ONZ ma rozmieścić oddziały wojskowe na ulicach Chicago.
Paul Joseph Watson, PrisonPlanet.com
USA
2017-12-20
Komisarz hrabstwa Cook, Richard Boykin, prowadzi rozmowy z urzędnikami Organizacji Narodów Zjednoczonych w celu zbadania możliwości umieszczenia oddziałów ONZ na ulicach Chicago, aby zaradzić straszliwemu problemowi przemocy w mieście.
W zeszłym tygodniu Boykin poleciał do Nowego Jorku, aby spotkać się z asystentem sekretarza generalnego ONZ ds. wspierania budowania pokoju, Oscarem Fernandezem-Taranco, aby omówić tę kwestię.
"Organizacja Narodów Zjednoczonych ma dobre wyniki w zakresie ochrony mniejszości.” powiedział przed spotkaniem Boykin. "Między Tutsi a Hutu w Afryce toczyła się wojna plemienna, a oni rozmieścili tam oddziały pokojowe, aby pomóc ocalić te populacje i zredukować rozlew krwi. Musimy coś zrobić - czarni w Chicago stanowią 30 procent populacji, ale stanowią 80 procent zabitych."
Poniżej artykuły na temat oddziałów ONZ, które notorycznie są zamieszane w handel ludźmi, narkotykami czy są oskarżane o gwałty:
Boykin powiedział, że żołnierze sił pokojowych ONZ będą bardziej przystosowani do patrolowania ulic niż Gwardia Narodowa Stanów Zjednoczonych, ponieważ są lepiej "wyszkoleni" do tej roli.
Zapytany przez reporterów burmistrz Rahm Emanuel nie odniósł się bezpośrednio do potencjalnej roli ONZ w Chicago.
Pomysł rozmieszczenia sił pokojowych ONZ na amerykańskiej ziemi prawdopodobnie potwierdzi słowa tych, którzy ostrzegali od dziesięcioleci przed międzynarodowymi siłami przeprowadzającymi konfiskatę broni w kraju.
Na początku tego roku prezydent Trump zasugerował rozmieszczenie Gwardii Narodowej w niespokojnych rejonach Chicago, ale jego idee były ostro zwalczane przez demokratów.
"Co do diabła dzieje się w Chicago?" spytał Trump podczas zeszłotygodniowego przemówienia, gdy zwrócił uwagę na statystyki sugerujące wzrost gwałtownych przestępstw w całym kraju.