Prison Planet

Podczas gdy kraje europy walczą o rozwiązanie impasu, Grecja i Europa są nadal w kryzysie. Faktem jest jednak to, że ostatecznie Grecja i tak zbankrutuje. Banki i kraje strefy euro nigdy nie powinny dopuścić do sytuacji jaka obecnie ma miejsce. Jak już wspominaliśmy wielokrotnie przez 13 lat, nie można ustalać jednej stopy procentowej dla wszystkich krajów, ponieważ każdy kraj jest na innym etapie rozwoju. Utworzenie Unii Europejskiej i strefy euro stoi w sprzeczności z antropologiczną i historyczną kulturą sięgającą tysięcy lat. Przywódcy UE nie mogą jednocześnie uratować Grecji, pięciu kolejnych krajów w poważnych kłopotach finansowych i jednocześnie uratować Euro i Unię Europejską. Jest to po prostu niemożliwe, przynajmniej z jednego powodu tj kosztu ratowania wszystkich, który wynosi od 4 do 6 bilionów dolarów.

Ostatecznie wszystkie sześć krajów będzie musiało opuścić strefę euro zmniejszając ją z 17 do 11 członków, z których wszyscy będą musieli stawić czoła problemom nękającym resztę słabych krajów. Tak więc, jest tylko kwestią czasu, zanim euro odejdzie do historii. Przynajmniej na razie Euro nie stanie się podstawą jednej światowej waluty a UE nie stanie się fundamentem dla rządu światowego.

Bob Chapman w Alex Jones Show #1:


Jeżeli krótkoterminowe rozwiązanie nie zostanie wprowadzone przez europejskich bankierów i państwa Europy, Grecja po prostu zbankrutuje, opuści euro, powróci do drachmy i zrobi porządek we własnym domu. Jeżeli dojdzie do ugody to krótkoterminowe rozwiązanie może trwać rok, po którym to czasie wrócimy z powrotem do tego samego podstawowego problemu - bankructwa i ścieżki jaką przed chwilą opisaliśmy.

Problemem nie jest tylko Grecja, ale także Irlandia, Portugalia, Hiszpania, Włochy i Belgia. Wszystkie są w sytuacji finansowej podobnej do Grecji. Wszystkie zmierzają dokładnie tą samą drogą co Grecja. Kraje te opuszczą euro pozostawiając za sobą długi, niewypłacalne banki i kraje, co przełoży się negatywnie na sytuację w Anglii, USA i na sytuację na całym świecie. Grecja i inni prawdopodobnie pociągną za sobą cały światowy system finansowy.

Hiszpania będzie prawdopodobnie następną katastrofą, już dziś kraj ten stoi na skraju rewolucji. Następnie mamy Włochy i Belgię. W maju 2010 roku przewidzieliśmy dokładnie taki scenariusz wydarzeń dla drugiej połowy roku 2011. Wszystko co musisz zrobić, to spojrzeć na linki wideo z Hiszpanii z ostatniego tygodnia a szybko zrozumiesz, dokąd to wszystko zmierza i jak się skończy. Celowa brutalność policji w najgorszym wydaniu. Atakowano ranne kobiety i dzieci bez powodu i bez prowokacji z ich strony. Bezrobocie w Hiszpanii, wśród młodzieży wynosi 43%. To jest wybuchowy poziom a będzie jeszcze gorzej

Wraz ze spowolnieniem gospodarczym na świecie i wzrostem bezrobocia nawet Chiny zaczynają odczuwać problemy. Problemy te dotyczą wszystkich krajów Azji, w tym również Australii i Nowej Zelandii. Tak jak często powtarzamy, żaden naród na ziemi nie będzie mógł uciec przed światową deflacyjną depresją. Wierzymy jednak w to, że niektóre narody poradzą sobie dużo lepiej niż inne. W krótkiej i średniej perspektywie oczekujemy, że te problemy wzmocnią pozycję dolara. Dolar w tym momencie jest najlepszą z najgorszych walut. Pomimo wzmocnienia siły dolara oczekujemy, że złoto i srebro osiągną nowe rekordowe poziomy wyprzedzając wszystkie inne aktywa, jak tylko inwestorzy zdadzą sobie sprawę z tego, że złoto jest jedyną prawdziwą walutą i że będzie odzwierciedlać spustoszenia poczynione przez inflację i być może hiperinflację. Euro upadnie i ponownie elity zostaną pokonane.

Bob Chapman w Alex Jones Show #2:


Wszelkie korporacje działające w świecie finansów będą musiały przejść przez trudne czasy a większość z nich nie przetrwa. Kolejne epizody w tej historii wydadzą się koszmarem w porównaniu do ostatnich trzech lat kryzysu kredytowego.

Jedną z kwestii, nad którą dziś zastanawiają się finansowi historycy jest pytanie o to czy Grecja może być katalizatorem, który doprowadzi do kolejnego kryzysu kredytowego. Uważamy, że jest to wielce prawdopodobne. Z naszego punktu widzenia uważamy, że jedyną rzeczą, która może doprowadzić do wyjścia z greckiego impasu jest korzystna oferta banków, prywatnych inwestorów i IMFu, w przeciwnym razie dojdzie do bankructwa. Jest to pierwszy przypadek od ponad 50 lat, gdzie cały naród przeciwstawił się środowiskom bankowym. Światowa opinia publiczna dopiero odkrywa w jaki sposób działa bandycki system bankowy i jak trudno sobie z nimi poradzić. Plany oszczędnościowe przynoszą osłabienie gospodarcze i hamują zdolność do rozwoju. Wzrost, jest niezbędny aby zwiększyć przychody dla spłacenia zadłużenia. Kontrolowanie i łupienie krajów, które pozostają w wiecznym zadłużeniu jest formułą IMFu stosowaną od 1948 roku,

Nie zapomnijmy, że w kolejce czekają Hiszpania i Belgia. Włochy najsilniejszy kraj z grupy ma już dług publiczny wynoszący ponad 120% PKB. Jeśli wszyscy staną się niewypłacalni straty będą się wahać od 4 do 6 bilionów dolarów, co oznacza po prostu, że zbiorowe zadłużenie stanie się niespłacalne, i nie ma znaczenia, że wierzyciele znajdują się w Europie, USA i Wielkiej Brytanii. Szkody, które zostaną spowodowane przez takie bankructwo z pewnością zniszczą światowy system bankowy.

Ponadto, zadłużenie krótkoterminowe od ostatnich 15 lat jest ostoją finansów państwowych. W samych Stanach Zjednoczonych zajmuje ono ponad 60% funduszy. Oznacza to, że Departament Skarbu USA będzie musiał w jakiś sposób skompensować biliony dolarów pożyczek. Oznacza to, że Fed będzie musiał kupować długi Skarbu Państwa. Jeśli przestanie to robić to amerykański system finansowy się zawali. W najlepszym wypadku FED celuje w krótkoterminowe rozwiązanie. W najbliższym czasie będzie musiało dojść do spotkania przedstawicieli wszystkich narodów na którym dojdzie do dewaluacji i przewartościowania wszystkich walut wobec siebie oraz określenie wielostronnego umorzenia długów. Następnie mogła by być powołana nowa waluta rezerwowa świata zabezpieczona w 25% złotem. To może być koszyk walut, zabezpieczonych złotem, lub może to być nadal dolar.

Jedną z konsekwencji zdarzeń typu QE3 i presji na rynkach obligacji na świecie wynikającą z wysokiego prawdopodobieństwa upadłości lub niewypłacalności, są wyższe stopy procentowe i towarzysząca im wyższa inflacja. Amerykańskie obligacje i inne papiery skarbowe mogą być jednymi z najniżej oprocentowanych z powodu manipulacji prowadzonej przez FED, reszta świata może być w znacznie gorszej sytuacji. W ciągu kilku najbliższych lat Skarb Państwa będzie musiał sprzedać aż 2,5 bilionów dolarów długu rocznie. Jeśli Fed nadal będzie kupował 80% tych papierów to będzie oznaczało, że będą musieli dodrukować 2 biliony dolarów rocznie, stworzonych z powietrza.

Bob Chapman w Alex Jones Show #3:


Jeśli by spojrzeć wstecz na QE1 i 2, które wytworzyło 2,6 bilionów dolarów, z których część jest odzyskiwana, możemy bezpiecznie stwierdzić, że FED będzie musiał zwiększyć poziom swojego udziału w rynku papierów skarbu państwa jeśli krajowy i zagraniczny popyt się nie zmieni. Gdzieś po drodze rating USA będzie musiały być obniżony. To może niemalże w pełni odciąć partycypację w tym rynku instytucji innych niż Fed. Taki scenariusz z QE2 i pakietem stymulacyjnym oraz kolejnymi tego typu programami może w przeciągu 2 do 3 lat przekształcić inflację w hiperinflację blisko 50 procentową.

Trzeba zadać sobie pytanie, dlaczego Fed robi to co robi? Odpowiedź jest dość prosta, po prostu jedynym rozwiązaniem jest deflacyjna depresja. Co gorsza, oni zdają sobie z tego sprawę, że to co robią, nie działa. QE1 i 2 tymczasowo spłacił sektor finansowy i Skarb Państwa. Dodatkowa legislacyjna pomoc wynosząca ponad 1,7 bilionów dolarów dała przejściowy wzrost PKB. W tym okresie czasu rzeczywista inflacja wzrosła z 5% do ponad 10%. Wall Street, bankowość i FED albo nie wiedzą, co robią, albo celowo próbują zniszczyć obecny system finansowy.


The International Forecaster