Naukowcy rozmawiają za zamkniętymi drzwiami by stworzyć syntetyczny ludzki genom.
Andrew Pollack, nytimes.com
USA
2016-05-16
Naukowcy obecnie rozważają stworzenie ludzkiego genomu, co oznacza, że wykorzystując środki chemiczne wyprodukują całe DNA zawarte w ludzkich chromosomach.
Ta perspektywa zarówno intryguje jak i niepokoi środowisko nauk przyrodniczych, ponieważ może być możliwe, na przykład poprzez klonowanie, aby użyć syntetycznego genomu do stworzenia człowieka bez biologicznych rodziców.
Choć projekt jest wciąż w fazie pomysłu i łączy w sobie wysiłki mające na celu poprawę syntezy DNA, to był omawiany na spotkaniu za zamkniętymi drzwiami we wtorek w Harvard Medical School w Bostonie. Prawie 150 uczestnikom powiedziano aby nie kontaktowali się z mediami lub pisali o tym na Twitterze podczas spotkania.
Organizatorzy powiedzieli, że projekt ten może przynieść duże naukowe korzyści i będzie kontynuacją oryginalnego projektu poznania ludzkigo genomu, który miał na celu odczytanie sekwencji trzech miliardów liter chemicznych w ludzkim DNA. Nowy projekt nie będzie obejmował odczytywania ale zapis ludzkiego genomu - syntezę wszystkich trzech miliardów elementów z chemikaliów.
Ale taka próba budzi liczne problemy natury etycznej. Naukowcy mogliby tworzyć ludzi z pewnymi rodzajami cech, być może ludzi z krwi i kości, aby byli żołnierzami? Albo stało by się możliwym wykonywanie kopii konkretnych ludzi?
"Czy byłoby O.K., na przykład, by sekwencjonować a następnie syntetyzować genom Einsteina?" Drew Endy, bioinżynier ze Stanforda i Laurie Zoloth, bioetyk z Northwestern University, zapytali w eseju krytykującym proponowany projekt."Jeśli tak, to ile genomów Einsteina powinno być wyprodukowanych i wszczepionych do komórek i kto będzie to robił?"
Według brytyjskich trendów strategicznych masowe klonowanie ludzi ma się rozpocząć około 2035 roku, wszystko według planu:
Dr Endy, choć zaproszony na spotkanie powiedział, że celowo nie uczestniczył w spotkaniu na Harvardzie, ponieważ nie było wystarczająco otwarte dla ludzi, i nie poświęciło wystarczająco dużo uwagi etycznym aspektom takiej pracy.