Jedna z czołowych agencji ONZ wydała ostrzeżenie, że świat zmierza ku długiej recesji, z 40 milionami brakujących miejsc pracy na całym świecie i wzrostem na dużą skalę niepokojów społecznych.
W opublikowanym dziś raporcie,
Międzynarodowa Organizacja Pracy (ILO) ostrzega, że świat stoi w obliczu zbliżającego się
"dramatycznego spadku" w zakresie zatrudnienia i wzywa G20 do działania na rzecz
"złagodzenia impaktu".Raport
“World of Work Report 2011: Making Markets Work for Jobs,” opisując prospekt świata stojącego w obliczu
"nowej i głębszej recesji w zatrudnieniu", ostrzega, że tworzenie nowych miejsc pracy jest coraz wolniejsze i na świecie bezrobocie wynosi rekordowo ponad 200 milionów.
"Szacujemy, że w ciągu najbliższych dwóch lat gospodarka światowa będzie musiała stworzyć 80 milionów miejsc pracy aby powrócić do poziomów sprzed kryzysu" tj z 2007 roku, powiedział Raymond Torres, szef instytutu badawczego ILO. Dodał również, że w tym czasie
"gospodarka światowa może stworzyć jedynie 40 mln miejsc pracy". Szacując obecne poziomy zatrudnienia trend będzie trwać co najmniej pięć lat, aby powrócić do zatrudnienia w gospodarkach rozwiniętych do poziomu sprzed kryzysu.
Z tych 40 mln nowo utworzonych miejsc pracy, ILO stwierdza, że zaledwie 2,5 mln zostanie stworzonych w rozwiniętych gospodarkach, pozostawiając deficyt 24,7 milionów miejsc pracy w uprzemysłowionych państwach w 2012 i 2013 roku.
ILO ostrzega także, że liczba osób bez pracy w strefie euro wzrosła do 16,2 mln we wrześniu, najwyższego poziomu od rozpoczęcia pomiarów w 1998 roku. W rezultacie tak ogromne niedobory zatrudnienia, zgodnie z ILO, spowodują duże niepokoje społeczne w 45 różnych krajach.
"W szczególności w przypadku gospodarek rozwiniętych, zwłaszcza w UE, w regionie arabskim i w mniejszym stopniu, Azji". Raport wskazuje największe ryzyko niepokojów społecznych w Grecji, Portugalii, Hiszpanii, Estonii, Francji, Słowenii i Irlandii. Raport dodaje, że bez środków zaradczych, kryzys może wyzwolić recesję, która może trwać dziesięć lat lub więcej.
Zwiększenie wydatków na rynek pracy o połowę procenta PKB zwiększyłoby zatrudnienie o około 0,4% do 0,8%, w zależności od kraju, stwierdził ILO.
"Doszliśmy do momentu prawdy. Stoimy obecnie przed krótką szansą uniknięcia poważnych dwucyfrowych poziomów bezrobocia", powiedział Torres.
Link do oryginalnego artykułu:
LINKGlobalne trendy strategiczne 2007-2035. | Gerald Celente. Strajki, zamieszki, protesty...co dalej? | Gerald Celente. Trendy roku 2011. | Brzeziński: zamieszki uderzą w Amerykę. | Film: Stan Wojenny. Powstanie państwa policyjnego.