Chińska fabryka rozpoczyna masowe klonowanie bydła.
AFP
USA
2015-12-02
Chiński naukowiec stojący za największą na świecie fabryką klonowania ma wystarczająco zaawansowaną technologię by replikować ludzi, powiedział agencji AFP, a powstrzymują go jedynie obawy o publiczną reakcję.
Grupa Boyalife i jej partnerzy budują gigantyczną fabrykę w północnych Chinach w porcie Tianjin, która ma zacząć działać w ciągu najbliższych siedmiu miesięcy. Celem fabryki jest sklonowanie do 2020 roku miliona krów.
Jednak bydło to tylko początek ambicji dyrektora wykonawczego Xu Xiaochun.
W przygotowaniu są również fabryki koni wyścigowych pełnej krwi, a także zwierząt i policyjnych psów, specjalizujących się w poszukiwaniu i węszeniu.
Boyalife działa już z partnerską firmą Sooam z Korei Południowej i Chińską Akademią Nauk, aby poprawić zdolność klonowania naczelnych do tworzenia lepszych zwierząt do badań nad chorobami.
Istnieje jedynie niewielki krok biologiczny pomiędzy małpą a człowiekiem - potencjalnie podnoszący szereg moralnych i etycznych kontrowersji.
"Technologia już istnieje," powiedział Xu. "Jeśli będzie dozwolone, to nie sądzę by istniały inne firmy lepsze od Boyalife, które robią lepsze technologie."
[...] Firma obecnie nie angażuje się w działalność klonowania człowieka, powiedział Xu, dodając, że musi się "sama ograniczać" z powodu możliwych działań niepożądanych. Ale wartości społeczne można zmienić, zauważył, powołując się na zmieniające się postrzeganie homoseksualizmu i sugerując, że z czasem ludzie mogą mieć więcej wyborów dotyczących ich własnej reprodukcji.