Kolejny wykres, że strony PZH. Wyraźnie widać, że mieliśmy zdecydowanie większe epidemii sięgające ok. 80 000 chorych i nikt szat nie rozdzierał. np. w 1980 zachorowało ok. 40 000 dzieci. w 5 lat później ok. 80 000, a obecnie tylko ok. 100 i od razu epidemia i straszenie?
I tak w 1977 roku zachorowało na odrę 44040 dzieci i zmarło 22 w 1978 zachorowało 84073 a zmarło 37 w 1982 zachorowało 7620 zmarło 2 dzieci w 1984 zachorowało 54 403 zmarło 16 [nowy rodzaj szczepionki?] w 1989 zachorowało 7225 ani jedno dziecko nie zmarło w 1990 zachorowało 56 471 zmarło 12 [nowy rodzaj szczepionki?] w 1992 roku zachorowało 3695 dzieci zgonów nie zanotowano w 2006 r. zachorowało 120 w 2007 r. zachorowało 140 w 2008 r. zachorowało 100 w 2009 r. zachorowało 115 w 2010 r. zachorowało 13 w 2011 r. zachorowało 38 w 2012 r. zachorowało 70
Proszę zauważyć, że wyszczepialność w roku 1995 spadła do ok. 60% to także nie mieliśmy epidemii!!! Pani dr B.Hasiec cały czas miesza liczby, raz podaje zachorowania w Europie, raz na świecie ale zupełnie pomija Polskie oficjalne dane. Dlaczego? Liczby nie są najmocniejszą stroną p. Doktór. Łatwo obliczyć, że jeżeli wystarczy 95% zaszczepionych, aby wg wakcynologów populacja była odporna, a my mamy 98% zaszczepionych, to jest to ogromna różnica. Ok. 5% dzieci to jest co najmniej 15 000 - 30 000 dzieci rocznie.Tyle może być nieszczepionych. A u nas do chwili obecnie jest wg oficjalnych danych tylko ok. 30% tej wielkości nieszczepionych. W czym więc problem?
Pytanie: „czy w innych krajach szczepienie przeciwko odrze jest obowiązkowe” Odpowiedź: "We wszystkich krajach europejskich szczepienie przeciwko odrze jest obowiązkowe.”
A co na to epidemiologia: jest to oczywista nieprawda. W większości krajów europejskich nie ma przymusu szczepień, nawet w Rosji. Anglia, Niemcy dwa największe kraje i nic się nie dzieje. Powyżej podałem przykład gazetowej paniki w Anglii.
Pytanie: „Czy odra jest groźną chorobą” Odpowiedź: Cały fragment odpowiedzi jest totalnym pomieszaniem z poplataniem. Nie będę przepisywał treści, szkoda czasu. Miesza p. doktor zarówno przebieg choroby jak i powikłania. Występowanie powikłań u dzieci z powikłaniami, możliwymi u dorosłych. Zapomina, że szczepionka, jeżeli nawet uodparnia to na kilka lat a nie na cale życie.
A co na temat odry ma do powiedzenia nauka: Przypomnę poniżej, co na temat choroby zwanej odra - podają podręczniki medyczne. Wg Oksfordzkiego Podręcznika Chorób Klinicznych z 1992 roku, a więc przed monopolizacja prasy medycznej przez przemysł, znajdujemy informacje „odra jest to choroba wirusowa - paramykowirus, który rozprzestrzenia się drogą kropelkową powodując katar, osłabienie,wysypkę. Charakterystyczne są tzw. plamki Koplika na śluzówce policzków, które wyglądają jak duże grudki soli. Wysypka o charakterze plamistym pojawia się za uszami w okresie od 3-5 dnia. Następnie rozprzestrzenia się na całe ciało i staje się zlewna.
LECZENIE: TYLKO IZOLACJA!!!! W krajach uprzemysłowionych na ogól choroba kończy się całkowitym wyzdrowieniem”. Ta cała choroba mieści się na 10 cm bieżących druku [05.stroniczki] w podręczniku, który liczy sobie 800 stron.
Odra: leczenie objawowe, leki przeciwgorączkowe i uśmierzające kaszel. Właściwe pielęgnowanie, wietrzenie pokoju, nieprzegrzewanie dzieci - Podręcznik dla średnich szkół medycznych. Państwowe Wydawnictwa Lekarskie 1998. Odra: nie ma leczenia swoistego.W odrze niepowikłanej stosuje się leczenie objawowe. Źródła jaskrawego światłą powinny być przyćmione z powodu światłowstrętu. Podaje się leki przeciwgorączkowe i uśmierzające kaszel. Podręcznik choroby pasożytnicze i zakaźne.Państwowe Wydawnictwa Lekarskie 1996. Czyli jak to z odrą wygląda od strony medycznej możecie się Państwo sami przekonać na podstawie cytatów z wymienionych podręczników. Cała reszta gazetowej wiedzy przedstawianej przez mass media to tylko i wyłącznie chęć straszenia.
Powikłania: W karajach o wysokiej stopie życiowej choroba kończy się całkowitym wyzdrowieniem. Kraje o niskiej stopie życiowej to kraje afrykańskie.
W 2012 organizacja Chatom Primary Care złożyła pozew przeciwko Merck o fałszowanie tej szczepionki. Organizacja stwierdza, że epidemia świnki w 2006 na Środkowym Zachodzie oraz w 2009 roku była spowodowana oszukańczą szczepionką. Rozumiesz teraz PT Czytelniku, że mogą za tym pozwem być nałożone wielosetmilionowe kary. Merck zabezpiecza się ogłupiając Polaków i zawczasu stosując przymus szczepień poprzez także epidemię strachu. Ewentualne straty będą zabezpieczone sprzedażą w Polsce?
Zamiast przebycia choroby nie wymagającej leczenia możesz zafundować swojemu dziecku powikłania poprzez szczepienie, ujawnione w ulotce firmowej:
Tak wiec wydają się , że odpowiedzi p. dr B.Hasiec są co najmniej dyskusyjne, gdyby nie fakt, że brała udział w programie testowania szczepionek. Testowanie szczepionek jest to po prostu eksperymentem medycznym. Ciekawe więc, czy rodzice tych szczepionych dzieci wiedzieli, że na ich dzieciach testuje się preparaty. Po drugie, czy dostali właściwą informacje o możliwości powikłań i czy podpisywali świadomą zgodę, że biorą udział w eksperymencie?
„Szczepione są dzieci z rodzin biednych, niewykształconych z dzielnic lumpenproletariatu, kolorowi. Nie szczepią się dzieci z rodzin bogatych, wykształconych, białych”- USA.
A do której grupy Ty Czytelniku należysz?
Firma Merck zarobiła tylko na szczepionce MMR 139 4000000 dolarów. na szcepionce przeciwko pneumoccocom tylko 746 000 000 dolarów na szczepionce przeciwko roatawirusom 658 000 000 dolarów na szczepionce Gardasil-Siligard 173 800 0000 dolarów.
Amerykan Academy of Pedaitrics opublikowała w numerze z dnia 05 stycznia 2015 roku informację, że szczepionka przeciwko odrze - wszystkie 4 szczepy wirusa powodują zakażenie ogólnoustrojowe. Nowa szczepionka MMR-V zawiera 10 razy większą ilość ospy wietrznej. Jest ona produkwoana na tkankach pochodzacych z aborcyjnych płodów. Także nie jest przebadana pod kątem bezpieczeństwa.
Epidemia ospy w Nowym Yorku opiswał to doskonale dr Chas.M.Higgings 17 września 1919 roku. „Na terenie miasta i stanu Nowy Jork było w okresie 15 lat, więcej zgonów z powodu szczepień aniżeli z powodu choroby-ospy”. Wyraźnie jest widoczne, że p.dr B.Hasiec nie zna także ostatniego piśmiennictwa na temat odry, świadczy o tym jej stosunek do tzw. tea party czyli wspólnej zabawy chorych ze zdrowymi, twierdzi bowiem, że to jest ”bardzo niebezpieczny pomysł”. A co na to medycyna:?
Przebycie naturalne odry chroni przez rakiem limfatycznym u dorosłych. [Leuk.Res.2006.30.8.] Przechorowanie odry zabezpiecza w ok. 50% przed zachorowaniem na Chorobę Hodgkina [Br.J.Cancee 2000.82.]5.
Przechorowanie naturalne odry, świnki lub różyczki w dzieciństwie zabezpiecza w znacznym stopniu przed zachorowaniem na raka układu limfatycznego. [J.Cancer 2005.115.4]. Odkryto, że niemowlęta niechorujące w dzieciństwie na pospolite infekcje mają największe ryzyko rozwoju białaczki [BMJ 2005.330.1294]. Podobnie udowodniono, że narażenie na infekcje wirusowe chroni przed białaczką [Int.J.Cancer 2011.128.7].
Mało tego dobrego, pojawiła się praca w Genet.Engineered, że leczenie raka może być skuteczniejsze po zakażeniu chorego wirusami odry, ospy wietrznej, świnki czy grypy. O toksyczności szczepionek już nie wspomnę, ale podam porcję samego aluminium wstrzykiwaną niemowlakowi.
Ciekawe dlaczego p. Doktor o tym nie wspomina, a przecież Ustawa obliguje ją do edukacji rodziców.
Jerzy Jaśkowski SFMRM Kontakt do autora: jjaskow@wp.pl