W artykule, który pojawił się w gazecie The Telegraph a sponsorowanym przez fundacje Gatesów autorka Alanna Shaikh opisuje spotkanie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) dotyczące przyszłej nieprzewidywalnej pandemii. Na spotkaniu zidentyfikowano patogeny, które mają możliwość mutacji i rozwinięcia się w pandemię oraz omawiano środki zaradcze.
Poniżej można się zapoznać z poglądami Gatesa:
“Po raz trzeci komitet składający się z czołowych wirusologów, bakteriologów i ekspertów od chorób zakaźnych spotkał się, aby rozważyć choroby mogące rozwinąć się w epidemię lub mające potencjał pandemiczny. Kiedy dwa tygodnie temu opublikowano listę na 2018 rok, zawierała ona wpis, którego nie widziano w poprzednich latach. Oprócz ośmiu przerażających, ale znanych chorób, w tym Eboli, Zika i zespołu ostrej niewydolności oddechowej (SARS), lista zawierała dziewiąte globalne zagrożenie: Chorobę X.” czytamy w artykule.
“Co to jest Choroba X?” pyta dalej autorka. “Choroba X nie jest nowym zidentyfikowanym patogenem, ale tym co wojskowi planiści nazywają "znaną niewiadomą". Jest to choroba wywoływana przez mutację biologiczną, przypadek albo atak terrorystyczny, który zaskakuje świat i szybko się rozprzestrzenia. Włączając go do wykazu, WHO wskazuje, że choroby infekcyjne i epidemie, są z natury nieprzewidywalne. Podobnie jak hiszpańska grypa, która zabiła od 50 do 100 milionów ludzi w latach 1918-1920, choroba X jest katastrofą, której nikt nie przewidział, dopóki nie było za późno.” Jak już dziś wiadomo hiszpańska grypa nie była przypadkową mutacją ale rozpoczęła się po masowym zaszczepianiu amerykańskich żołnierzy jadących na wojnę do Hiszpanii. “Znana niewiadoma” nie była więc zaskoczeniem dla zainteresowanych grup. Podobnie wyżej wspomniana Zika, pojawiła się po wprowadzeniu do środowiska zmodyfikowanych genetycznie komarów przez firmę Oxitec będącą podfirmą korporacji Intrexon, której dyrektor przez wiele lat pracował dla amerykańskiej Armii.
Dalej autorka pyta “Skąd może pochodzić” taka choroba X. “Jednym ze źródeł choroby X może być celowe wykorzystanie choroby zakaźnej jako broni. Podczas gdy broń biologiczna była używana od średniowiecza (na przykład w 1346 r. Tatarzy katapultowali zwłoki ofiar dżumy do oblężonego portu Caffa), to nowe odkrycia naukowe, w tym edycja genów i wykładniczy wzrost mocy obliczeniowej ułatwiają opracowanie śmiercionośnych czynników biologicznych. Stany Zjednoczone i ZSRR badały rozwój broni biologicznej w czasie zimnej wojny i oba kraje nadal utrzymują żywe kultury śmiertelnych patogenów, w tym wirusa ospy, w tajnych i (miejmy nadzieję) bezpiecznych laboratoriach. Irackie wojsko za Saddama Husajna testowało toksyny botulinowe, operatorzy Al-Kaidy eksperymentowali z wąglikiem, a w 2014 r. laptop przechwycony od Islamskiego Państwa (IS) zawierał instrukcje dotyczące zmodyfikowania wirusa w wersję bojową.”
Tak więc i tu “znane niewiadome” nie są takie niewiadome. Aby wytworzyć tego typu bojową wersję choroby niezbędny jest przemysł i wysoko wyspecjalizowany personel wojskowy oraz lata testów. Skąd bowiem biolog domator albo terrorysta miałby pewność, iż jakikolwiek jego eksperyment będzie działał w otwartym środowisku?
Ostatecznie po spotkaniu WHO zaleciło wzmocnienie krajowych placówek nadzoru nad rozprzestrzenianiem się chorób co ma na celu wczesne wykrycie epidemii, powstrzymanie jej i zniszczenie, zanim dojdzie do rozprzestrzenienia.