Obecnie dr Czerniak już zapowiedział, iż będzie się odwoływał w tej sprawie do kolejnych instancji.
Sprawa ta przypomina podobne perypetie dr Jaśkowskiego z 2015 roku, gdzie również jego oskarżono o publiczne wyrażanie opinii w mediach na temat toksyczności szczepień. Stwierdził on wtedy, że sądy mieszają się do nauki i wprowadzają ustawowe przymusy szczepień bez żadnego uzasadnienia i związku z logiką. W konsekwencji takich działań podkreślił, iż wygląda na to, że mamy do czynienia z sektą wakcynologów a nie naukowcami obracającymi się w świecie nauki i badań. Ta sekta, jak obecnie widzimy, chce pod przymusem utrzymać swoją władzę wprowadzając antynaukową cenzurę, co w nieuchronny sposób prowadzi do totalitaryzmu medycznego.