Trump hamuje plan neokonserwatystów mający na celu inwazję na Syrię.
Paul Joseph Watson , PrisonPlanet.com
USA
2017-04-11
Organizując setki tysięcy żołnierzy, administracja Trumpa debatuje obecnie nad tym czy rozpocząć pełną inwazję na Syrię.
Według informatorów z Białego Domu, którzy rozmawiali z Infowars, Trump nie chce by amerykańskie wojska były uwikłane w kolejne bagno na Bliskim Wschodzie, ale jest naciskany przez czołowych neokonserwatystów w jego administracji by wraz z upadkiem ISIS, powstrzymał też Rosyjską dominację w regionie.
Trump odmówił zgody na wprowadzenie strefy zakazu lotów nad Syrią i nie chce bezpośrednio atakować sił Assada w Damaszku. Jednak Assad najwyraźniej wycofuje się z porozumienia z Pentagonem, które podjął cztery lata temu, aby zrezygnować z władzy, jeśli chce zatrzymać bombardowanie, które Obama planował w 2013 roku. Atak powietrzny nakazany przez Trumpa najwyraźniej był przypomnieniem Assadowi o umowie, aby ustąpił gdy dżihadyści zostaną pokonani. Obecnie w zachodnim Iraku wzrasta liczba sił naziemnych, by podkreślić tą wiadomość. 11 Morska Jednostka Ekspedycyjna wspiera i ochrania flankę dla naziemnych sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych w razie możliwego ataku Assada.
Odpowiedź Trumpa na domniemany atak bronią chemiczną pozwolił mu na pokazanie swojej silnej pozycji i był wyrazem siły wobec Chin i Korei Północnej.
Służył także by tymczasowo uciszyć powtarzające się oskarżenia, że jest on w zmowie z Rosją. Celem ataku było zniszczenie pozostałej broni chemicznej w Syrii, aby Assad wywiązał się z porozumienia. Jeśli to nie nastąpi, to Trump zostanie ukazany przez krytyków jako równie słaby jak Obama.
Żyrinowski wzywa do ataku ne amerykańskie siły:
Neokonserwatyści w administracji pod przewodnictwem doradcy ds. Bezpieczeństwa narodowego HR McMastera wykorzystują okoliczności do manipulowania Trumpem, by był on podatny na naciski i dał zielone światło dla pełnowymiarowej, naziemnej inwazji na Damaszek i konfrontację z Rosją.
Jeśli Trump da się zmanipulować, to niewątpliwie zniszczy to jego prezydenturę na równi z George W. Bushem.
Jak twierdzi Mike Cernovich, "McMaster manipuluje doniesieniami wywiadu przekazywanymi Prezydentowi Donaldowi Trumpowi" i "planuje wraz ze skazanym przestępcą i byłym dyrektorem CIA, Davidem Petraeusem, sprzedać prezydentowi Trumpowi pomysł wielkiej naziemnej wojny w Syrii."
Trump twierdzi, że rozwiązanie syryjskiej wojny domowej jest imperatywem, ponieważ Syria jest bramą do Turcji, której islamski rząd wykorzystuje chaos do zaostrzenia kryzysu uchodźców i zmuszenia Europy do kapitulacji wobec muzułmańskiej kolonizacji.
Jeśli jednak neokonserwatyści zdołają przejąć władzę i odebrać głos nacjonalistom w administracji Trumpa, takim jak Steve Bannon, który sprzeciwia się zmianom reżimu w Syrii, konsekwencje obalenia Assada będą zupełnie katastrofalne dla Trumpa i całego regionu.