Amerykański Kardynał: komentarz Papieża o tym, że "piekła nie ma" to "głęboki skandal”.
Michael W. Chapman, CNS News
USA
2018-04-07
Komentując ogólnoświatową reakcję na wywiad papieża Franciszka z jego wieloletnim przyjacielem ateistą, Eugenio Scalfari, w którym ten drugi twierdził, że papież powiedział, że piekła nie ma, a dusze potępionych nie są wieczne, amerykański kardynał Burke, który służy w sądzie najwyższym Watykanu powiedział, że sytuacja jest „niedopuszczalna” i jest "źródłem głębokiego skandalu”.
Kardynał Burke również skrytykował odpowiedź Watykanu na skandal jako "zdecydowanie nieadekwatną", ponieważ Watykan nie powiedział, że Papież Franciszek odrzuca te "heretyckie idee".
Kardynał Burke, patron Suwerennego Militarnego Zakonu Maltańskiego, wygłosił 4 kwietnia swoje przemyślenia w rozmowie z La Nuova Bussola Quotidiana, której fragmenty zostały przetłumaczone i opublikowane w Catholic Herald.
"To co się stało z ostatnim wywiadem udzielonym Eugenio Scalfariemu podczas Wielkiego Tygodnia a opublikowanym w Wielki Czwartek, było niedopuszczalne.” powiedział kardynał Burke.
„To, że słynny ateista twierdzi, że ogłasza rewolucję w nauczaniu Kościoła katolickiego, wierząc, że przemawia w imieniu papieża, zaprzeczając nieśmiertelności ludzkiej duszy i istnieniu piekła, jest źródłem głębokiego skandalu nie tylko dla wielu katolików, ale także dla wielu świeckich, którzy szanują Kościół Katolicki i jego nauki, nawet jeśli w je nie wierzą." powiedział według Catholic Herald kardynał.
Wygłoszone przez papieża uwagi pojawiły się na całym świecie. W odpowiedzi na skandal Watykan wydał w Wielki Piątek oświadczenie. Stwierdzono w nim: "To, o czym pisał autor [Scalfari] w dzisiejszym artykule [w La Repubblica] jest wynikiem jego rekonstrukcji, w której nie cytuje dosłownie słów wymawianych przez papieża. Brak cytatu we wspomnianym artykule należy zatem uważać za transkrypcję słów Ojca Świętego.”
Kardynał Burke określił tę odpowiedź jako "zdecydowanie nieadekwatną". "Zamiast wyraźnego powtórzenia prawdy o nieśmiertelności ludzkiej duszy i piekła, sprostowanie stwierdziło jedynie, że niektóre z cytowanych słów nie pochodzą od papieża.” powiedział. "Nie stwierdzili, że błędne, a nawet heretyckie idee wyrażone tymi słowami nie są podzielane przez papieża i że papież odrzuca takie idee jako sprzeczne z wiarą katolicką”.
"Ta gra z wiarą i doktryną, na najwyższym szczeblu Kościoła, słusznie pozostawia księży i wiernych w zgorszeniu.” powiedział kardynał Burke.
Wybitny przywódca kościelny skrytykował także wielu biskupów, którzy nie wspomnieli o tym skandalu. Skarcił także tych prałatów, którzy "rozpowszechniają fantazje o nowym Kościele, o Kościele, który ma zupełnie inny kierunek od tego w przeszłości, wyobrażając sobie na przykład "nowy paradygmat dla Kościoła".
W artykule, który ukazał się 28 marca, Scalfari, który cztery razy przeprowadził wywiad z papieżem Franciszkiem, stwierdził: Scalfari do papieża: "Wasza Świątobliwość, podczas naszego poprzedniego spotkania powiedziałeś mi, że w pewnym momencie nasz gatunek zniknie i że Bóg, z jego twórczej siły, stworzy nowe gatunki. Nigdy nie rozmawiałeś ze mną o duszach, które umarły w grzechu i pójdą do piekła, aby cierpieć przez całą wieczność. Mówiłeś natomiast o dobrych duszach, przyjętych do kontemplacji Boga. Ale co z tymi złymi duszami? Gdzie one są karane?"
Papież Franciszek podobnież stwierdził: „One nie są karane, ci, którzy się nawracają otrzymują przebaczenie Boga i wchodzą w szeregi dusz, które go kontemplują, lecz ci, którzy nie żałują i nie może im być odpuszczone, znikają." Nie ma piekła, grzeszne dusze znikają”.
Katechizm Kościoła Katolickiego stwierdza: "Nauczanie Kościoła potwierdza istnienie piekła i jego wieczności, a zaraz po śmierci dusze tych, którzy umierają w stanie grzechu śmiertelnego schodzą do piekła, gdzie cierpią kary piekielne, "wieczny ogień". Główną karą piekła jest wieczne oddzielenie od Boga, w którym człowiek może jedynie posiadać życie i szczęście, dla których został stworzony i za którym wyraża tęsknotę.”
Jak wyjaśnił kardynał Burke, Watykan nie stwierdził, że papież nie podziela poglądów przypisanych mu przez Scalfariego i że papież "odrzuca takie idee jako sprzeczne z wiarą katolicką”.
(przypis prisonplanet.pl Podobnież po tym wydarzeniu jeden z kardynałów w imieniu wielu zagroził papieżowi, iż za wygłaszanie tego typu herezji może być pełnoprawnie zdjęty z urzędu.