BRICS tworzą nowy światowy bank, nawołując do wprowadzenia nowej waluty światowej.
Alex Newman, The New American
USA
2013-04-05
Rządy i dyktatury tzw krajów BRIC - Brazylii, Rosji, Indii, Chin i Republiki Południowej Afryki - zgodziły się na utworzenie nowego banku światowego, który jak mówią analitycy może dalej zmarginalizować coraz bardziej niestabilnego dolara, i może pomóc w detronizacji go jako światowej waluty rezerwowej. Podczas piątego szczytu w Durbanie, RPA, socjalistyczne i komunistyczne reżimy BRICS zapowiedziały swoje poparcie dla utworzenia nowej waluty światowej i pełnoprawnego globalnego zarządzania.
Inne główne priorytety określone w ostatecznej umowie, nazwanej "Deklaracją eThekwini," to promowanie globalnego tzw "zrównoważonego rozwoju", który według ONZ pociąga za sobą radykalną restrukturyzację ludzkiej cywilizacji. Także kluczowymi na liście żądań BRICS są: dalsza centralizacja władzy w rękach ONZ, większa ingerencja rządów w gospodarkę, wzmożenie ataków na suwerenność państw, wzmocnienie dyktatorów Trzeciego Świata na globalnej scenie, i wiele więcej.
"Popieramy reformę i poprawę międzynarodowego systemu walutowego, z szerokim systemem międzynarodowej waluty rezerwowej zapewniającej stabilność i pewność," zadeklarowało w oświadczeniu 5 krajów, wzywając do tego by dyktatorzy Trzeciego Świata, mieli więcej do powiedzenia w systemie IMF i wschodzącym globalnym systemie walutowym. "Zapraszamy do dyskusji na temat roli SDR [w MFW] w istniejącym międzynarodowym systemie walutowym, w tym nt składu walut w koszyku SDR."
[...] Ten ruch, zdaniem ekspertów, będzie również torował drogę do dalszej marginalizacji dolara w handlu międzynarodowym; z potencjalnie destrukcyjnymi konsekwencjami dla gospodarki amerykańskiej (kiedy waluta Rezerwy Federalnej straci cenną pozycję światowej waluty rezerwowej). Na marginesie szczytu, niektóre z reżimów BRICS - zwłaszcza Brazylia i Chiny, pomiędzy którymi handel wyceniany jest na 30 miliardów dolarów rocznie - zgodziły się również na rozpoczęcie handlu dziesiątkami miliardów w swoich walutach, marginalizując dolara.
Niektórzy analitycy próbowali bagatelizować ten ruch. Pomimo, że kraje BRICS posiadają około połowy ludności świata na swym terytorium to ich łączne PKB wynosi około 14 bilionów dolarów - co jest porównywalne do PKB amerykańskiej gospodarki. Jednakże, jeżeli dolar amerykański imploduje i straci swoje miejsce jako waluta rezerwowa świata, to sytuacja może się szybko zmienić. Wiele banków centralnych BRICS i rządy kupują w bezprecedensowym tempie złoto, co również napędza spekulacje, że planowane są bezprecedensowe zmiany.
[...] Nowy porządek ekonomiczny przewidziany przez pięciu władców, regulowany przez ONZ i różne instytucje międzynarodowe, także przejdzie drastyczne zmiany, jeśli reżimom BRICS i ich sojusznikom uda się wprowadzić go w życie. "Uznajemy rolę, jaką przedsiębiorstwa państwowe (SOC) odgrywają w gospodarce i będziemy zachęcali by nasze SOC badały możliwości współpracy, wymiany informacji i najlepszych praktyk", stwierdzono w deklaracji. "Wraz z tym jak globalna gospodarka jest modyfikowana, jesteśmy zobowiązani do opracowywania nowych modeli i podejść do bardziej sprawiedliwego rozwoju sprzyjającemu jednolitemu globalnemu wzrostowi."
Jak na ironię, reżimy BRICS - jedne z najbardziej brutalnych na ziemi- deklarują frazesy nt praw człowieka, nawet gdy ich rządy depczą niezbywalne prawa swoich obywateli. W deklaracji, władcy BRICS "z zadowoleniem" odnieśli się do "Światowej Konferencji Praw Człowieka" i "zgodzili się zadbać o współpracę w dziedzinie praw człowieka." W Radzie Praw Człowieka ONZ, w skład której wchodzi wiele najbardziej bezwzględnych reżimów dokonujących masowych ludobójstw na ziemi, reżimy BRICS mogą się czuć swobodnie. W rzeczywistości jednak, reżimy te są jednymi z najbardziej barbarzyńskich rządów na świecie.
Rzeczywista lista naruszeń praw człowieka popełnianych przez wszystkie reżimy BRICS ciągnie się praktycznie bez końca, w których to krajach barbarzyństwo jest codziennością.
Pomimo w dużej mierze przyjaznych stosunków z zachodnimi rządami, analitycy odnoszą się do polityki BRICS jako "nowego bloku komunistycznego." Według krytyków, jeśli wizja ładu światowego BRICS w ramach ONZ i tzw "prawami człowieka" stały by się rzeczywistością, to świat i jego mieszkańcy ucierpią na tym niezmiernie. Bez silnej opozycji ze strony Zachodu, autokratyczni władcy BRICS i ich sojusznicy nadal będą zyskiwali na znaczeniu, a ich koszmarne plany dla ludzkości mogą być zrealizowane.
Robi się ciekawie. Czyli wielkie banki, elity i komuniści chcą tego samego- NWO... ale przecież walczą ze sobą.
lepiuk
dodano: 2013-04-05 22:31:32
ta walka to blef. ludzie zawsze są po jakiejś stronie. mając władze nad obydwoma stronami konfliktu rządzisz całym światem. w końcu oba bloki zbliżą się do siebie aż przestaną istnieć jakiekolwiek różnice, ale tego już chyba nie zobaczymy bo na to potrzeba czasu...
Mendzio
dodano: 2013-04-06 14:37:34
No niestety doczekamy czegoś gorszego, ale ten moment chwilowego chaosu może być dla nas szansą. W czasie rzekomej \"walki\" między tymi dwoma lewiatanami, światowego \"kryzysu\" i ciągłego tłoczenia w nas informacji, że bez NWO świat zginie marnie w wojnie i głodzie, będą się działy straszne rzeczy. To będzie swojego rodzaju extremum ICH działań, totalny kryzys i chaos, z którego będą chcieli wykuć Nowy Wspaniały Świat, na swój, że tak ujmę, obraz i podobieństwo. Świat w którym oni będą na szczycie, decydować kto może mieć dzieci, a kto nie, kto będzie jadł a kto nie, kto mam pracować, a kto nie musi, a w końcu kto ma żyć, a kto ma umrzeć. To coś o czym ci szaleńczy, ludzie \"doskonali\", ci \" Übermenschen\", samozwańczy bogowie zawsze marzyli.
remek
dodano: 2013-04-07 19:48:09
Nowa waluta to Gadzie oszustwo.
najka
dodano: 2014-02-09 02:58:46
Sądzę, że niebezpieczny dla ludzkości jest fakt dogadania się reżimów nawet gdy one posiadają, wszystkie razem, PKB jak USA.Reżim ma to bowiem do siebie, że nie uznaje racji żadnej innej strony tylko i wyłącznie swoją i potrafi zrobić wszystko aby na swoje wyjść, kosztem wszystkich innych. Myślę, że kraje BRICS, to swoista V Kolumna NWO.