W Chinach odkryto nowy, odporny na antybiotyki wirus zapalenia płuc.
David Bowman, Infowars.com
USA
2017-09-07
Naukowcy w Hangzhou w Chinach odkryli nowy szczep odpornego na antybiotyki zapalenia płuc, który szybko rozprzestrzenia się po epidemii na oddziale intensywnej terapii w 2016 roku, która doprowadziła do śmierci pięciu pacjentów w wieku od 53 do 73 lat.
Według informacji opublikowanych przez gazetę The Lancet naukowcy stwierdzili, że potrójne zagrożenie ze strony nowego wirusa stwarza "istotne zagrożenie dla zdrowia ludzkiego, ponieważ jest on jednocześnie bardzo agresywny, odporny na leki i bardzo łatwo przenoszony".
K. pneumoniae (ST11 CR-HvKP) jest śmiertelną kombinacją dwóch wcześniej znanych szczepów zapalenia płuc; jednego, który jest odporny na większość antybiotyków z wyjątkiem najsilniejszych, i drugiego który został zaklasyfikowany jako "bardzo ciężki" i „bardzo agresywny” pod względem śmiertelności i szybkiego rozprzestrzeniania się.
Nowy raport ujawnia również, że próbki z innych części Chin potwierdziły powstanie nowego szczepu i, że „przy niepowodzeniu kontrolowania na wczesnym etapie obecnie będzie trudno uniknąć globalnej epidemii zapalenia płuc powodowanego przez odpornego na karbapenem [CRE] hiperwirusa K. pneumoniae." informując, że "należy wdrożyć środki kontrolne, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się takich organizmów".
Mimo że antybiotyk "Avibactam" amerykańskiej firmy Allergan może zwalczyć ST11 CR-HvKP, to nie jest on dostępny w Chinach, które obecnie nie mają nic w swych arsenałach farmaceutycznych, aby walczyć z zakażeniem.
Mikrob jest w stanie zwalczyć wszystkie leki dostępne w Chinach, mówi Chen. "Nie mamy w Chinach nic, aby to powstrzymać", dodaje. "W Stanach Zjednoczonych istnieje lek, który powinien być skuteczny, ale jeszcze go nie testowaliśmy".
W chwili wybuchu epidemii pięciu zmarłych pacjentów miało więcej niż 53 lata. Wszyscy byli po poważnych operacjach i pod respiratorem. Naukowcy odkryli, że zmarli oni z powodu ciężkiej niewydolności płuc, niewydolności wielu organów lub wstrząsu septycznego.
"Choroba postępuje bardzo szybko", mówi Chen. "Zaczyna się w płucach, a następnie infekuje inne narządy takie jak wątroba".
Dopóki Chiny nie zatwierdzą preparatu Avibactam lub podobnie skutecznego antybiotyku, lekarze i urzędnicy służby zdrowia mogą zapobiec rozprzestrzenianiu się zapalenia płuc przez szybką identyfikację ognisk i izolację zarażonego wirusa.
(przypis prisonplanet.pl Zasadniczym pytaniem jest to skąd Chińczycy wiedzą, że mogą zabić "nowy szczep" amerykańskim lekiem, skoro go "nie testowali"? A może testowali leki, podobnie jak to miało miejsce z epidemią eboli gdzie przed wybuchem epidemii firma Tekmira testowała eksperymentalne szczepionki TKM-Ebola na ludności cywilnej?