„Jest to technologia, która nie była wcześniej używana i jest dozwolona na mocy przepisów prawnych, które wprowadzimy w życie” wyjaśnił Benjamin Netanjahu. „Rozmawiałem z naszymi szefami od technologii w celu znalezienia środków, w których Izrael jest dobry, takich jak czujniki. Na przykład każda osoba, każde dziecko - najpierw chcę by to miały dzieci - będzie miało czujnik, który uruchomi alarm, gdy będzie zbyt blisko, jak te na samochodach.” powiedział premier.
Nie jest jasnym o jakiego typu czipach mówi Netanjahu. Czy są to zwykłe zewnętrzne urządzenia lokacyjne typu GPS czy też wszczepiane czipy RFID. Obydwa typy urządzeń są już od lat testowane na całym świecie włącznie z wszczepianymi czipami do wykonywania płatności i pozyskiwania zapomogi społecznej testowanymi obecnie na bezdomnych i pracownikach wielu firm w USA.
Więcej na temat tej technologii w zakładkach "biometryka", "internet rzeczy" i "NBIC":
Przerażająca propozycja Netanjahu spotkała się z protestami wielu środowisk zaznaczających, że rząd będzie wykorzystywał dane lokacyjne do śledzenia całej populacji. Zastanawia też fakt jak społeczeństwo, które całą swoją identyfikację narodową zbudowało na holokauście miałoby pozwolić sobie na elektroniczną segregację i identyfikację, która jak wiemy za czasów Hitlera doprowadziła dzięki maszynom IBM do jego eksterminacji.