Ataki zwykle przychodziły w nocy. Wiele ofiar mówi, że nigdy nie zaobserwowały cokolwiek nietypowego. Inni twierdzą, że zdecydowanie coś odczuwali lub słyszeli - wibracje czy dowolną liczbę dziwnych dźwięków, w tym głośne dzwonienie, hałas i wysokie tony podobne do cykad czy świerszczy. Kilku powiedziało, że hałasy pojawiały się co kilka minut.
Jeden z dyplomatów opisywał, że obudził się w pokoju hotelowym w Hawanie wstrząśnięty zgrzytającą, wybuchową kakofonią. Kiedy przesunął się o kilka stóp dźwięk zniknął. Kiedy wrócił do łóżka dźwięk uderzył weń ponownie. Powiedział lekarzowi, że było to jakby przeszedł przez niewidoczną ścianę po środku pokoju.
Niezależnie od tego czy coś słyszeli czy nie, to konsekwencje były bezwzględnie widoczne - objawy obejmujące krwawienia z nosa, nudności, zawroty głowy i silne bóle głowy, łagodne uszkodzenia mózgu, utratę słuchu lub utratę pamięci. Dziwnym jest to, że gdy tylko niektóre z ofiar opuściły Kubę, przestały słyszeć szumy. A może jednak nie jest to takie dziwne biorąc pod uwagę zadziwiające wyjaśnienie Waszyngtonu, że co najmniej 21 amerykańskich dyplomatów, a także innych z Kanady, służących w komunistycznej Hawanie stało się ofiarą tajnej broni dźwiękowej.
[...] Choć nikt nie stracił życia, efekty były dramatyczne. Kilka miesięcy później niektóre z ofiar wciąż próbują się koncentrować by przypomnieć sobie nawet najbardziej podstawowe słowa - co jest dowodem na uszkodzenie mózgu.
Zdarzenia te usztywniły amerykańską postawę wobec Kuby. Obecnie odbija się to we wstrząsach dyplomatycznych w rejonie morza karaibskiego wymierzonych przeciwko komunistycznemu państwu.
Skandal grozi wygaśnięciem historycznego wznowienia (w 2015 roku) stosunków - po 50-letniej przerwie - relacji między dwoma zwaśnionymi krajami.
W weekend sekretarz stanu USA Rex Tillerson ujawnił, że administracja Trumpa poważnie potraktowała kontrowersje i rozważa zamknięcie ambasady w Hawanie. Niektórzy senatorzy Stanów Zjednoczonych poszli dalej, domagając się, aby rząd wyrzucił każdego kubańskiego dyplomatę z Ameryki.