Minh. Fabryka w Gorki produkuje podwozie dla uzbrojonego w rakiety używane przeciwko Izraelowi samochodu GAZ-69. Zakład w Gorki produkuje radziecką wersję Jeepa i pół tuzina innych pojazdów wojskowych. Zakład w Gorki został w ramach pokojowego handlu zbudowany przez Ford Motor Company i Austin Company.

W 1968 r. gdy zakład budował pojazdy wykorzystywane w Wietnamie i Izraelu, zamówiono i dostarczono dla fabryki Gorki kolejne wyposażenie z USA.

Także w 1968 r. mieliśmy tzw. “transakcję Fiata”, co w praktyce oznaczało budowę zakładu w Wołgogradzie - trzykrotnie większego od tego w Gorki. Dean Rusk i Walt Rostow zeznali przed Kongresem i amerykańską opinią publiczną, że jest to pokojowy handel, a fabryka Fiata nie może produkować wojskowych pojazdów.

Nie pozwólmy się oszukiwać. Każdy zakład produkujący samochody może produkować pojazdy wojskowe. Mogę pokazać każdemu zainteresowanemu specyfikację techniczną każdego pojazdu wojskowego (z jego zdolnością do jazdy w terenie) wykorzystującego silnik, który produkowany jest przez rosyjski zakład Fiata.

Termin “transakcja Fiata” jest zwodniczy. Włoski Fiat nie produkuje wyposażenia do zakładów produkcyjnych; włoskie fabryki Fiata dysponują bowiem amerykańskim sprzętem. Fiat wysłał do Rosji 1000 pracowników, aby budowali tą fabrykę, ale ponad połowa, może nawet ponad połowa sprzętu pochodziła ze Stanów Zjednoczonych od takich firm jak: Gleason, TRW z Cleveland i New Britain Machine Co.

Zatem w trakcie wojny, w której dzięki radzieckiej broni i zaopatrzeniu zabito 46.000 Amerykanów (jak do tej pory - czyli do 1986 r.) i niezliczoną liczbę Wietnamczyków, administracja Johnsona podwoiła sowiecką produkcję motoryzacyjną i złożyła fałszywe zeznania przed Kongresem i amerykańską opinią publiczną.

W końcu dotarliśmy do roku 1972 i prezydenta Nixona.

Sowieci otrzymują teraz - dziś - sprzęt i technologię dla największej fabryki ciężarówek na świecie: znanej jako fabryka Kama. Będzie ona produkować 100.000 dziesięciotonowych ciężarówek rocznie, a to jest więcej niż wszyscy amerykańscy producenci razem wzięci.

To będzie także największy zakład na świecie, koniec, kropka. Obejmie 36 mil kwadratowych. Czy fabryka ciężarówek Kama River ma potencjał militarny?

Sowieci sami odpowiedzieli na to pytanie. Ciężarówka wyprodukowana w zakładach Kama będzie o 50 procent bardziej wydajna niż ciężarówka ZIŁ-130. Cóż, dobrze to wiedzieć, ponieważ ciężarówki z serii ZIŁ są standardowymi radzieckimi ciężarówkami wojskowymi używanymi w Wietnamie i na Bliskim Wschodzie.
Kto wybudował fabrykę ZIŁ? Została ona zbudowana przez Arthur J. Brandt Company z Detroit w stanie Michigan. Kto buduje fabrykę ciężarówek Kama? Są to informacje utajnione przez polityków z Waszyngtonu i wydaje mi się, że nie muszę mówić dlaczego.

Radzieckie czołgi T-54 są w Wietnamie. Były podczas operacji w Kon Tum, An Loc i Hue kilka tygodni temu i są dziś używane w Wietnamie. Były używane także przeciwko Izraelowi.

Według dokumentacji czołg T-54 ma zawieszenie modelu Christie. Christie był amerykańskim wynalazcą. Skąd sowieci wzięli zawieszenie Christie? Czy je ukradli?

Nie proszę Państwa! Oni je kupili! Kupili od amerykańskiej firmy Wheel Truck Layer Corporation. Bądź co bądź obecna Administracja jest trochę bardziej szczera od wcześniejszej.

W grudniu zeszłego roku zapytałem asystenta sekretarza Kennetha Davisa z Departamentu Handlu (który z wykształcenia jest inżynierem mechanikiem), czy zakład Kama ma potencjał militarny. W rzeczywistości przytoczyłem jeden z międzyagencyjnych raportów rządowych. Pan Davis nie zadał sobie trudu by odpowiedzieć, ale dostałem list z Departamentu i było to stwierdzone bez ogródek. Tak! Wiemy, że fabryka samochodów Kama ma potencjał militarny i bierzemy to pod uwagę, kiedy wydajemy licencje eksportowe.

Przekazałem te listy do prasy i Kongresu. Zostały opublikowane. Niestety, dla mojego projektu badawczego mój wniosek do Departamentu Obrony o odtajnienie niektórych akt dotyczących naszego wsparcia wojskowego dla sowietów został zawieszony. Potem został nagle odrzucony przez Departament, który dostarcza sowietom technologię wojskową, ale był trochę nieswój na myśl o upublicznieniu tego faktu.

Mogę to zrozumieć. Oczywiście trzeba dużo pewności siebie, aby przyznać się do tego, że wysyłasz fabryki produkujące broń i dostawy do kraju wysyłającego broń i zaopatrzenie wykorzystywane do zabijania Amerykanów, Izraelczyków i Wietnamczyków, na piśmie i to jeszcze w roku wyborczym.

Powiem więcej, jakim prawem ta Administracja realizuje tego typu politykę?

Wielu ludzi indywidualnie protestowało przeciwko naszej samobójczej polityce. I co to dało? Cóż, jeśli jesteś w Kongresie to prawdopodobnie będziesz pod silnym naciskiem. Kongresmen, który wprowadził moje wyniki badań do dokumentów Kongresu nagle spotkał się ze sprzeciwem. W przyszłym roku nie będzie już w Kongresie.

Jeśli jesteście w świecie akademickim to wkrótce zrozumiecie, że można protestować przeciwko amerykańskiemu wsparciu dla Wietnamu Południowego, ale nigdy, dosłownie przenigdy nie będziecie mogli protestować przeciwko amerykańskiemu wsparciu dla sowietów. Zapomnij o prześladowanych rosyjskich pracownikach naukowych, nie wolno nam mówić niemiłych rzeczy o sowietach.

Jeśli będziesz naciskać aby dostać wyjaśnienia, to co odpowiedzą?

Najpierw będą mówić za Fulbrightem, że jest to pokojowy handel, że sowieci są potężni i że mają własną technologię. I oczywiście, że jest to sposób na budowanie porozumienia. W końcu, że jest to droga do nowego porządku świata.

Jest to ewidentnie błędny tok rozumowania. Radzieckie czołgi w An Loc nie są uciekinierami z Parady Róż w Pasadenie. “Radzieckie” okręty, które przewożą broń do Hajfong, nie są okrętami pokoju. Na swoich pokładach mają broń, a nie dzieci-kwiaty czy rosyjskich turystów.

Po drugie, jeśli taka argumentacja nie będzie Was przekonywać, to powiedzą Wam: “sowieci złagodnieli”. Jest to równie błędne mniemanie.

Zabijanie używając radzieckiej broni w Izraelu i Wietnamie wcale tego nie sugeruje, wręcz przeciwnie sugeruje ludobójstwo z premedytacją. Dzisiaj - teraz - Sowieci przygotowują jeszcze więcej broni, aby wysłać je do Syrii. W jakim celu, aby umieścić ją w muzeum?

Nikt nigdy nie przedstawił dowodów, niepodważalnych dowodów na to, że handel prowadzi do pokoju. Dlaczego nie? Ponieważ takie dowody nie istnieją. Jest to czysta fikcja. To prawda, że ​​pokój prowadzi do handlu. Ale to nie to samo. Najpierw potrzebujesz pokoju, a potem handlu. Co nie znaczy, że jeśli będziesz handlować to otrzymasz za to pokój.

Jest to jednak zbyt logiczne dla polityków z Waszyngtonu, a tego naprawdę nie chcą ani politycy, ani ich poplecznicy.

Przed II wojną światową podwojono handel z Niemcami. Czy to spowodowało zatrzymanie II wojny światowej? Przed II wojną światową wzrósł handel z Japonią. Czy to powstrzymało II wojnę światową?

Co było elementem tego niemieckiego i japońskiego handlu? Te same elementy, które teraz dostarczamy sowietom na kolejną wojnę. Japońskie siły powietrzne po 1934 r. były bezpośrednio uzależnione od amerykańskiej technologii. Grupy, które dziś naciskają na handel z sowietami są tymi samymi grupami, które naciskały na handel z Hitlerem i Tojo 35 lat temu.

Kto sponsorował Hitlera i II wojnę światową:

OGLĄDAJ DALEJ>>>

Radziecka Partia Komunistyczna nie łagodnieje. Nadal stoją tam obozy koncentracyjne. Szpitale psychiatryczne są przepełnione. Prześladowanie baptystów trwa. Nękanie żydów trwa, tak jak to miało miejsce za czasów caratu.

Jedyną formą łagodzenia stosunków z jaką mamy do czynienia to spotkania Harrimana i Rockefellera z szefami Kremla. Są one dobre dla biznesu, ale nie dla amerykańskiego żołnierza w Wietnamie stojącego po drugiej linii frontu naprzeciw sowieckiej rakiety.

Nauczyłem się czegoś o naszym wojskowym wsparciu dla sowietów. Nie wystarczy dysponować faktami, ponieważ są one ignorowane przez twórców polityki. Nie wystarczy też zdroworozsądkowy wywód, ponieważ odpowiedzi, które uzyskamy będą przeczyć rozsądkowi.

Tylko jedna instytucja działała w tej kwestii przenikliwe. Od początku lat 20-tych po dzień dzisiejszy wypowiedziała się tylko jedna instytucja. Była to największa amerykańska centrala związkowa AFL-CIO. Począwszy od przewodniczącego Samuela Gompersa w 1920 roku do obecnie zajmującego to stanowisko George’a Meany, główne związki konsekwentnie protestowały przeciwko polityce handlowej, która budowała Związek Radziecki ze względu na to, że członkowie związku w Rosji utracili wolność, a członkowie związku w Stanach Zjednoczonych utracili życie w Korei i Wietnamie. Związki to wiedzą i najwyraźniej ich to obchodzi.

Nikt inny jednak się tym nie przejmuje. Na pewno nikt w Waszyngtonie, w Partii Republikańskiej czy w dużym biznesie. A 100.000 Amerykanów zostało zabitych w Korei i Wietnamie przez naszą własną technologię.

Jedyną odpowiedzią ze strony Waszyngtonu i administracji Nixona jest próba zatuszowania skandalu. O tych rzeczach nie można mówić, natomiast jako zasłonę dymną podaje się nadal wersję o pokojowym handlu.

Oczywistym faktem, jeśli oczywiście przyjmie się go do wiadomości jest to, że nieodpowiedzialna polityka stworzyła naszego wroga i utrzymuje jego totalitarne rządy oraz programy podboju świata.

Jednak prawdziwą tragedią jest to, że inteligentni ludzie uwierzyli w tę polityczną paplaninę o światowym pokoju, nowym porządku świata i złagodnieniu sowietów. Jestem pewien, że człowiek z ulicy, przeciętny podatnik - wyborca ​​myśli mniej więcej tak jak ja teraz, że nie finansuje się swojego wroga. Kiedy ta historia ujrzy światło dzienne w Stanach Zjednoczonych, to przełoży się to na ilość głosów. Jak do tej pory nie spotkałem żadnego człowieka na ulicy (od Nowego Jorku, aż po Kalifornię), który zgodziłby się na finansowanie zabijania swoich rodaków. Ludzie są zazwyczaj wstrząśnięci i zdegustowani.

Wymaga to szczególnego rodzaju intelektualnej krótkowzroczności aby zaopatrywać sowietów i dostarczać im technologie, kiedy jest oczywistym, że odegrają one zasadniczą rolę w zabijaniu współobywateli.

Co natomiast z argumentem, że handel prowadzi do pokoju? Cóż, przez 52 lata prowadziliśmy handel pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim. Oba  plany pięcioletnie zostały stworzone przez amerykańskie firmy. Kontynuowanie polityki, która jest totalną porażką to ryzykowanie życia kilku milionów Amerykanów i ich niezliczonych sojuszników.

Nie możesz wzmacniać radzieckiej maszyny wojennej, a potem narzekać, że zabija. Niestety, ofiary w ludziach, które są ceną za naszą niemoralną politykę nie są płacone przez twórców polityki w Waszyngtonie. Cenę tę płacą rolnicy, studenci, robotnicy i klasa średnia Ameryki. Obywatel, który za to wszystko płaci, nie mówi co powinno być zrobione, on nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, co tak naprawdę się dzieje.

Chciałbym zatem podsumować moje wnioski:
Po pierwsze: handel z ZSRR rozpoczął się ponad 50 lat temu pod rządami prezydenta Woodrowa Wilsona z deklarowaną intencją łagodzenia bolszewizmu. Polityka ta okazała się całkowitą i kosztowną porażką. Okazało się, że jest ona bezsensowna, a tego akurat spodziewałbym się po niemoralnej polityce.

Po drugie: sami zbudowaliśmy sobie wroga i dodatkowo go utrzymujemy. Ta informacja była skutecznie zatajana przez kolejne administracje.  Władza wykonawcza złożyła przed Kongresem i amerykańską opinią publiczną nieprawdziwe i wprowadzające w błąd oświadczenia.

Po trzecie: nasza polityka dotowania samozwańczych wrogów nie jest ani racjonalna, ani moralna. Zwróciłem uwagę na intelektualną krótkowzroczność grupy, która wpływa i kształtuje politykę zagraniczną. Sugeruję, że taka strategia polityczna nie ma żadnego zakotwiczenia w krajowym prawie.

Po czwarte: trwające od lat ataki w Wietnamie i wojny na Bliskim Wschodzie były możliwe tylko dzięki rosyjskiemu uzbrojeniu i naszemu wcześniejszemu wsparciu dla sowietów.

Po piąte: ta ogólnoświatowa sowiecka działalność jest zgodna z komunistyczną teorią. Michaił Susłow, teoretyk partii, stwierdził ostatnio, że obecne odprężenie w stosunkach ze Stanami Zjednoczonymi jest tymczasowe. Celem odprężenia, zdaniem Susłowa, jest odbudowanie sił przed ​​ponowną napaścią na Zachód. Innymi słowy, gdy skończycie budować fabrykę Kama, a ciężarówki zaczną z niej wjeżdżać to szykujcie się na kolejny Wietnam.

Po szóste: nadal trwają wewnętrzne sowieckie represje - przeciwko baptystom, przeciwko żydom, przeciwko grupom narodowym i przeciwko przeciwstawiającym się panującej władzy pracownikom naukowym.

Po siódme: sowiecka zależność techniczna jest potężnym narzędziem pokoju na świecie, jeśli tylko zechcemy go użyć.

Jak do tej pory była ona wykorzystywana tylko do budowy programów socjalnych  dla uzależnionych od nas sowietów, który odniósł porównywalny sukces jak nasz krajowy program socjalny.

Dlaczego nie zatrzymają zaopatrzenia dla Hanoi? Bo im bardziej rozpętują wojnę, tym więcej sowieci dostają od Stanów Zjednoczonych.

I na zakończenie jedna ostateczna myśl.

Dlaczego pod tą Administracją wojna w Wietnamie trwała przez kolejne cztery długie lata? Z 15.000 zabitych pod administracją Nixona?

W każdej chwili możemy zatrzymać sowietów i ich sprzymierzeńców w Hanoi. Bez użycia pistoletu, telefonu czy dokumentów. Mamy w rękach coś znacznie cenniejszego: radzieckie uzależnienie od technologii jako narzędzie budowania światowego pokoju. Najbardziej humanitarna broń o jakiej możemy pomyśleć. Zawsze mieliśmy tę opcję, jednak nigdy z niej nie skorzystaliśmy.


15 sierpnia 1972 r.


 
Wall Street i Rewolucja Bolszewicka.  |  Wojna na sprzedaż. Załącznik nr.1 Rosja 1920-1930  |  Wojna na sprzedaż. Załącznik nr.2 Rosja 1929-1945  |  Wojna na sprzedaż. Załącznik nr.3 Rosja 1945-1965   |  Wojna na sprzedaż. Wywiad z Antonym C. Suttonem cz.1 i 2   |  Wojna na sprzedaż. Wywiad z Anthonym C. Suttonem cz.3 i cz.4  |  Film: Wojna na sprzedaż. Wywiad z A.C. Suttonem.  |  Wall Street i dojście do władzy Hitlera.  Wall Street i Rewolucja Bolszewicka.  Anglo- Amerykański establishment.   |  Kto rządzi światem. Wykład Stanleya Monteitha, Braterstwo Mroku.   |


Więcej na ten temat

 Komentarze

Musisz być zalogowany, aby móć komentować. Jeżeli nie posiadasz konta zarejestruj się.
 
Nazwa użytkownika
Hasło
 
misio   dodano: 2019-06-12 18:27:56
Nic tylko demokracja... Sutton wykonał naprawdę potężną pracę historyczną i dzięki mu za to!!!! A książkę trzeba będzie przeczytać. !!

Więcej
Polityka

Pomoc dla Ukrainy została zatwierdzona w punkcie zwrotnym ECM.

Pomoc dla Ukrainy została zatwierdzona w punkcie zwrotnym ECM.

KOMENTARZ: Ciekawe, że pomoc dla Ukrainy została zatwierdzona w punkcie zwrotnym ECM Ukraina/Rosja. Dla mnie to oznacza, że zanim...

Kolejne kroki konfliktu na Bliskim Wschodzie. Ataki pod fałszywą flagą w USA.

W odpowiedzi na atak Izraela na ambasadę Iranu w Syrii gdzie zginęło 16 urzędników i głównych oficjeli Iran...

Czy firmy ubezpieczeniowe planują na lato blokady klimatyczne i zamknięcia gospodarek?

Oficer CIA zdradził na nagraniu, że agencja zniszczyła Alexa Jonesa i „może wsadzić każdego do więzienia”.

Blinken wpycha Ukrainę do NATO, aby rozpocząć III wojnę światową.

Więcej
Nauka i technologia

Za zapalenie kominka policja CO2 będzie karała grzywną w wysokości 500 dolarów.

Za zapalenie kominka policja CO2 będzie karała grzywną w wysokości 500 dolarów.

Pamiętam, że gdy dorastałem, moi rodzice rozpalali na Boże Narodzenie kominek. Słuchaliśmy świątecznej muzyki i przytulaliśmy się...

DARPA testuje pilotów Ai do walk powietrznych z ludźmi.

Armia amerykańska potwierdziła, że zorganizowała w Kalifornii pierwszą na świecie walkę powietrzną między człowiekiem a sztuczną...

CDC potwierdza, że od czasu „zatwierdzenia” szczepionki na Covid-19 doszło do ponad 1 miliona nadmiarowych zgonów wśród osób starszych.

Geoinżynieria jest obwiniana za powódź w Dubaju.

Technotronika. Naukowcy odkryli jak wyłączyć wiarę stosując przezczaszkową stymulację magnetyczną.

© 2010-2021 PRISON PLANET.PL  |  Wszelkie prawa zastrzeżone