Prison Planet

Bezdomne dzieci w Berlinie Zachodnim celowo umieszczano w domach pedofilów.

Ci mężczyźni byliby szczególnie kochającymi przybranymi rodzicami, argumentował Kentler.


Helmut Kentler (1928-2008) zajmował wiodącą pozycję w berlińskim centrum badań edukacyjnych. Był przekonany, że kontakt seksualny między dorosłymi a dziećmi był nieszkodliwy.
Berlińskie urzędy ds. opieki nad dziećmi i rządzący Senat przymykały oczy, a nawet zatwierdzały te praktyki.
Kilka lat temu dwie ofiary zgłosiły się i opowiedziały swoją historię, od tego czasu badacze z Uniwersytetu Hildesheim przeszukali akta i przeprowadzili wywiady.

To co odkryli to szeroka „sieć między instytucjami edukacyjnymi”, państwowymi biurami pomocy dla młodzieży i berlińskim Senatem, w którym pedofilia była „akceptowana, wspierana i broniona”.
Sam Kentler był w stałym kontakcie z dziećmi i ich przybranymi ojcami. Nigdy nie został postawiony w stan oskarżenia. Zanim jego ofiary się zgłosiły upłynął termin przedawnienia jego działań. To uniemożliwiało ofiarom uzyskanie jakiegokolwiek odszkodowania.

Naukowcy odkryli, że kilku przybranych ojców było znanymi naukowcami. Mówią o sieci obejmującej wysokiej rangi członków Instytutu Maxa Plancka, Wolnego Uniwersytetu Berlińskiego oraz znanej Szkoły Odenwald w Hesji w Niemczech Zachodnich, która kilka lat temu była w centrum wielkiego pedofilskiego skandalu. Od tego czasu został zamknięty.
Senator Berlina ds. młodzieży i dzieci Sandra Scheeres nazwała te ustalenia „szokującymi i przerażającymi”.

Pierwszy raport z „eksperymentu Kentlera” został opublikowany w 2016 r. przez Uniwersytet w Getyndze. Po tym fakcie naukowcy stwierdzili, że berliński senat nie jest zainteresowany odkryciem prawdy. Obecnie władze Berlina obiecały rzucić światło na tę sprawę.