Prison Planet

Zaniepokojenie na rynkach światowych, w tym na rynku amerykańskim jest przestojem przed dalszymi spadkami. Prawdziwe pytanie brzmi, czy wszystko rozwiąże się do końca roku? Odpowiedź po części brzmi- tak, ale jest to proces w toku.

"Prezydencka Grupa Robocza ds Rynków Finansowych", wraz z elitami zazwyczaj mają zdolność prowadzenia rynku akcji i obligacji tam gdzie chcą. Przynajmniej jest to prawdą dla krótkich okresów czasu. Wierzymy, że obecnie rynek jest celowo pociągnięty w dół w celu uzmysłowienia politykom (w USA), że jeśli nie rozszerzą krótkoterminowego limitu zadłużenia (który ma być obecnie brany pod głosowanie), rynek spadnie jeszcze bardziej a to z kolei zmniejszy szanse polityków na reelekcję. Jeśli uważasz, że jest to niemożliwe, to nie masz pojęcia co się naprawdę dzieje. W tej chwili, około miesiąc przed głosowaniem obie partie polityczne są dalekie od porozumienia. Im bliżej będziemy głosowania tym inwestorzy będą coraz bardziej zaniepokojeni, a rynek będzie szedł w dół. (głosowanie odbędzie się 2 sierpnia)

Wszystkie te problemy, które przewidzieliśmy dla drugiej połowy roku ziszczają się jak zły sen. To może być powtórka z 2008 roku, ale z innego powodu. Oczywiście Wall Street wie już o czymś o czym reszta nie wie, prowadząc szeroką akcję zwolnień pracowników. Od miesięcy ceny ropy idą w górę. Oficjalny poziom CPI wynosi 3,6% podczas gdy w rzeczywistości ponad 10%. Bezrobocie (U3) oficjalnie wynosi 9,1%, podczas gdy w rzeczywistości jest to 22,6%.

Realne dane o bezrobociu w USA shadowstats.com:


Nie znaleziono rozwiązania dla Greckich problemów, mimo, że zawarto umowę z wierzycielami. Przedłuża to jedynie nierozwiązywalne problemy, które widzimy z euro, strefą euro i Unią Europejską. Ratingi narodowego zadłużenia wielu europejskich krajów mocno się osłabiają, na co patrzymy bardzo sceptycznie. Dlaczego nie były one obniżone przez agencje ratingowe jakiś czas temu? Agencje ratingowe, kontrolowane przez Wall Street nieprzypadkowo obniżyły te oceny niemal równocześnie. Uważamy, że te wydarzenia są planowane, aby zmusić zadłużone narody europejskie do poddania się presji europejskich bankierów. Jest oczywiście zamiarem europejskiej Czarnej Szlachty, która kontroluje bankowość, złupienie Grecji finansowo i utrzymanie jej w finansowej niewoli przez wiele kolejnych lat co zamierzają również uczynić z pozostałymi pięcioma upadającymi krajami UE.

Niewiele zrobiono, aby naprawić szkody wyrządzone przez kryzys kredytowy, który rozpoczął się w 2008 roku. Sektor finansowy i rządy czasowo zostały uratowane przed bankructwem jednak niewiele więcej zostało zrobione. Sytuacja w Europie i Wielkiej Brytanii nie jest lepsza. Problemy z  rozszerzeniem amerykańskiego zadłużenia czy niewypłacalność Grecji mogą doprowadzić do załamania się obecnego światowego systemu finansowego.

Poprzez radio i internet trwająca dziesięciolecia grabież prowadzona przez FED, Bank Anglii, i inne instytucje, została naświetlona, wobec czego elity są bezsilne. Chcemy powiedzieć, że niedługo cały świat będzie świadomy tego co zrobili. Naświetlenie tych faktów ma wpływ na zaufanie społeczne i wielu zadaje sobie pytanie- czy będą następni w kolejce? Dziś cały sektor finansowy w USA, Wielkiej Brytanii i Europie jest bardziej narażony na upadek niż kiedykolwiek a ostatnie raporty ekonomiczne pokazują jeszcze gorszy obraz. Dlatego Grecja i rozszerzenie pułapu zadłużenia w USA są tak ważne. Ich brak może wywołać panikę. Demokraci boją się podjąć jednoznaczną decyzję i jeżeli porozumienie nie zostanie osiągnięte nie będzie “rozszerzenia”. Oprócz tego Chiny spowalniają i mają poważne problemy z inflacją i bańką na rynku nieruchomości, natomiast Japonia walczy z reperkusjami katastrofy.



Tak jak przewidywaliśmy FED poprzez program QE2 wyda 900 miliardów dolarów. 2,3 bilionów dolarów dodano do systemu finansowego we wrześniu 2008 roku, rząd federalny dodał 1,7 bilionów dolarów, co daje w sumie 4 biliony dolarów. Wszystkie te wydane pieniądze nie wytworzyły żadnej poprawy na rynku. W przyszłym roku obligacje państwowe FEDu warte 112 miliardów dolarów będą ściągane z rynku, fundusze te będą wykorzystane do skupywania papierów Skarbu Państwa. Fed posiada 914 miliardów dolarów długów hipotecznych, oraz 118 miliardów dolarów obligacji Fannie Mae i Freddie Mac. Utrzymają te poziomy do września. W lipcu i sierpniu zostaną uruchomione fundusze aby pomóc Ministerstwu Skarbu, rynkom agencyjnym i rynkom funduszy zastąpić niektóre z 850 miliardów dolarów, które nie nadejdą ze strony Kongresu.

Prawdziwe bezrobocie sięga 22,6 % i powinno osiągnąć  22,8% - 23% do końca roku.
Obydwie partie polityczne spotykają się od dwóch miesięcy jednak osiągnęły bardzo niewiele w sprawie podwyższenia limitu zadłużenia. Jeśli nie będzie kompromisu, prawdopodobnie obniży się rating USA, a stopy procentowe wzrosną. Zerowe stopy procentowe są nadal obecnie. Jak przewidywaliśmy w maju 2010 r., II połowa 2011 roku będzie najeżona problemami.

Wall Street widzi dane, które wskazujemy ale nie powie o nich otwarcie. Trzeba obserwować w jakim kierunku podążają i co kryje się za ich procesem myślowym. Dlaczego biznes papierów wartościowych i działalności bankowej planuje duże zwolnienia i cięcia płac? Muszą dokładnie wiedzieć o tym, że rynki pójdą w duł i to wygeneruje wiele problemów w przyszłości. Wall Street jest pesymistyczne i powinno być, ponieważ widzą, dokładnie te same dane o których piszemy. Oprócz inwestycji w złoto i srebro wyjdź z rynku tak szybko jak to tylko możliwe.

W ciągu roku ceny żywności najprawdopodobniej ponownie pójdą dwukrotnie w górę. OPEC twierdzi, że nie zwiększy wydobycia ropy. Oznacza to, że przy braku nadzwyczajnych wydarzeń w ciągu najbliższego roku ceny ropy powinny wahać się pomiędzy 85 a 120 dolarów za baryłkę. Oznacza to również, że w przyszłym roku inflacja wynikająca z QE2 powinna osiągnąć poziom 25% -30%.

Pomimo problemów finansowych w Wielkiej Brytanii i Europie, dolar nadal nie był w stanie odbić się w znaczący sposób. Jest to zrozumiałe, biorąc pod uwagę ewentualne obniżenie ratingu długu USA oraz niedawne oświadczenie wydane przez Moody o obniżeniu ratingu długu Wells Fargo, Citigroup i Bank of America. Odbiło się to mocno na cenach akcji banków co nie jest dobrym znakiem. Spadek na rynku akcji bankowych były początkiem problemów w 2008 roku.

Rynek nieruchomości mieszkaniowych obniżył się o 5% w stosunku do zeszłego roku, sprzedaż nowych domów osłabła a istniejących prawie się zatrzymała. Widzimy dalszy spadek od 10% do 20% w tym i w przyszłym roku. Nawet wtedy, gdy ceny osiągną dno jak długo będziemy czekać na powrót ogólnej koniunktury, dziesięć czy dwadzieścia lat? Jeśli ktoś nie zauważył to zaufanie konsumentów jest niższe teraz niż było pod koniec 2008 roku.

Nawet Grecja, która zawarła umowę drugiego planu ratunkowego prawdopodobnie utrzyma się tylko przez rok. Przypadki tego typu programów ratunkowych mają bardzo małe szanse powodzenia. W ostatecznym rozrachunku Grecja zbankrutuje wraz z pięcioma innymi krajami mającymi problemy. To z kolei zniszczy euro oraz Europejski, Brytyjski i Amerykański system bankowy. Bardzo niewielu ludzi nawet profesjonalistów zdaje sobie sprawę z tego, przed jak poważną sytuacją stoimy.

Sprawy komplikuje Moody, który właśnie obniżył prognozy dla 13 włoskich banków i powiedział, że obniży ratingi dla 16 kolejnych. Niemieckie stowarzyszenie bankowe powiedziało w ubiegłym tygodniu, że nie będą przyjmować ratingów Moody, S & P i Fitch, ponieważ ich ratingi są fikcyjne i są używane dla celów politycznych przez Wall Street i amerykańskie banki. Jakiś czas temu Chiny powiedziały dokładnie to samo.

[...] Dług publiczny w Grecji wynosi 143% PKB a we Włoszech 119% PKB. Problemy wyższych kosztów finansowania zewnętrznego przeniosą się z Grecji do takich krajów jak Włochy, Hiszpania, Irlandia i Portugalia, a wraz z nimi będziemy mieli zmianę nastrojów, powodującą wycofanie się z tych części rynku i przenoszenie aktywów w kierunku złota, srebra i towarów.

Wszystkie narody muszą mieć zrównoważony rozwój aby podnosić wpływy z podatków do obsługi istniejących i nowych długów. To się niestety nie dzieje a obecna polityka gwarantuje, że nie będzie to miało miejsca w przyszłości. Rządy i banki centralne są jedynie zainteresowane finansowaniem i ratowaniem skorumpowanych upadających rządów, sektora finansowego i wybranych międzynarodowych konglomeratów.

Tym selektywnym planom ratunkowym towarzyszą dźwięki werbli nadchodzącej wojny, która jest celowo tworzona, aby odwrócić uwagę obywateli. Kto będzie się martwił o wypłacalność długu, kiedy może jutro być martwy? Bez takiego wydarzenia sprawy gospodarcze i finansowe będą głównym tematem a to jest ostatnia rzecz jakiej chcą elity. Opinia publiczna ma być na bieżąco ogłupiana, inaczej nie pozwoli na to aby odebrano jej wszystko na co pracowała przez całe swoje życie.

Ta epoka jednak dobiega końca, ponieważ poprzez radio obejmujące obecnie cały świat i internet ludzie dowiadują się prawdy o tym co się naprawdę dzieje, i kto jest za to odpowiedzialny. Efekty tego widzimy dziś w Grecji i wiele innych krajów pójdzie tą samą drogą, również USA.


The International Forecaster