USA nagle zmienia narrację: teraz to Assad wspomaga ISIS.
Mikael Thalen, PrisonPlanet.com
USA
2015-06-06
Urzędnicy reprezentujący konto Twittera Ambasady USA w Syrii oskarżyli syryjski rząd o pomaganie ISIS w przejęciu w tym tygodniu miasta Aleppo. Jest to zmiana narracji rządowej o 180 stopni po tym jak tydzień temu opublikowano odtajnione dokumenty Pentagonu wykazujące na wyraźne wsparcie Zachodu dla dżihadystów w Syrii.
Według przedstawicieli ambasady, prezydent Syrii Baszar al-Assad nie tylko unika ataków na cele ISIS, ale aktywnie "umacnia ich pozycję."
"Koalicjanci zauważyli dalsze pogorszenie się sytuacji w Syrii i niemożność/niechęć reżimu Assada do walki z Isil," stwierdza koalicja.
Jak obecnie twierdzi ambasada, członkowie koalicji przypatrują się w jaki sposób syryjski rząd pomaga w rozbudowie dżihadystów w regionie, co jest totalnie absurdalnym twierdzeniem ponieważ opublikowano niezaprzeczalne dowody wskazujące na bezpośrednie zaangażowanie Zachodu w rozwijanie tej terrorystycznej grupy.
W zeszłym miesiącu tajne dokumenty Pentagonu uzyskane przez Judical Watch udowodniły, że Stany Zjednoczone i ich sojusznicy celowo wspomagali Al-Kaidę i innych dżihadystów w próbie obalenia syryjskiego rządu. Po raz pierwszy opisane przez Nafeeza Ahmeda z INSURGE Intelligence, dokumenty stwierdzają, że Pentagon wiedział, iż polityka wspierania dżihadystów prawdopodobnie doprowadziłaby do powstania ISIS i destabilizacji Iraku.
"Pomimo, że przewidywania, iż zachodnie, krajów Zatoki i tureckie wsparcie dla syryjskiej opozycji '' - włączając w to Al-Kaidę w Iraku może doprowadzić do powstania państwa islamskiego w Iraku i Syrii (ISIS), dokument nie wskazał jakiejkolwiek decyzji mającej odwrócić politykę wsparcia dla syryjskich rebeliantów" napisał Ahmed.
Od początku tzw "wojny domowej" w Syrii, administracja Obamy finansowała i uzbrajała radykalnych islamistów pod pozorem wspierania "umiarkowanych rebeliantów."
W lutym prezydent Obama ruszył ponownie ze wsparciem poprzez przekazanie Wolnej Syryjskiej Armii (FSA), głównej grupie "umiarkowanych” rebeliantów, możliwości zamawiania amerykańskich nalotów na cele w kraju.
"Współpracujemy z Islamskim Państwem i Frontem Nusra atakując grupy syryjskiej armii w ... Qalamoun" stwierdził we wrześniu 2014 roku gazecie Daily Star, Bassel Idris dowódca rebeliantów brygady FSA. "Spójrzmy prawdzie w oczy: Front Nusra to obecnie największa siła w Qalamoun a my jako FSA będziemy współpracować w każdej misji jaką oni rozpoczną, o ile pokrywa się z naszymi wartościami."
Według jednego z dżihadystów, który rozmawiał z Al-Jazeerą w 2013 roku, bojownicy FSA również regularnie sprzedają broń ISIS po otrzymaniu jej od USA. "Kupujemy broń od FSA," powiedział Abu Atheer. "Kupiliśmy 200 pocisków przeciwlotniczych i broń przeciwczołgową Koncourse. Mamy dobre relacje z naszymi braćmi w FSA."
Według Clarka, Pentagon zaplanował w 2001 roku obalenie 7 różnych krajów, w tym w Iraku, Libii i Syrii.
Wykorzystując "arabską wiosnę", jako przykrywkę Stany Zjednoczone od tego czasu z powodzeniem zaatakowały wiele z wyżej wymienionych krajów armiami dżihadystów przemianowanych na "protestujących" i "bojowników o wolność."
Fakt, iż obecnie Stany Zjednoczone obwiniają Assada za ekspansję radykalnych elementów w Syrii sygnalizuje ogólną desperację Zachodu finalizującego kampanię destabilizacji.