Zaraz przed pojawianiem się komunikatów na temat przypadków zachorowań w Chinach miały miejsce dwa ważne międzynarodowe wydarzenia. Jednym z nich była odbywająca się pomiędzy 15 a 30 października w Wuhan siódma wojskowa olimpiada CISM, w której udział wzięło 20 ministrów obrony, 10,000 żołnierzy ze 109 krajów. Chiny po raz pierwszy organizowały takie wydarzenie na teranie swojego kraju, podczas którego położyło silny nacisk na międzynarodową współpracę pokojową i rolę w tej współpracy organizacji ONZ.
W tle tego wydarzenia pomiędzy 20 a 22 października w Pekinie miało miejsce Xiangshan Forum, spotkanie przedstawicieli wojskowych z 76 krajów podczas którego omawiano „utrzymywanie globalnego porządku i promowanie pokoju w rejonie Azji Pacyfiku”. Te cele, jak podano, mają być realizowane przez międzynarodową współpracę i opieranie się na ONZ.
Obydwa wydarzenia miały na celu zwiększenie globalnej współpracy wojskowej i promowanie globalnego zarządzania konfliktami przez ONZ. Jest to niezwykle istotne z punktu widzenia obecnie rozwijającej się sytuacji wokół koronawirusa, w ramach której wojsko przejmuje w wielu krajach kontrolę nad prowadzeniem kwarantanny. W Chinach wojsko jest na ulicach miast od dłuższego czasu, podczas gdy w USA czy Rosji samoloty z ewakuowanym personelem lądują w bazach wojskowych. Jeśli sytuacja będzie się rozwijać to wojsko będzie wiodącą siłą mającą na celu utrzymanie porządku publicznego i będzie się zajmowało prowadzeniem kwarantanny w ramach medycznego stanu wojennego, tak jak to miało miejsce podczas ostatniej epidemii Ebola. Można założyć, że we Włoszech, Iranie, Hiszpanii i wielu innych krajach w których odnotowano już przypadki koronawirusa wojsko będzie coraz częściej widoczne na ulicach.
Jak podkreśliliśmy w ostatniej audycji opublikowany w 2010 roku dokument“Globalne Zarządzanie 2025: W punkcie krytycznym”stworzony przez NIC (National Intelligence Council) oraz ISS (EU Institute of Security Studies) opisywał wybuch pandemii jako odpowiedź na wzrastające zagrożenie ze strony suwerennych krajów narodowych dla postępującej globalizacji. Taki globalny kryzys wymusza polityczną współpracę międzynarodową, globalną koordynację wojsk, czy globalną współpracę w dziedzinie medycznej, co uniemożliwia podważanie i pomijanie istnienia instytucji międzynarodowych takich jak ONZ. Kolejne dwa omawiane kryzysy wzmacniające procesy globalizacji i globalnego zarządzania obejmowały już trwające masowe fale migracyjne i puki co nieobecny konflikt wokół Arktyki.
Być może wojskowe spotkania łączące się czasowo z odnotowywaniem pierwszych przypadków zachorowań to jedynie koincydencja, niemniej jednak łączą się z wyżej wymienionym dokumentem optującym za rozwojem obecnie rozgrywającego się na naszych oczach scenariusza.
Całość tego zagadnienia jest istotna ponieważ zaangażowanie się rządów i wojsk w globalną walkę z wytworzonym przez te same instytucje wirusem doprowadzi do ograniczania wolności obywatelskich i wprowadzania stanu wojennego wspieranego przez specjalne systemy dozoru i odbieraniem wolności nam wszystkim.