Policja będzie kontrolowała twój samojeżdżący samochód.
marketwatch.com
USA
2016-04-08
Choć dzisiejsze drogi nie są wypełnione samojeżdżącymi samochodami (znanymi jako autonomiczne pojazdy AV), to obecnie firmy samochodowe od Forda do Tesli i firmy technologiczne od Google do Apple oraz rząd Stanów Zjednoczonych inwestują miliardy dolarów obstawiając, że wkrótce tak się stanie.
Gdy te inwestycje się zwrócą to podstawowe ustalenia - dobre i złe - działania systemów AV będą trudne do zmiany.
Nadszedł czas aby zacząć myśleć o nowych zasadach drogowych. W przeciwnym razie możemy skończyć z podobnym chaosem jaki mamy w dzisiejszej cyberprzestrzeni, który wynika z decyzji podjętych w latach 80-tych o tym jak mają działać komputery osobiste i internet.
Jednym z największych problemów będą zasady zgodnie z którymi infrastruktura publiczna i funkcjonariusze bezpieczeństwa publicznego będą mieli upoważnienie do kontrolowania autonomicznych pojazdów.
Nietrudno sobie wyobrazić dlaczego chcieli by mieć takie uprawnienia. Jednym z nich jest sterowanie ruchem.
[...] Bardziej inwazyjna kontrola może być wykorzystana by radzić sobie z przestępczością. Na przykład, pościgi mogą odejść do przeszłości. Pojazdy z pijanymi / odurzonymi narkotykami nalegającymi na to, że mogą sami prowadzić będą zjeżdżały na pobocze będąc sterowane z zewnątrz.
Aby zapobiec wielkiemu chaosowi, policja może chcieć przejąć autonomiczne pojazdy kierowane przez terrorystów i innych przestępców.
[...] Ostatnim problemem jest to czy takie systemy przejmowania kontroli mogą być odporne na hakowanie. System umożliwiający osobą trzecim kontrolę nad samochodem to też system z wbudowanym mechanizmem dzięki któremu osoby nieuprawnione (aka hakerzy) mogą zrobić to samo.
Hakowanie na odległość pojazdów przez systemy komunikacji radiowej: Nawet jeśli hakerzy będą powstrzymani to jeśli każdy policjant będzie wyposażony w system przejmowania kontroli nad AV to liczba uprawnionych będzie liczona w setkach tysięcy - lub nawet więcej jeśli system będzie rozszerzony na członków Gwardii Narodowej, żandarmerii, straży pożarnej, karetek i kierowców autobusów.
Prawdopodobieństwo, że producenci samochodów, personel warsztatów samochodowych i firmy rozrywkowe będą chciały się komunikować z innymi częściami samochodu dodaje dalszych komplikacji. Jest mało prawdopodobne, że każdy z nich będzie postępował zgodnie z zasadami.