"Nie dla Islamu na niemieckiej ziemi" tysiące ludzi protestuje w Berlinie przeciwko polityce migracyjnej A. Merkel.
Nick Gutteridge, dailymail.co.uk
W. Brytania
2016-05-08
Tłumy ludzi nazywające siebie "patriotami" zebrały się przed oficjalną rezydencją niemieckiego lidera twierdząc, że są tu by bronić "Kulturę, tożsamość i dziedzictwo" swojego kraju.
Napotkali jednak duże tłumy antyfaszystowskich protestujących z którymi nawiązały się przepychanki w całej stolicy Niemiec. Policja starała się utrzymać ład i porządek.
Ubiegłoroczna kontrowersyjna decyzja Merkel aby rozłożyć czerwony dywan przed migrantami wywołała ogromne kontrowersje w Niemczech, gdzie wielu ludzi jest wściekłych w odniesieniu do niespotykanych poziomów masowej migracji.
W dzisiejszym zgromadzeniu skrajnie prawicowi protestujący nieśli pośród niemieckich flag transparenty z napisami "Nie dla islamu na niemieckiej ziemi" i "Merkel Musi Odejść".
Jedna osoba stwierdziła: "Jestem tutaj dla mojej rodziny, dla mojej kultury, naszej tożsamości, dziedzictwa i naszej przyszłości.”
Inna kobieta powiedziała RT: "Jesteśmy tutaj, aby odzyskać nasze prawa. Jesteśmy Europejczykami, jeśli oddamy nasze kraje, to gdzie pójdziemy?"
Trzecia osoba podkreśliła, że ludzie w zgromadzeniu "nie są rasistami", ale raczej "patriotami".