Urządzenie Google Home może pozwolić rządowi na podsłuchiwanie prywatnych rozmów.
Paul Joseph Watson , PrisonPlanet.com
USA
2017-03-30
Profesor z uniwersytetu w Teksasie uważa, że "pełzająca misja" pewnego dnia doprowadzi do tego, że rząd za pośrednictwem nowego urządzenia Google Home będzie podsłuchiwał prywatne rozmowy w domach.
Google Home to nowy, podłączony przez wi-fi "inteligentny głośnik”, który reaguje na polecenia głosowe dostarczając odpowiednie informacje za pośrednictwem wirtualnego asystenta. Urządzenie to jest rywalem Amazon Echo, który ma wiele podobnych funkcji.
Profesor Doty powiedział telewizji KXAN: "Mamy teraz obecność strony trzeciej, która nie tylko może nas podsłuchiwać, ale może nas nagrywać i dzielić się informacjami z gigantami sprzedaży detalicznej, z brokerami informacji i potencjalnie z rządem".
Doty dodał, że "pewne przesłanki" każą nazwać te urządzenia "robotami dozoru".
Patrick Moorhead z firmy Moor Insights and Strategy z Austin powiedział, iż "wierzy" firmie Google, gdy firma stwierdza, że obiecuje tylko słuchać kluczowych słów i "usuwać wszystkie inne rozmowy, które nagrały się przypadkowo".
Jednak profesor Doty powiedział, że nie wierzy w tą obietnicę i "pełzająca misja" może w przyszłości zmusić Google i Amazon do zmiany polityki prywatności.
"Nawet jeśli byliby najlepszymi aktorami, to trudno byłoby im się oprzeć pokusie zbierania coraz większej ilości informacji na nasz temat", powiedział.
Inny film zamieszczony w serwisie YouTube pokazuje użytkownika, który pyta Google Home o CIA, na co urządzenie odpowiada długą, bezbłędną wiadomością: "Żadna jednostka rządowa w USA i gdzie indziej nie ma bezpośredniego dostępu do informacji naszego użytkownika. Szacunek dla prywatności i bezpieczeństwa danych przechowywanych przez Google stanowi podstawę naszego podejścia do tworzenia danych w odpowiedzi na wnioski prawne. Możesz dowiedzieć się więcej na ten temat w raporcie dotyczącym przejrzystości Google."
W rozdziale "Bezpieczeństwo danych i prywatność"Google Home czytamy, że "Google przechowuje dane o naszych rozmowach na serwerach, które znajdują się w centrach danych".
Pod nagłówkiem “Czy Google Home nagrywa wszystkie moje rozmowy” dokument stwierdza: "Google Home słucha krótkich (kilka sekund) fragmentów szukając kluczowych słów. Te fragmenty, są usuwane jeśli ich nie wykryto."
Jednak biorąc pod uwagę rewelacje dotyczące telewizorów Samsung, wierzenie w te obietnice wydaje się być absurdalnie naiwne.
Innymi słowy, wkrótce stanie się łatwiejszym niż kiedykolwiek wcześniej by rząd otrzymywał dane na temat ludności, ponieważ wszystko co będzie używane będzie połączone z siecią, negując potrzebę zakładania podsłuchów w indywidualnych domach.